Autor Wiadomość
BB
PostWysłany: Śro 20:51, 06 Lip 2011    Temat postu:

Powiem szczerze - trochę mi głupio, że jestem emerytką "ze starego portfela" i po 40 latach pracy poszaleć z tą emeryturką nie dam rady, ale nijak nie znajduję w tym winy Tuska, ani też Komorowskiego. Na chleb i fajki jeszcze starczy a na Karaiby się nie wybieram. Gdy patrzę jak w mojej mieścince, którą pieszczotliwie zwę kocimętem powstają jak grzyby po deszczu różne super i hiper markety i jak moje sąsiadki i znajome latają z wypiekami na twarzy aby "coś taniej kupić na otwarcie" to mnie pusty śmiech ogarnia.
hreczka
PostWysłany: Śro 20:46, 06 Lip 2011    Temat postu:

.
Tak, Hajduś, ale wspominając... zgubiłam sedno... Crying or Very sad więc uzupełniam;

Pewnie, że teraz dla Jadosława - panuje bieda! To nie jego czasy PRL-owskiego dobrobytu! Przecież obecnie nie pojedzie na zakupy do Londynu!

I bardzo dobrze! Niech pływa sobie w tym "morzu nędzy", jeżeli tak widzi Polskę!

Rolling Eyes

.
hajdi
PostWysłany: Śro 20:09, 06 Lip 2011    Temat postu:

I dlatego Hreczuś cenisz sobie obecną wolność wyboru Smile otwarcie granic, danie obywatelowi prawdziwej wolności to jest jeden z podstawowych zdobyczy demokracji Exclamation
hreczka
PostWysłany: Śro 14:58, 06 Lip 2011    Temat postu:

.
Haniu, wtedy paszporty, (na ogół) - dostawali tylko "swoi"!

U mojego Brata w Wiedniu - przebywała Mama po operacji serca. Brat pracował, a ja miałam zaopiekować się Matulą... Rolling Eyes
Niestety - odmówiono mi wydania paszportu!

Evil or Very Mad

.
haniafly
PostWysłany: Śro 11:56, 06 Lip 2011    Temat postu:

DAK napisał:
Papcio Kaczyński wyjeżdżał do demoludów przywożąc takie towary, o których innym dzieciom się nawet nie śniło.


Mamuśka też jeździła; czytałam pobieżnie jej wywiad w którym mówila, że przywiozła synom z Londynu kurteczki, które z racji koloru się nie podobały... Evil or Very Mad
Daga
PostWysłany: Wto 22:42, 05 Lip 2011    Temat postu:

Z każdym Waszym słowem się zgadzam
Ten 'lepper II' podburza do strajków, podjudza do opowiadania bzdur w mediach.
Bieda mu kości rozepchała - nie mogę na tą kaczkę patrzeć błeeeee!
DAK
PostWysłany: Wto 22:13, 05 Lip 2011    Temat postu:

Wypominając Tuskowi biedę w pierwszej kolejności powinien stanąć biedny szef związków i poopowiadać Tuskowi jak mu się żyje z tej swojej głodowej pensji większej niż Tuskowa co najmniej 4 razy. Zamiast wypominać mu złe rządy powinni Tuskowi zbadać puls i sprawdzić czy jeszcze żyje.

Dziś też spacerowałam po galeriach handlowych, wszędzie wyprzedaże i ludzie z każdego stanu i wieku polujący na "okazje". To pewnie z tej biedy tak im się pomieszało we łbach, że bez opamiętania kupowali frykuśne sukienki, spodnie-rurki, trampki po kilkaset zł, kolejny T-shirt, ......
a potem ta biedota objuczona załadowała swe zaparkowane w podziemiach bryki.

Jadosławie!!! TY cholerny hipokryto!!! Co ty możesz wiedzieć o biedzie? Gdy po wojnie biedne dzieci nie miały nawet marmolady do chleba, a ich matki po pracy odbierały je ze żłobka albo przedszkola i trzymając za rękę wlokły po sklepach z kolejkami za wszystkim. Tobą z braciszkiem zajmowała się niania, a zmartwienie mamuśki polegało na tym by niania nie dopuszczała do kontaktu potomków tak zacnej żoliborskiej arystokracji z chamstwem z podwórka. Papcio Kaczyński wyjeżdżał do demoludów przywożąc takie towary, o których innym dzieciom się nawet nie śniło.
multilatek
PostWysłany: Wto 22:00, 05 Lip 2011    Temat postu:

W Łodzi, przy ulicy, po której często przychodzi mi przejeżdżać wybudowano hipermarket Praktiker. Parking zapełnił się natychmiast. Kolejki przy kasie przypomniały dawne kartkowe czasy. Kiedy jednak po drugiej stronie tej samej ulicy, w odległości 200 metrów, wybudowano Castoramę, market o identycznym profilu, zdawało się, że to przesada. Dziś znaleźć miejsce na parkingu w Castoramie i Praktikerze można w niedzielę wieczorem, a i to nie zawsze. Na obu parkingach funkcjonują ludzie chętni odprowadzać wózek, ale to nie oni stanowią o wrażeniu ogólnym. Dużo trzeba wysiłku aby z tego widoku wyciągać wnioski o nędzy Polaków.
hreczka
PostWysłany: Wto 21:33, 05 Lip 2011    Temat postu: Re: Osobiste refleksje

ans napisał:
W mediach słyszę coraz częściej czarną propagandę na temat biedy i drożyzny w naszym kraju.
Prezes PIS niedawno grzmiał, że mamy u na "wyspy bogactwa w morzu nędzy"(...)


________

Rolling Eyes

.
hajdi
PostWysłany: Wto 21:11, 05 Lip 2011    Temat postu:

No a jakie multum galerii handlowych jest w naszym mieście i jeszcze budują. Przynajmniej nigdy nie czekam długo do kasy, bo w każdym punkcie miasta jest jakaś galeria i nie trzeba nigdzie daleko jeździć i wystawać w kolejkach do kasy. Kiedyś było jedno M1 i wszyscy z okolicznych miast tam jeździli. Nie cierpię takich tłumów. Koszmarnie jest w Mikołowie gdzie jest jeden jedyny Auchan na wszystkie okoliczne wsie i samo miasteczko. tam zawsze tłumy. Czasami jadąc do rodziców wstępuję tam po herbatę liściastą, bo w naszych marketach jej nie, nie wiem dlaczego. Od kiedy jest tam kasa samoobsługowa załatwiam ten zakup szybko. Nigdzie nie widzę tej nędzy, l której trąbi jadosław.
ans
PostWysłany: Wto 17:27, 05 Lip 2011    Temat postu: Osobiste refleksje

W mediach słyszę coraz częściej czarną propagandę na temat biedy i drożyzny w naszym kraju. Prezes PIS niedawno grzmiał, że mamy u na "wyspy bogactwa w morzu nędzy".
Jestem obecnie w niewielkim mieście w Małopolsce.
Jest tutaj od dawna wiele marketów. Otworzono niedawno jeszcze jeden obiekt handlowy, w którym ulokowało się Tesco i kilka innych mniejszych "sklepików" i punktów usługowych. Kiedy latem ubiegłego roku budowano ten obiekt dziwiłam się po co aż tyle dużych placówek handlowych w niezbyt dużym mieście. Dzisiaj odwiedziłam ten przybytek.
W zwykły roboczy wtorek przed południem w podziemnym garażu mnóstwo samochodów. Tłumy ludzi we wszystkich obiektach. Wożą olbrzymie wózki po brzegi wypełnione towarem. Tak jest we wszystkich marketach w mieście ! Na ryneczku i w małych sklepikach też nie brakuje kupujących.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group