Autor |
Wiadomość |
hreczka |
Wysłany: Pią 14:54, 20 Lut 2009 Temat postu: Re: Traktat o zmianie wizerunku |
|
Pacyfku, nie godzi się tak wpuszczać bliźnich "w maliny", oj - nie godzi! Jak sobie uświadomiłam, że to
może być japa wielkiego stratega... - odrzuciłam komputerową mysz - z obrzydzeniem ! ...
Natomiast z wielką przyjemnością - powetowałam sobie tamto niemiłe przeżycie - namnażając oczka
na PISo-stworze;
http://zabawy.ciufcia.pl/gry-i-zabawy-dla-maluchow/zamek/sledztwo-potwora
|
|
|
DAK |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Śro 18:48, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Szanowne Panie. Elektrowstrząsy? A czy sprawdzałyście pod podanymi adresami jakie tortury przeszedł pan prezes?
Mam wrażenie, że jakiś zawodowiec od wizerunku zakpił sobie z "genialnego stratega".
|
|
|
ans |
Wysłany: Śro 17:27, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Elektrowstrząsy na pewno nie zaszkodziłyby, ale wątpię w skuteczność jakiekolwiek kuracji. Prędzej czy później sieci i układy i tak zawładną prezesem. Jako "odmieniony" udaje , że ich nie widzi, ale wiadomo, że "swoje wie" |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 17:22, 18 Lut 2009 Temat postu: Re: Traktat o zmianie wizerunku |
|
pacyfek napisał: | (...)
P.S.
Niejaki John Nash pomimo wielkiej niewiadomej i przeciwności losu opracował znakomitą „teorię równowagi”, za którą dostał Nagrodę Nobla (film „Piękny umysł”) czego i panu prezesowi życzę. |
A ja życzyłabym panu prezesowi (na początek) - takich metod leczniczych, (elektrowstrząsy itd... ), jakim, chory na schizofrenię paranoidalną - poddawany był John Nash ("Piękny umysł" - Sylvi Nasar, nagradzanej prestiżowymi nagrodami literackimi).
Może wtedy znikłyby całkowicie - "szara sieć", układy i inne takie... |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Śro 13:34, 18 Lut 2009 Temat postu: Traktat o zmianie wizerunku |
|
Wybitnych ludzi poznajemy po ich dokonaniach. Einstein stwierdził, że: iloczyn masy i kwadratu prędkości światła to energia. Lenin dla odmiany udowodnił, że: suma elektryfikacji i władzy rad to socjalizm. Pan prezes Kaczyński chce wykazać, że: suma informatyzacji i władzy PiS to wielka niewiadoma. Niewiadoma na dzień dzisiejszy. Po dwóch latach (z okładem) PiS będzie miał wspaniały program walki z kryzysem. Jeżeli wówczas PiS dojdzie do władzy to unicestwi kryzys.
Przygotowania do przejęcia władzy w Polsce już się zaczęły. Na pierwszy ogień poszła zmiana wizerunku pana prezesa i jego partii. Pierwsze doświadczenia przeprowadzono na tajnej broni PiS-u, tj. modelu bliźniaczym prezesa. Najkrócej można je streścić w pieśni wzorowanej na „Katiuszy co to wychodziła na brzeg wysoki”:
Nadymała poliki kaczucha
Potem wdzięcznie rozdziawiła dziób,
Rozdziawiła od ucha, do ucha,
Ależ VIGOR ma ten wodny DRÓB!
(Dla przypomnienia adres melodii: http://pl.youtube.com/watch?v=IHlq_P5CI18&feature=related).
Po wstępnej analizie zauważono, że uproszczona zmiana wizerunku daje niepełny efekt. Dlatego zatrudniono firmę specjalistyczną, dysponującą znakomitymi narzędziami.
Udało nam się poznać dwa z pilnie strzeżonych narzędzi. Pierwsze z nich wymaga mocnego chwycenia narzędzia czyszczącego i wykonania dokładnego czyszczenia do białości (dopiero wtedy widać efekt):
http://zabawy.ciufcia.pl/gry-i-zabawy-dla-dzieci-2-4-lat/cialo/mycie-zebow
Drugim narzędziem jest film instruktażowy „o ćwiczeniu uśmiechu w pełnym zakresie – suwadło po prawej):
http://zabawy.ciufcia.pl/gry-i-zabawy-dla-dzieci-2-4-lat/cialo/mordka
Następne doświadczenia przeprowadzono na samym prezesie:
On jest już ładnie uczesany
on miły, elegancki, boski
nowy garnitur oraz glany
i co za uśmiech pełen troski.
Zmiana wizerunku da efekt przeogromny. Nie należy przejmować się porzekadłem: „nie pomoże puder, róż, kiedy panna stara już”.
Teraz możemy tylko czekać na ogromny sukces prezesa. Wielki na jego miarę.
P.S.
Niejaki John Nash pomimo wielkiej niewiadomej i przeciwności losu opracował znakomitą „teorię równowagi”, za którą dostał Nagrodę Nobla (film „Piękny umysł”) czego i panu prezesowi życzę.
|
|
|