Autor Wiadomość
Daga
PostWysłany: Sob 23:03, 01 Paź 2011    Temat postu:

To to to! samo miałam wrażenie co do Gomułki.

Czy czasem nie był to Młodkowski? bo przyznam sie bez bicia! nie słuchałam tej debaty dziennikarzy o debacie - byłam zajeta.
Widziałam tam Kajdanowicza prowadzącym był Knapik i ktos jeszcze, ale niech to!

O innej rzeczy powiem!
Jeśli ktoś mówi, że mały biznes ma kłopoty przy tym rządzie to kłamie jak z nut.
Palikot nie dotrzymał słowa co do jednego okienka, ale firmę można założyc przez internet, wiec nie ruszając sie z domu.
Ale był ktoś taki, który na takie diktum, powiedział - "ale po druczek trzeba swoje odstać"
Ludzie jak dostaną palec, to by chcieli cała rekę, zawsze im żle i za mało!

Dzisiaj podczas objazdu Premiera po Polsce, podeszła do D. Tuska pani ze skargą, o małym swoim biznesie( nie słyszałam dokładnie o co biega )
Premier powiedział owej pani, że pierwszy taki przypadek słyszy i kazał sprawe zanotować swoim umyślnym.
Ja mam sporo ludzi z małym biznesem i nikt nie kwacze i sie nie żali.
Może bardziej obrotne sa?
DAK
PostWysłany: Sob 20:16, 01 Paź 2011    Temat postu:

Czy ten prof. Gomułka to nie ma czegoś z pana Klicha? Oni mają podobny głos, a i cechy charakteru chyba podobne. To za pchanie się przed kamery dostał po uszach od Vincenta i się wtedy obraził. Zrobiło się nam wszystkim jego żżal, ale to może Vincent miał rację, bo jaką cholerę korzystał z zaproszenia Grzesia, by na drugi dzień popierać program PJN???
A poza tym z reakcji Pawlaka i Rostowskiego wynikało, że przewodzi on organizacji biznesowej nie za bardzo sprzyjającej ludowi pracującemu, ale raczej krwiożerczej - uśmieszki obu panów przy temacie BCC były wymowne. A swoją drogą to dziennikarze biorą zdania takich organizacji jak wyrocznie delfickie i wciskają nam przeciętnym widzom tej maskarady obrazki o tym jak to rząd coś spieprzył.

Jak jestem przy temacie dziennikarzy, to bardzo zniesmaczyły mnie komentarze redaktorków TVNu po debacie. Jeden z nich mienił się fachowcem od ekonomii i gospodarki i bidak nie zrozumiał o czym mówił Vincent i dawał do zrozumienia, że Miller go swymi wykresami przygwoździł. Ja nie jestem ekonomistą i od razu załapałam o czym mówił Rostowski - nie o wzroście lub spadku w poszczególnych latach (to pokazywał Miller), ale o wzrostach lub spadkach w porównaniu z krajami Unii. Bo to nie chodzi o chwalenie się koniunkturą światową, ale jaki był efekt na tle światowej gospodarki. Dziennikarzyna mieniący się fachmanem nie załapał i chwalił Millera. Evil or Very Mad
Daga
PostWysłany: Sob 17:48, 01 Paź 2011    Temat postu:

Vincent Jacek - dwoi sie i troi, zeby Polakom uwidocznić różnicę, wyższość tego rządu, nad dylentantami.
Dziwie sie!!!! dziwię i nie mogę sobie wytłumaczyć, na czym polega poparcie Gomułki dla pisiu jak nic.
A ja go tak szanowałam? Sad

Minister nasz o pięknych imionach - ja bym tak chciała!!!! - powinien podać Polakom na 'tacy' , co zrobiła złego Gilowska i co szykuje nam pisiu.

Dzisiaj widzimy zamieszanie w Hiszpanii, następny kraj który ma kłopoty z 'falą tsunami'
Tym bardziej właśnie należy uświadomć, czym zagraża nam, wybór nieobliczalnych rządów.
ans
PostWysłany: Sob 16:18, 01 Paź 2011    Temat postu:

Oglądałam uważnie wczorajszą debatę.
Nie podobały mi się w niej głupie złośliwostki, n.p wspominanie "spotkań na cmentarzu", Komisji hazardowej, a w rewanżu komisji rywinowej..
Poncyliusz mówił o dochodach i stanie posiadania ministra Rostowskiego i to było jeszcze bardziej żenujące.
Ustrzegł się tego typu wtrętów i wycieczek osobistych Pawlak.
Wg mojej oceny Rostowski jednak nad nim górował, ale już Miller i Poncyliusz na pewno nie.
Mimo to w sondażu tvn24 wygrywa Rostowski, ale Pawlak na końcu, a przed Millerem idiotyczny Poncyliusz.
Podobnie słabo byli już we wcześniejszych debatach nisko oceniani inni przedstawiciele PSL-u.
Tak to wygląda, że głosujący w tych sondażach wcale debaty nie oceniają (nawet wrażenia jakie uczestnicy stwarzają), a wyrażają swoje sympatie polityczne. Sad
Rostowski doskonale "gra" całą swoją postacią, uśmieszkiem, miną..(wtedy kiedy wypowiadają się konkurenci). Very Happy
Miller wydaje mi się, że został wpuszczony na minę przez swojego szefa. Wyraźnie był zaskoczony niektórymi pytaniami Rostowskiego i musiał "świecić oczami" za głupoty Grzesia. Wink
Daga
PostWysłany: Pią 23:01, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Właśnie mówię, że Vincent z Waldemarem dali radę tym pajacykom, farbowanym lisom, ekonomistom od siedmiu boleści Very Happy
Wg. mnie tak to wyglądało

1 - Vincent
2 - Waldi - stali ramie w ramię
3 i 4 = 0!

Very Happy
DAK
PostWysłany: Pią 22:20, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Rostowski mógł być lepszy . Bywał lepszy czasami. Choć oczywiście w porównaniu z Millerem, czy siusiumajtkiem Poncyliuszem to rzeczywiście waga ciężka.
Mnie się dziś podobał Pawlak:
- potrafił spacyfikować prowadzącą, która próbowała mu wcisnąć w brzuch to czego nie powiedział,
- nie dał się skłócić z Rostowskim,
- zgrabnie zachował lojalność w stosunku do koalicjanta zachowując samodzielność i prawo do własnego zdania

Technik handlowiec Poncyliusz wypadł bardzo blado - szczególnie jego prawo opozycjonisty do sypania piachu w szprychy.
Daga
PostWysłany: Pią 20:53, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Oglądałam debatę i oczywiście miałam uzasadnione obawy, że gwiazda pochanke, bedzie przerywać i wtryniać sie w każde zdanie i każdemu.
Nie mam pojecia jak ludzie osądzą , ale ja myślę, że waga cieżka - Rostowski, spotkał się z Pawlakiem przy boku z jakas muszą?, czy kogucią?( na tych wagach sie nie znam Sad )
Daga
PostWysłany: Sob 1:45, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Oglądałam debatę w Polsacie. Oni zapraszają do siebie poszczególne partie i zadają pytania ze wszystkich dziedzin, zarówno od siebie, jak i od widzów.
Dziś byla Platforma na 'spowiedzi' w osobach:Andrzej Halicki, Joanna Kluzik- Rostkowska, Sławomir Neumann i Sławomir Rybicki.
była to wspaniała dyskusja z prowadzacymi i padały bardzo trudne pytania.
Rozmowa rzeczowa bez blagi, aż przyjemnie słuchać.

Następnym gościem był Kowal - matulko! co oni w tym Pisie jak Nic, wymyślaja to ludzkie niepojęcie.

- Polska ma w budżecie dużo pieniędzy
- Pozwie Premiera za słowa " kto obiecuje, ze po wyborach obniży podatki, to kłamie"
NIE! no tych bzdur nie ma co pisac.
Aborcja -NIE!
In witro - NIE!
Ten co sie podpalił pod KP - to słabość państwa Sad


Ale następnie przełaczyłam na TVP INFO, a tam debata, przy jajowatym stole - Jakubiak, Poreba, Wikiński
Po drugiej stronie facet z PSLu i Gowin

Oczywiście bzdur sie nie da powtórzyć, bo mi sie to w głowie nie mieściło.
Oczywiście Poreba - prosze mi dac dokończyć
A Jakubiak jazgotała
Na koniec padło pytanie o Kaczyńskiego, czy poda reke Prezydentowi.
Jakubiak wszystkim wytłumaczyła perfidie kaczuchy , w wystarczającym stopniu.

Teraz J. Żakowski przepytuje W. Pawlaka i jest to dyskusja na poziomie.
Nie ma w tych dyskusjach nic, czego byśmy nie wiedzieli, dlatego sie nie silę na relację.
Daga
PostWysłany: Sob 0:40, 24 Wrz 2011    Temat postu:

Ja to jednak mam nosa!!!!!!!

Mówiłam wyżej, ze nie ufam Miecugowowi?

DAKuniu:) Takie samo miałam odczucie po obejrzeniu tej debaty - pies im morde lizał.

Miecugow mało, że nie zapanował nad gadatliwym i wszystkowiedzącym Olejniczaku, to pozwolił sobie odbierając czas uczestnikom debaty, zadawać pytania!
Rozumiem, gdyby był znawcą, ale wszyscy wiemy, ze tak nie jest.

To była najgorzej prowadzona debata!!!
DAK
PostWysłany: Pią 23:06, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Oglądałam debatę i gdyby mnie kto zapytał kto wygrał, to powiem, że trudno przyznać laur, bo miałam wrażenie, że każdy bierze udział w innej konkurencji, jeden grał w piłkę kopaną, inny w tenisa stołowego (bez modyfikacji), trzeci chyba w szczypiorniaka, a czwarty chyba w warcaby (modyfikowane) Wink Piąty co jak zwykle nie był, od tygodni niezmiennie uprawia salonowca. ..... ale z nim nikt nie chce grać, bo z daleka czuć - czy to efekt starości, niechlujstwa, czy skunksowe potraktowanie przeciwnika? - nie wiem, mam wrażenie, że ma pełne portki ze strachu.
Wiem jednak kto przegrał tę debatę - Grzegorz Miecugow. Widać, że ni w ząb nie kuma tego tematu, a wieś widział kiedyś na obrazku. Do tego nawet organizacyjnie dał plamę - pozajączkowały mu się pytania. Swoim studentom pewnie powie, że pokazywał, jak robić nie wolno.
Daga
PostWysłany: Pią 17:48, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Denerwuję się przed dzisiejsza debatą, BO NIE UFAM MIECUGOWOWI!!!!
Że nie ogarnie wyrywajacych sie dyskutantów
Daga
PostWysłany: Pią 22:18, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Z danych sondażowych na temat kto DEBATĘ dzisiejszą wygrał, widziałam na pierwszym miejscu min. Bieńkowską -HURA!!!
Chyba na 2 miejscu Piechociński
3 - SLDowiec
4 - monotonka Elka od Jakubiaków
hajdi
PostWysłany: Pią 22:15, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Piechocińskiego zawsze warto posłuchać, to mądry gość Smile
Kiedyś u Pani Janiny powiedział, że stanowiska go nie interesują, a tylko cicha praca dla dobra kraju, czy coś w tym sensie, ale może tylko tak się krygował Smile a poza tym to stanowiska jest dla partii zwycięskiej, a nie koalicjanta.
Daga
PostWysłany: Pią 22:12, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Piechociński Kszzzuniu:) w czasie formowania rządu nie był w dobrych kontaktach z KOŃCZYNKĄ - Pawlakiem, ale też tak uważam jak Ty.
A jeśli chodzi o Grabarczyka, to byliby z Piechocińskim "workami do bicia", a min Bieńkowska punktowała cennymi danymi.
Dobrze, że Grabarczyka nie było Very Happy

Myślę, że jak PO i PSL będą mogli utworzyć rząd, to Piechociński zostanie min. infrastruktury - jest kompetentny.
Ale również myślę, że to ministerstwo trochę sie podzieli, bo to co jest obecnie to horror : drogi, lotnictwo, budownictwo, kolejnictwo, gosp. morska, telewizja i szkoda, że nie górnictwo Wink
kszzzz
PostWysłany: Pią 20:11, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Bardzo podobał mi się Piechociński, również wiceminister Elżbieta Bieńkowska (ciekawe dlaczego schowali Grabarczyka?), zrobiła na mnie wrażenie osoby bardzo kompetentnej i przygotowanej. Piechocińskiego chętnie bym zobaczyła jako przyszłego ministra infrastruktury. Liberadzki to zwykły funkcjonariusz SLD, a o monotonce nie warto nawet wspominać - była, a jakby jej tam nie było, nie powiedziała niczego wartego zapamiętania.
Daga
PostWysłany: Pią 20:01, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Dzisiejszą DEBATĘ widziałam w końcówce Sad

Słyszałam tylko "monotonkę" jak już snuła plany zmiany w rządzeniu i dysponowaniu unijnych dotacji. Miała nawet rady do Grabarczyka, jak powinien remontować drogi kolejowe - "z wolna powoli ksiądz Magdę całuje" Wink
To babsko zna się na WSZYSTKIM!!!
Kolej
Lotnictwo
Katastrofy
Autostrady
Przedszkola
Usłyszałam również, ze ministrowie D. Tuska raczkowali Razz
Bardzo podobały mi sie wypowiedzi Piechocińskiego - jak zawsze!!!!
BB
PostWysłany: Sob 13:50, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Debata istotnie była interesująca, ale pan Kowal jak pisowcem był tak i pisowcem pozostał i nie pomoże mu zaklinanie rzeczywistości iż on jest teraz całkiem innym człowiekiem bo się nazywa PJN.
Inny świat
PostWysłany: Sob 9:19, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Debaty pokazały że można rozmawiać, przewidywać, radzić i słuchać rozmówcy NORMALNIE jak człowiek z człowiekiem (który jest najważniejszy) w sprawach Polski (która jest najważniejsza) o przyszłości (jutro ma być bez obaw) i mieć nadzieję, że Polska będzie zawsze w budowie, bo stagnacja nie jest stanem pożądanym.
Prezes swoją absencją wykazał, że bez niego Polska żyje i to o wiele spokojniej i normalniej. Zresztą i tak nie umie o tym zaśpiewać.

Wniosek jest jeden: POLSKA JEST PIĘKNA BEZ PiSu i to hasło proponuję Platformie jako hasło wyborcze.
Daga
PostWysłany: Pią 22:26, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Przed dzisiejszą debatą miałam stracha Wink
Myślałam, że Sikorskiego będą: Kowal i Siwiec strasznie atakować.
Okazało sie, że prócz małej złośliwości Kowala nic takiego sie nie zdarzyło.
To była rozmowa kulturalnych ludzi, a MO była też w formie.

Nie wyobrażam sobie pisiura czy chama, co się dobijał na zewnątrz, w tym gronie.
To już by była 'rąbanka' Sad
hreczka
PostWysłany: Pią 16:54, 09 Wrz 2011    Temat postu:

.
Do wysuchania Wojciecha Młynarskiego - chyba nie muszę zbytnio zachęcać... Question Rolling Eyes Wink

a więc - "w sprawie debatowanie o debatowaniu";

http://www.tvn24.pl/2462851,28378,0,0,1,wideo.html

Laughing

.
Inny świat
PostWysłany: Pią 15:19, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Niech 1 będzie pierwsza w wyborach - od końca. AMEN
ans
PostWysłany: Pią 15:04, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Siódemka bywa szczęśliwa Very Happy
Inny świat
PostWysłany: Pią 10:55, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Lista Nr 1 - PiS
Lista Nr 7 - PO

Nie zapomnijmy wziąć do lokalu wyborczego najlepszych okularów.
Nie może być mowy o pomyłce.
hajdi
PostWysłany: Czw 15:13, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Cudnie to przedstawiłaś IŚko Smile
Istotnie takiew dziwadoo nie zasuuguje na suuszna uwagę Smile
Inny świat
PostWysłany: Czw 13:50, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Doprawdy, temperatura kpin i lekceważenia "podgryzek" między politykami
osiągnęła właściwy poziom, czyli 36,7oC . Już po grypie wyborczej, bo co by się nie stało, nikt z wyborców (prócz tych ociemniałych dla PiSu) trzeźwo myślących, nie będzie poważnie traktował obietnic, inwektyw, debat i innych dyrdymałów. Te wybory są dobrą lekcją dla społeczeństwa. A temat?
"Nie dajmy się zwariować byle komu".

Niech żyje rozum i trzeźwość (intelektualna ma się rozumieć, bo o tej drugiej czyli antytrzeźwości pomyślimy po wyborach!!!
Z pieśnią na ustach " Precz z PiSem" idziemy do urn wyborczych:

Nad rzeką, w nadobnych krzaczkach
Mieszkała Kaczka Dziwaczka
I zamiast trzymać się kota
Czepiała się Palikota
Robiła również wypady
Cyniczne i bez ogłady
Czepiała się o szczegóły
Każdego z innej "famuły"
Platformę szczypała okrutnie
Bezczelnie i bałamutnie
Śmiała się z PSLu
Jak głupek na cudzym weselu
I miała kłopoty na głowie
Jak zmieścić literkę "ł" w słowie
Bo śmiech budził w ludziach niemały
tuszcz, tumacz i suga zdurniay.

I tym optymistycznym akcentem kończąc idę czytać ksiązkę Michała Choromańskiego, w której znalazłam m.in. "absmak" ale wątpię, czy prezes czytuje Choromańskiego.
hreczka
PostWysłany: Czw 11:57, 08 Wrz 2011    Temat postu:

.

_____________

Wink

.
DAK
PostWysłany: Wto 21:14, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Późno wróciłam z pracy, włączyłam telewizor i .....
usłyszałam słowa premiera tak bardzo przeze mnie wyczekiwane. Pomyślałam - nareszcie nie będę wysłuchiwać jadowych warunków (a to przesłuchania, a to biała flaga i cholera wie co jeszcze by wymyślali nowego na każdy tydzień).
I nagle stanęłam jak wryta - tak stara ciota (bo panna nigdy z niego nie była) rży jak dawniej Lepper (skojarzyły mi się te spite orwelowskie świnie, gdy przeobraziły się łażąc na tylnych giczach). Ta kreatura cynicznie wyśmiewała się, że jednak się trochę Tusk za nim pouganiał he he he. http://www.tvn24.pl/-1,1716471,0,1,tusk-za-mna-biegal-do-tej-pory--ale-sie-zmeczyl,wiadomosc.html
Gdy już myślałam, że to szczyt cynizmu i głupoty, całość przebiła redaktorka z komentarzem, że jedna ze stron nie wytrzymała napięcia czy coś w tym rodzaju. - Ty kretynko, tylko na to było cię stać?
Daga
PostWysłany: Wto 16:28, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Podoba mi sie taki Premier Very Happy
Słyszałam to zdanko wypowiedziane na dzisiejszej konferencji.
A odpowiedz jada jak zwykle durna. Nie odnosi sie do meritum, ale oskarża, a ciemnogród zaciera rączki - "jaki mądry ten nasz........" Evil or Very Mad
haniafly
PostWysłany: Wto 16:08, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
Prezes PiS to nie jest piękna panna na wydaniu, żeby wszyscy za nim biegali i pytali, kiedy się można spotkać. Jak nie chce debatować, to jego sprawa, ja się nie będę narzucał, mam dużo roboty. Być może to strata dla tych, którzy chcieli poznać zdanie szefa opozycji. Temat debaty z Kaczyńskim uważam za zamknięty - odparł krótko lider PO.


To też mądre i zarazem dowcipne słowa premiera. Wreszcie -można by rzec - pokazał jaja Very Happy Very Happy
hajdi
PostWysłany: Wto 9:47, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Bardzo mądrze zapytał Tusk - "gdzie są ci liderzy z którymi mamy przegrywać" Question

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group