Autor Wiadomość
ans
PostWysłany: Śro 9:16, 20 Cze 2012    Temat postu:

W czerwcu 2012 roku :

Lato nadchodzi tak niepostrzeżenie
Wiosna zmęczona upałem odchodzi
Jeszcze królują wiosenne zielenie
Wspominam lata gdy byliśmy młodzi...
hajdi
PostWysłany: Wto 10:13, 01 Maj 2012    Temat postu:

Nareszcie maj Smile

MAJ
W maju
W zielonym gaju
Przyroda jest na haju!
Pulsują skronie
namiętne dłonie
Szaleją wonie.
Odurzenie!
Zieleń i błękit,
Złoto i biel
Serca drżenie
Trzepot motyli
O chwilo trwaj!

hajdi
PostWysłany: Pon 20:16, 02 Kwi 2012    Temat postu:

KWIECIEŃ
Kwiecień kwietne wianki plecie
zimą je przeplata
tęsknie myślisz o lecie
sercem rwiesz się do lata.
Deszczu też nam nie poskąpi
bo kocha czystość wokoło
ulice, place, zaułki skropi
aż będzie nam wesoło.
Potem weźmie się za ludzi
Ubierze ich kolorowo
Radosne barwy w nas obudzi,
Bo w czerni, szarości to niezdrowo.
WITAJ KWIETNIU RADOSNY
PRAWDZIWY ZWIASTUNIE WIOSNY

hajdi
PostWysłany: Nie 11:08, 11 Mar 2012    Temat postu:

MARZEC - przedsionek wiosny

Marcowa pogoda
nas nie rozpieszcza
to śnieżek pada,
to micha deszcza(u).
Gdy słońce czasem mocniej przygrzeje
ogrzeje serca i kości
budzą się zaraz dzikie nadzieje
że zima już nie zagości.
Nadzieje jednak bywają płonne
bo zima jeszcze nie poszła precz
chociaż zakwitły śnieżyczki wonne,
powrót zimy to zwykła rzecz.
Marcowe koty jeszcze czekają
nocą cisza dotyka
piersi i gardła jeszcze nie grają.
jeszcze nie brzmi kocia muzyka.
W przyrodzie jednak coś drgać zaczyna
oznaki tego mamy na oku,
bo marzec wszystkim przypomina
że stoi na progu
tej najpiękniejszej pory roku.


kszzzz
PostWysłany: Wto 22:31, 31 Sty 2012    Temat postu:

:hamster_frozen:
Zima do wiwatu dała,
wymroziła, nadmuchała,
że w mieszkaniu całkiem chłodno,
w pracy ziąb niewiarygodny...
Nie mam gdzie grzać swego ciała,
wanna tylko mi została...

:hamster_frozen:
hajdi
PostWysłany: Wto 18:19, 31 Sty 2012    Temat postu:

Styczeń jednak mrozem ścisnął
na koniec swego panowania.
Ludziom z oczu łzy wycisnął
a nie takiego chciało się zimowania.

Może luty sypnie śniegiem,
mrozik będzie lżejszy,
polecimy wtedy biegiem
na doliny i pagórki.
Świat wyda się piękniejszy,
biała szata, błękit nieba
i nic więcej nam nie trzeba.
Tylko wiosny...
Lecz do niej daleko.
Nie będziemy przecież o tym
mówić teraz w lutym Sad
kszzzz
PostWysłany: Czw 0:40, 26 Sty 2012    Temat postu:

NIE CHCĘ ZIMY NA WIELKANOC, Shocked Shocked Shocked
zatem mówię jej DOBRANOC, Exclamation Exclamation Exclamation
chociaż dzisiaj powróciła
anemiczna i niemiła -
mokra oraz topniejąca,
całkiem pozbawiona słońca. Confused Sad
hajdi
PostWysłany: Śro 20:37, 25 Sty 2012    Temat postu:

Dzięki Marysiu za przypomnienie zapomnianego wątku Smile

Zapomniana zima
Śnieg się jej nie imał
Ale ona wraca…

Groźna, mroźna królowa
objawi swą urodę
białym puchem pokrywa
ląd i rzeki skuje lodem.
siarczystym mrozem ściśnie
do ostatniego tchu
że człowiek ani piśnie
zabraknie mu słów.

Dzieci ruszą na górki,
a z górki na pazurki,
bałwanów całe stada.
Zima zaciera dłonie
długie ostrzy pazury
by ostrym kolcem mrozu
nakłuwać nasze skronie.
Wreszcie
Jej kruczy włos zbieleje,
a potem się ozłoci i stopi
w końcu w tył zwrot zrobi
i jak niepyszna zwieje,
siostrze miejsca ustąpi.
Ale to długo jeszcze nie nastąpi
zima się postara, aby ja pamiętać
na Wielkanocne Święta Sad
kszzzz
PostWysłany: Pon 22:48, 23 Sty 2012    Temat postu:

Zimę jakiś czas już mamy,
lecz o niej nie wspominamy.
Tak się nasze życie kręci,
wyrzucona jest z pamięci,
a przynajmniej mojej - własnej,
chyba zbyt dla zimy ciasnej...
Zima także zapomniała
lub inaczej "dała ciała"...
Brak jest mrozu i nie śnieży,
sanki gdzieś odłogiem leżą,
narty - w kącie porzucone,
bałwany nieulepione...
A tymczasem ku końcowi
idzie styczeń niezimowy...



http://www.lovethesepics.com/tag/art/
kszzzz
PostWysłany: Sob 21:48, 03 Gru 2011    Temat postu:

Właśnie dlatego mi przyszło do głowy, by zmienić tytuł, bo jesień się już kończy, a wątku, skoro został przypomniany Very Happy, można by używać Smile
hajdi
PostWysłany: Sob 21:31, 03 Gru 2011    Temat postu:

Bardzo proszę można zmienić na kalendarz.
Mieliśmy wierszyki imieninowe, teraz czas na kalendarz.
Założyłam wątek "Powitanie jesieni", bo myślałam że się przyłączycie. Pamiętam czasy kiedy sporo tu rymowaliśmy. Tak się jednak nie stało i wątek popadł w zapomnienie.
Może teraz się ożywi Smile
ans
PostWysłany: Sob 17:26, 03 Gru 2011    Temat postu:

Jestem za, ale to Hajdi zakładała temat, więc samowolnie nie chcę zmieniać.
kszzzz
PostWysłany: Sob 16:18, 03 Gru 2011    Temat postu:

Można by zmienić tytuł tego wątku na "wierszowany kalendarz" albo na jakiś podobny tytuł i używać przez cały rok Smile.
hajdi
PostWysłany: Sob 12:06, 03 Gru 2011    Temat postu:

Wielkie dzięki IŚko za wyciągnięcie tego wątku na wierzch. Zupełnie o nim zapomniałam, a przecież mam i na listopad gotowy wierszyk.
Ale to nic, będzie z opóźnieniem Smile

LISTOPAD
A listopad smętny wiatr dopadł
i szaleje.
Ognie wzniecił na początku,
teraz usiadł cicho w kątku
i płacze.
Łzy gorzkie wylewa,
że ostatni liść opadł,
że nagości nie skrywa.
Chmury drze z rozpaczy listopad
i szlocha,
bo szarość jego istotą,
bo nikt go nie kocha.


I jeszcze grudzień. Wszak zima dopiero 22 Smile

GRUDZIEŃ
A na końcu grudzień
siwe wąsy stroszy
i zaciska kożuch pasem.
Na nic zdadzą się dąsy,
bo gwiazdka za pasem.
Zamigocą świeczki,
zapachną choinki,
podążą owieczki
raźno do stajenki.
Ciepło nas owionie
i w rodzinnym gronie
nie straszny nam grudzień
ani bzdurna polityka,
nie damy się nudzie
ruszymy w rytm walczyka
wzniesiemy toasty,
a grudzień niech umyka.
Inny świat
PostWysłany: Pią 23:31, 02 Gru 2011    Temat postu:

A mnie jawi się taka wizja:

Hej, dziewczyno
Hej, niebogo
Zima pewnie idzie drogą
Zmień opony za zimowe
ciepłym szalem owiń głowę

Załóż ciepłe rękawiczki,
rajki, majtki i spódniczki
Zmień kurteczkę na kożuszek
Ciesz się! W zimie nie ma muszek

Piwo zimne zagrzej raźno
Ogrzej ciało ciepłą łaźnią
Wejdź pod kołdrę i poczytaj
Każdą wolną chwilę chwytaj.

Zima ma uroki swe
Chociaż nieraz bywa be
Przyjdzie wiosna z gołym tyłkiem
i potrząśnie kwiatów pyłkiem
I zapachnie jak w drogeriach
(wiosna teraz jest na feriach).

Jeszcze jesień smętek snuje
Że aż usychają tuje
Kości łamią, serce stuka
Jesień w zimie wiosny szuka.


Byle do wiosny.
hajdi
PostWysłany: Sob 11:17, 01 Paź 2011    Temat postu:

PAŹDZIERNIK (tym razem sklecone przeze mnie) Embarassed

Ranek mgłami spowity
I chłodem przenika
Południe nić srebrną rozwija
To urok października.

Jeszcze wkoło zielono
I radość serce spowija
Na dnie zaś niepokój tkwi
By jej nie przepędzono.

Łagodne ciepło i przenikliwy ziąb
W miłosnym uścisku splecione
i tak zatacza nasze życie krąg
wkoło i wkoło nieustannie wciąż.
hajdi
PostWysłany: Sob 16:12, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Ilustracja do powyższego wierszyka na powitanie jesieni Smile

hajdi
PostWysłany: Sob 10:28, 24 Wrz 2011    Temat postu: Wierszowany kalendarz

Płynie jesień

Wrześniowym polem
płynie jesień.
Rude ma włosy i rudą
suknię.
W warkoczach wpięte
pierzaste astry, a w rękach
- kłosy i słodką gruszkę.
Idzie i pachnie
Powidłami,
z twarzą rumianą jak
reneta.
Wśród mgieł porannych
i szumu liści
już na październik
w sadzie czeka.
A w listopadzie
z niebem płacze,
stojąc samotnie w jakimś oknie.
Westchnieniem żegna
zeschnięte liście,
jej rudy warkocz
we łzach moknie.

Jadwiga Hockuba

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group