Autor Wiadomość
hreczka
PostWysłany: Nie 14:15, 07 Sie 2011    Temat postu:

kszzzz napisał:
(...) Maciarescu zdecydowanie prawie największym patriotą jest, oczywiście po Jadosławie...

ZDECYDOWANIE! A nawet więcej... Twisted Evil

____

Cool

.
pacyfek
PostWysłany: Pią 20:55, 05 Sie 2011    Temat postu:

Co tam procenty. Komisja poplątała Smoleńsk z Koniemłotami!
Daga
PostWysłany: Śro 22:08, 03 Sie 2011    Temat postu:

Te 19% to jest pisdu najtwardszy i stały elektorat.
Chodzi wiec o te 28% niezdecydowanych.

Cieszy mnie 47% rozważnych ludzi, tylko teraz
doprowadzić ta ferajnę do urny?
Życzyłabym sobie żeby taki % brał udział w wyborach.

Zobaczymy po 9 pażdziernika Razz
hreczka
PostWysłany: Śro 21:47, 03 Sie 2011    Temat postu:

.
Który raport... Question

_____________

http://www.tvn24.pl/-1,1712837,0,1,sondaz-raport-millera-najblizszy-prawdy,wiadomosc.html

.
Daga
PostWysłany: Śro 20:19, 03 Sie 2011    Temat postu:

Ja uważam, że Raport zostanie poszerzony o sprawę 'nacisków', miech no tylko będzie juz po wyborach Wink
hreczka
PostWysłany: Śro 19:03, 03 Sie 2011    Temat postu:

.
W wątku "Zatrzymane przez cenzurę FSK"
/ http://www.spotkania.fora.pl/polityka,6/zatrzymane-przez-cenzure-fsk,2205-50.html#85154 /
multilatek napisał:
Na fsk padło pytanie, po co Błaksik wchodził do kabiny pilotów? (...)

(...) Aktualnie, tu i teraz, nie dopuszcza się łączenia osoby prezydenta tysiąclecia z katastrofą smoleńską i osobami, które na zaistnienie tej katastrofy miały wpływ decydujący. Wiadomo to od dawna, że minister Klich był lekceważony przez gen Błasika, który czuł poparcie "najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych", nie kiwnął palcem po katastrofie Casy i meldował gotowość załogi, która nie miała formalnych uprawnień do pilotowania Tu 154. Opinia komisji Millera o niestwierdzeniu żadnych nacisków na załogę graniczy z naiwnością. Słusznie mówi MAK, że sama obecność wystarczyła. Powtarza to niekwestionowany autorytet, Tomasz Hypki. (...)


Musiałam ten fragment - tutaj zacytować, bo jest to cenny głos w naszej dyskusji na ten temat!

Aż żal, że takie perły rzucane są przed... , a raczej - na byle jakie i do tego ... cenzurowane forum! Evil or Very Mad

Cool

.
ans
PostWysłany: Śro 17:51, 03 Sie 2011    Temat postu:

Dzisiaj w biegu widziałam fragmenty obrad komisji obrony , spotkanie z ministrem Millerem. Pytania Macierewicza i innych pisiaków były bezczelne i często idiotyczne merytorycznie.
Widziałam jedynie małe fragmenty, ale już to mnie zirytowało.
Nieco później transmitowano konferencję prasową Kaczyńskiego, a tam ciąg dalszy plucia na państwo, rząd, Tuska, Millera.. Sad
Wyszłam.. Jeszcze później usłyszałam dziennikarzy, którzy już mało co (wręcz migawki tylko) z występów pisich pokazali dodając, że mnóstwo pytań to towarzystwo zadało, a na odpowiedź ministra Millera nie czekali tylko pognali na konferencję prasową swojego szefa.
Teraz w jakimś programie słyszę komentarz, że nie zależało im na żadnych wyjaśnieniach, a przemawiali do swojego twardego elektoratu.
Innych chcą zniechęcić do wyborów tym bleblaniem... Sad
hajdi
PostWysłany: Śro 15:30, 03 Sie 2011    Temat postu:

Hreczuni chyba chodziło o MON, tylko M gdzieś zjadło.
A co do odpowiedzialności najwyższego zwierzchnika, to masz całkowitą rację DAKuniu.
Bardzo naiwny ten Miller, albo raczej poprawny politycznie i delikatny.
MAK rąbie prawdę prosto z mostu i przykro mi, że nasi się na to nie zdobyli. Presja, chociażby pośrednia bez słów, jest oczywista,. zwłaszcza po Gruzji Sad i powinno to być jasno powiedziane. na pewno rodzinom pilotów jest przykro, bo z pewnością oczekiwali tego stwierdzenia.
DAK
PostWysłany: Śro 15:25, 03 Sie 2011    Temat postu:

Hreczuś, zgodnie z prawem ON podpadałby pod Trybunał Stanu.
I tak się stało, tylko wyrok wykonał Najwyższy. Sad
hreczka
PostWysłany: Śro 12:05, 03 Sie 2011    Temat postu:

.
Wiem, że o zmarłych nie mówi się źle, więc mam tylko jedno pytanie;

Jeżeli dymisjonowano ministra ON (i mogą polecieć inne głowy), to jaka jest (była) odpowiedzialność Najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojnych ? Rolling Eyes

Question Question Exclamation Question

.
kszzzz
PostWysłany: Wto 23:40, 02 Sie 2011    Temat postu:

Słyszałam rano w TOK-u, prowadził Wróbel czarnowłosy z brodą, ale go nie widziałam Wink, a jedynie słyszałam, ze podobno data na tłumaczeniu rosyjskim jest wcześniejsza niż na polskim raporcie... Shocked
To na pewno jakiś błąd w datowaniu, ale teraz pisduchy będą miały używanie aż do wyborów i "o jeden dzień dłużej"... Słyszałam dziś w TOK-u Macierewicza bredzącego, że polski raport Millera jest spolszczoną wersją raportu MAK Shocked , a to dopiero początek... Confused

Nawiasem pisząc - Maciarescu celowo spóźnił się (nie pierwszy raz) na obchody rocznicy Powstania Warszawskiego, po to, by zabłysnąć i zaćmić swym blaskiem jeszcze żyjących powstańców, a także prezydenta Komorowskiego i wszystkich nieprawych i niesprawiedliwych włącznie z premierem i ministrem spraw zagranicznych...
Maciarescu zdecydowanie prawie największym patriotą jest, oczywiście po Jadosławie...

Przepraszam Embarassed , zapomniałam dodać link... Evil or Very Mad
http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,115170,10046712,Macierewicz__Raport_Millera_jest_spolszczona_wersja.html
Przed występem Macierescu jest reklama.
Daga
PostWysłany: Wto 22:35, 02 Sie 2011    Temat postu:

Macierescu i pisdoły cały czas mówią, że Raport Mellera to tłumaczenie z rosyjskiego, a dla jaj chcieli go przetłumaczyc na rosyjski.

Jad.... pod sąd!

Macierescu pod sąd!

I ta pisowska klika!

Człowiek tak chciałby z bezsilności
hajdi
PostWysłany: Wto 22:19, 02 Sie 2011    Temat postu:

jedno mnie zastanawia. zaraz po ogłoszeniu raportu Millera, któryś z pislamistów powiedział, że został zrobiony pod dyktando, czy też według życzenia Anodiny. To dlaczego MAK tak histerycznie zareagował, na zasadzie "uderz w stół". Bardzo bym chciała usłyszeć co teraz PISiaki powiedzą na ten temat.
hreczka
PostWysłany: Pon 21:48, 01 Sie 2011    Temat postu:

DAK napisał:
Tuż po dymisji Klicha zabrakło mi w mediach rzetelnej oceny jego dokonań.
Ucieszyłam się, że mogłam przeczytać w GW http://wyborcza.pl/1,75478,10035677,Bogdan_Klich___rewolucjonista_zwodzony_przez_generalow_.html





.
Daga
PostWysłany: Pon 19:52, 01 Sie 2011    Temat postu:

Niech tworzą bajdury najbardziej fantastyczne, bo tymi opowieściami odstraszą od sienie.
To prawda, że nas denerwują, ale ta druga robota 'odstraszanie wyborców' jest ważniejsza!!!!!
ans
PostWysłany: Pon 19:39, 01 Sie 2011    Temat postu:

Lis o Smoleńsku po raporcie:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10043309,Lis_o_Smolensku__zamach_byl.html
tak, zamach był i trwa..
Daga
PostWysłany: Nie 22:47, 31 Lip 2011    Temat postu:

Serce rośnie. Czytając todech zapiera, jak ten Klich cieżko pracował, a ciagle był 'między młotem a kowadłem'
Czemu ludzie z pisdu i inni tak nienawidzili Klicha? bo Szczygło mu niedorastał do pięt?????
Dlaczego Zemke, i inni krytycy tego ministra nie wiedzieli tego, do czego redaktor GW doszedł?
Mam zadowolenie takie, że NIGDY nie byłam przeciw ministrowi. Jak dobrze, ze z ułamków informacji budowałam sobie zaufanie do tego człowieka.
Kultura jego odbiega od SLDowskich i pisdzielonych krytykantów.
DAK
PostWysłany: Nie 22:04, 31 Lip 2011    Temat postu:

Tuż po dymisji Klicha zabrakło mi w mediach rzetelnej oceny jego dokonań.
Ucieszyłam się, że mogłam przeczytać w GW http://wyborcza.pl/1,75478,10035677,Bogdan_Klich___rewolucjonista_zwodzony_przez_generalow_.html
Daga
PostWysłany: Nie 10:17, 31 Lip 2011    Temat postu:

Ja też sie pomyliłam i w Lewicy, napisałam to, co powinno być tu.
ans
PostWysłany: Nie 9:29, 31 Lip 2011    Temat postu:

Myślałam,że w tym wątku piszę, a pisałam "w lewicy" Embarassed
Raport czytają i wszyscy wyciągają z niego coś dla siebie wygodnego.
Dotyczy to także "pisowych", którzy w pierwszym momencie raport dyskredytowali, a teraz na jego podstawie oskarżają różne instytucje o " wszystkie winy kancelarii prezydenta Kaczyńskiego - organizatora wyprawy do Katynia". Sad
BB
PostWysłany: Nie 9:17, 31 Lip 2011    Temat postu:

Na szczęście z godziny na godzinę jest więcej komentatorów poruszających niewygodne wątki, po których komisja Millera subtelnie się prześliznęła.
Mam nadzieję, że skoro "kropla drąży skałę" to i teraz to drążenie przyniesie efekty.
Daga
PostWysłany: Nie 1:22, 31 Lip 2011    Temat postu:

Ścierwojady nagłaśniajcie odpowiedzialność biura prezydenckiego.
Ci ludzie nie żyją, ale główna wina jest po stronie nieżyjących!!!!
haniafly
PostWysłany: Sob 22:39, 30 Lip 2011    Temat postu:

Daga napisał:
WINNI ZGINĘLI Sad


To samo dziś powiedziałam, winien Szczygło z racji anulowania przetargów na samoloty i zaniechania szkoleń pilotów na symulatorach, Błasik za ogólny burdel w Siłach Powietrznych a którego może by nie było gdyby Kaczyński nie sprzeciwił się jego dymisji po katastrofie Casy Evil or Very Mad
ans
PostWysłany: Sob 17:06, 30 Lip 2011    Temat postu:

Wspomniano Babilon . Było tak jak pisze BB. Dodam, że szydło także wypowiadało się bardzo delikatnie (jak na pisówkę). Zwróciłam uwagę na to jak jej wypowiedzi były diametralnie różne od wczorajszego ataku Antka , Bredzia i samego prezesa. Oczywiście na wstępie zgodnie z pisową modą nazywała pogardliwie raport "opracowaniem", ale pod wpływem innych uczestniczek i Marciniaka coraz słabiej broniła linii PIS.
Nie wiem czy wynikało to z osobistej spolegliwości szydła czy znowu jest to gra i szydło ma być bardziej cywilizowaną twarzą PIS (dla intiligentów Wink ).
hajdi
PostWysłany: Sob 15:57, 30 Lip 2011    Temat postu:

Nie wiadomo czy się nie zajmowała Question Powiedzieć można wszystko Exclamation
Chyba członkowie komisji swoje wiedzą, ale na domniemaniach nie mogli opierać raportu.
Stwierdzenie, że bezpośrednich nacisków nie było, sugeruje że były pośrednie, czyli ten generał za plecami, urzędnik łażący po kokpicie i ten jedyny najważniejszy siedzący w fotelu.
Tak to delikatnie ujęto (bezpośrednich nacisków nie było), chociaż mogliby coś wyraźniej napomknąć o tych pośrednich Exclamation
BB
PostWysłany: Sob 15:39, 30 Lip 2011    Temat postu:

Każdy głos rozsądku w tej mgławicy informacyjno-raportowej jest na wagę złota i taki właśnie usłyszałam wreszcie dzisiaj dwukrotnie.
Prof. Radosław Markowski mówił jasno i wyraźnie jak on widzi okoliczności i przyczyny katastrofy. Pominął oczywiście sprawy techniczne bo nie jest znawcą w tym temacie (a inni - mimo, że też nie są to jednak mówią co im się żywnie podoba!) i zajął się jednym - ale moim zdaniem ważnym - stwierdzeniem raportu iż NACISKÓW BEZPOŚREDNICH NIE STWIERDZONO.
Zrozumiałam - nie wiem czy słusznie - że to stwierdzenie mu się nie podoba, albowiem obecność generała za plecami pilotów w tej trudnej i gorącej atmosferze stanowiła właśnie nacisk chociaż nikt sobie w danym momencie z tego sprawy nie zdawał.
Czy żaden z 32 specjalistów we wszystkich możliwych dziedzinach tego nie zauważył? (to już moje pytanie - retoryczne raczej)

Drugi raz się pozytywnie zadziwiłam w czasie "Babilonu", gdy tym razem stosunek gości mądrych do tych innych był 3 : 1 !
Ta jedynka to szydło, któremu pomimo usilnych starań nie udało się wyjść z worka. Pozostałe panie wypowiadały się zdroworozsądkowo.
Bardzo słuszne było poruszenie sprawy rozmowy telefonicznej braci, która najprawdopodobniej wyglądała tak jak przynajmniej pół Polski sobie wyobraża.
Dlaczego min. Miller nazwał tę rozmowę "rozmową pasażera", a zatem Komisja się nią nie zajmowała ? (kolejne moje pytanie - jw.)
Inny świat
PostWysłany: Sob 13:43, 30 Lip 2011    Temat postu:

Czy istnieje jakieś ciało mogące od A do Z wyjaśnić i podać do wiadomości publicznej powody, przyczyny i okoliczności katastrofy?
Prokuratura wojskowa zajmuje się wskazaniem odpowiedzialnych za katastrofę z powodów technicznych z uwzględnieniem t.zw. czynnika ludzkiego czyli pilotów i ew. osób, które miały bezpośredni wpływ na przebieg lotu tj. meteorolodzy, technicy samolotowi. Ma się rozumieć również wskazaniem winnych jeśli czują jeszcze ziemię pod nogami i mogą się stawić osobiście przed obliczem prokuratora i ew. sądu.
Raport Millera i jego wszechkomisji wyjaśnia sprawy funkcjonowania pułku 36. jako organizatora transportu dla VIPów państwowych no i oczywiście wpływu tego funkcjonowania na przebieg lotu co skutkowało szczegółowym opisaniem zachowania się pilotów podczas lądowania i uwzględnieniem nie tylko ich winy i nie całej winy. Kontrolerom lotu też się dostało ale i oni też nie pracowali bez presji.
Tu dygresja: kiedyś (nie wiem jak jest teraz) w prawie obowiązywało rozróżnienie presji fizycznej i psychicznej. Jeśli np. pilotowi porwanego samolotu porywacz przyłożył do pleców długopis i kazał lądować tam gdzie on chciał to po zakończeniu całej awantury pilot był traktowany jak osoba będąca pod presją psychiczną a nie fizyczną i tym samym odpowiadającą w szerszym zakresie niż ktoś, będący pod presją fizyczną. Gdyby pilotowi przyłożono do pleców prawdziwy pistolet - wtedy byłby on pod presja fizyczną i zakres jego odpowiedzialności byłby znacznie mniejszy. A skąd, do licha miał ten pilot wiedzieć, że to długopis a nie pistolet? W latach coraz powszechniejszych porwań ten przepis, o ile mi wiadomo, zmieniono.
Pod presją wielopostaciową byli nasi piloci, bo przecież dyszał im za plecami dowódca Sił powietrznych, szwendał się po kabinie urzędnik, który nie potrafił wymusić w obliczu konieczności odpowiedniej decyzji w odpowiednim czasie na dysponencie lotu a tu za oknem pierońska mgła i perspektywa awantury, jeśli główny pasażer spóźni się na uroczyste otwarcie kampanii wyborczej nad grobami oficerów. Tak napisałam, bo
tak to odbierałam od początku - również z przyczyn osobistych.
A więc kto od początku do końca wyjaśni dlaczego doszło do zdublowania uroczystości rocznicowych, kto sprosił tylu parlamentarzystów, całe dowództwo wojska, szefów najważniejszych instytucji państwowych i wielu wartościowych ludzi na jeden pokład samolotu? Kto był inicjatorem tego przedsięwzięcia?
Dopóki się nie powie o tym publicznie, każdy kolejny raport, biała księga czy majaczenia fizyka od brzozy bez soków nie znajdzie powszechnego uznania i będzie źródłem niedosytu, bo w duszy gra nam ciągle ten sam refren:
Po co nam to było?
DAK
PostWysłany: Sob 12:02, 30 Lip 2011    Temat postu:

ans napisał:
.............
Nikt nie mówi o tym , ..Sad
No właśnie , mnie też brakuje tych elementów w rozmowach o przyczynach i wyłuskaniu wszystkich elementów tak by dokonać niezbędnych zmian.
PO nie wypada, bo napadną na nich (i koalicjant i SLD i PiS oczywiście oraz cała horda ścierwojadów), że uprawiają politykę na smoleńskich grobach i bezczeszczą pamięć nieodżałowanego prezydenta tysiąclecia śp. Lecha wraz z małżonką. Opozycja i koalicjant nie pokuszą się na to bo kalkulacje polityczne nie pozwalają im na wzmacnianie Platformy.
Ale czego boją się dziennikarze, komentatorzy???? - wolą wybrać tzw. poprawność polityczną? Jeśli tak, to niech się nie dziwią, że w wojsku nic się zmieniać nie będzie, bo tam poprawność jest w jeszcze większej cenie.
ans
PostWysłany: Sob 11:33, 30 Lip 2011    Temat postu:

Ja wiem, że Klich miał bardzo ciężko ze zwierzchnikiem sił zbrojnych , który torpedował jego pomysły i próby porządkowania wojska. Błasika nie wolno mu było wyrzucić. Zaniedbania i bylejakość w wojsku, a szczególnie w wojskach lotniczych jak mówią narastały od lat dziewięćdziesiątych..
Nikt nie mówi o tym , że w kontaktach z Rosją wiele wynikało z powodów politycznych. Na pewno rezygnacja z rosyjskiego nawigatora, a nawet rezygnacja ze szkolenia pilotów na symulatorach.
To się czuło, że z pogardą odnoszono się do Rosji, co nie przeszkodziło w tym aby nadal korzystać z radzieckich samolotów...
Za ową "polityczną otoczkę" na pewno najbardziej odpowiadają pisowe, ale na pewno nie tylko oni.
Żal mi szczerze Klicha, tym bardziej, że sam miał lecieć tym samolotem..
Jednak jako minister obrony wykazał się naiwnością, ufnością.
Tak myślę, że po prostu nie udało mu się tej "skorupy" wojskowej przebić. To na pewno nie jest łatwe..
Pisowe są szczególnie cyniczne i demagogiczne kiedy odnoszą się do raportu i zarzucają, że z winy Tuska i Rosjan "były dwie wizyty" i to było powodem katastrofy. Pamiętam doskonale jak cieszyli się z rozdzielenia wizyt jeszcze 7 kwietnia. Twierdzą, że "celowo obniżono rangę wizyty Kaczyńskiego". Szkoda, że tego rzeczywiście nie zrobiono Sad
W celu usatysfakcjonowania prezydenta dodano mu tak wielką świtę.. Polecieli z nim parlamentarzyści PO, SLD, PSL... Sad
Daga
PostWysłany: Sob 2:33, 30 Lip 2011    Temat postu:

Panpremier po Raporcie zrobił konferencję , na której powiedział tylko :oni tam czekają na orawdę!!!!!, D. Tuska wyzwał od tchórza, że mu się boi oddać "sterów" państwwa. Nie pozwolił sobie zadać ani jednego pytania i wyszedł - wszystko trwało 107min.

Ładnie mu powiedziała w szkiełku pewna pani, że gdyby nie 'dziadek z Wermachtu', to kto inny by zginął w tej katasrtofie , nie jego brat!!!!!



( mam pościerane litery na klawiaturze. Napisałam sobie korektorem, ale szybko sie ścierają i muszę dopiero siebie przeczytać, żeby zobaczyć , czy jest ok, czasem nie jest ok! Sad przepraszam )

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group