Autor Wiadomość
hajdi
PostWysłany: Sob 20:23, 02 Lip 2011    Temat postu:

Ja akurat słyszałam to przemówienie Kwaśniewskiego. Faktycznie mówił o tym, że nie wspomniano ani słowem o SLD, które Polskę do Unii wprowadziło, ani kto podpisywał akt akcesyjny. Kwaśniewski miał żal, że nie wspomniano jego nazwiska, premiera Millera oraz Cimoszewicza, który był wówczas szefem MSZ. Miller z przekąsem stwierdził, że ciekaw jest czy jego podpis widnieje jeszcze pod aktem akcesyjnym. Trochę racji mieli. Elegancko byłoby wspomnieć tych polityków, którzy przyczynili się naszego wstąpienia do Unii.
ans
PostWysłany: Sob 20:14, 02 Lip 2011    Temat postu:

Ja widziałam tylko krótkie migawki z wystąpień Millera i Kwaśniewskiego i tam akurat takich akcentów i histerii nie było.
Przed chwilą w innym temacie czytam informację Dak o tym samym, więc pewnie "coś było na rzeczy".
Trochę rozumiem, że chcieliby aby docenić ich trud w negocjacjach o wstąpieniu do UE. Teraz jednak za prezydencję odpowiada rząd.
Jakby (tfu, tfu) jakieś gafy się zdarzyły to tylko rząd będzie odpowiadał.
Daga
PostWysłany: Sob 16:54, 02 Lip 2011    Temat postu:

Krytykowali, np mówiąc, że nie widzieli 'znaków' i osób którzy wprowadzali nas do Unii, że rząd powinien to i tamto.
Owszem, nie była to krytyka bezczelna. Ale czemu taki przekaz posłali w eter, ze PO i pisuary są w jakiejś koalicji?
To znaczy, ze oni zrobiliby wszystko inaczej, a to co zrobił rząd, jest głupie!
Tą zakamuflowaną krytykę nazwałam "histeria", bo w następny dzień po przejęciu prezydencji miast mówić, co było fajne we wszystkich uroczystościach wpisali sie w narzekactwo.
Po nich spodziewałam sie innych wypowiedzi.
Oni mnie zawiedli.

A te obie baby o których piszesz, widziałam i słyszałam. Pani min. wymuszała riposty a prof. Środa nie mogła sie przebić, przez te przekupy dwie.
Powiedziała krótko i na temat - była wzruszona tak ja i ja Sad

Wczorajsza iluminacja "Pałac Kultury w ogniu" była największa jaka widzieliśmy w Polsce - ślicznie!
ans
PostWysłany: Sob 15:25, 02 Lip 2011    Temat postu:

Dago zadziwiłaś mnie Rolling Eyes
Widziałam pokazywane w tvn24 fragmenty z wystąpień obydwu polityków i nic takiego w tych skrótach nie było.
Oglądałam dzisiaj Babilon. Aż dwie zaproszone panie Jankowska i oczywiście Machałek z PIS narzekały, że "po co ta pompa z okazji prezydencji".
Profesor Środa oznajmiła, że "wzruszyły ją uroczystości" i jej owa "pompa" odpowiada. Dosyć już bowiem ma tego, żeby "z pompą" czcić tylko smutne, czy wręcz tragiczne wydarzenia i rocznice.
W programie omawiano również inne aktualne tematy. Oprócz "tych małp" i Środy była obecna pani minister zajmująca się w rządzie Tuska wykorzystaniem środków unijnych.
"Małpy" usiłowały zakrzyczeć rzeczywistość. Broniły "białej księgi" i nawet Rydzyka i jego geotermalnych złóż. Shocked
Jankowska robiła to nieco inteligentniej, a pisówka to już dno. Sad
Daga
PostWysłany: Sob 11:15, 02 Lip 2011    Temat postu:

Dziś lewica w osobach Kwaśniewski i Miler, dostali ataku histerii i ciurkiem obwiniają D Tuska o wszysko.!!!!!!
Miler prosi Premiera, żeby sie odspawał od pisdu!!!!!!
Czy oni mają w głowie grzechotkę???????
Inny świat
PostWysłany: Sob 10:42, 02 Lip 2011    Temat postu:

Oglądałam TV i usłyszałam, że na jednym ze spotkań brukselskich w ramach prezydencji, podano gościom w czarkach polski miód pitny (Zagłoba się kłania). Goście byli zachwyceni. A ja do miodu dodałam nasz barszczyk - lek na całe zło podczas zabawy sylwestrowej, który podany po północy w towarzystwie bigosu lub flaczków pozwala balować do rana. Pomysł do wykorzystania na zakończenie prezydencji.
Wtedy przypomniałam sobie naszego mało znanego ambasadora kulinarnego, już nieżyjącego - niestety - a mianowicie Nelę Młynarską - córkę dyrektora Teatru Wielkiego, ciotkę (trochę dalszą, bo Ona - córka jednego brata Młynarskiego, Wojciech - wnuk drugiego brata) Wojciecha Młynarskiego i żonę Artura Rubinsteina.
To był niedościgniony klasyk, jeśli chodzi o niezmordowane propagowanie polskiej kuchni na salonach świata. Mamy z Hanią jej książkę kucharską, z której najczęściej korzystamy bo jest dobrze napisana, wyjaśnia wątpliwości i dodaje otuchy przy sporządzaniu wyrafinowanych bardziej dań. No i te nazwiska konsumentów!!! A przepisy od kucharza cara, który był później kucharzem Sergiusza Rachmaninowa a jego przepis na kulebiak Nela dostała od pani Rachmaninow. Na wielkich i małych przyjęciach dla świata muzyki, filmu i finansjery Nela serwowała barszcz, bigos, placki ziemniaczane, flaczki, śledzia w śmietanie z dobrze zamrożoną polską wódką, karpia w galarecie, tort orzechowy i mazurki. Przepis na mazurek migdałowy zademonstrowała w kuchni baronostwa Rothschildów na życzenie barona. Gotowała w kuchenkach hotelowych, które były przy zajmowanych apartamentach i we wszystkich zakątkach świata. Nawet w kuchni kolei transsyberyjskiej smażyła jajecznicę, bo znudził im się podczas siedmiodniowej podróży tłusty i bez koloru wielokrotnie odgrzewany barszcz .
To właśnie Artur Rubinstein, na inauguracyjnym posiedzeniu Organizacji Narodów Jednoczonych w proteście przeciw nieobecności Polski wstał po zakończonym koncercie i powiedział, że jest Polakiem ubolewającym, że przedstawicieli jego kraju nie ma na tej sali. Po czym siadł do fortepianu i zagrał "Jeszcze Polska nie zginęła".
Zamówiony u Jana A.P. Kaczmarka czołowego kompozytora Hollywood "Koncert Jankiela" zamyka klamrą trudny czas, w jakim żyła Polska po zakończeniu II wojny światowej. Może wyszło tak niechcący ale wyszło pięknie. Przypomniałam sobie i skojarzyłam tak właśnie te dwa wydarzenia
Naprawdę, pora na inny świat a nie na kaczą zupę.
Inny świat
PostWysłany: Sob 8:27, 02 Lip 2011    Temat postu:

Jeśli jakiś diabeł nam nie wyskoczy z pudełka - to powinno być dobrze. Myślę, że widać teraz owoce pracy Tuska. Przygotowaliśmy się starannie, choć bezgłośnie, co szczególnie irytuje opozycję. Niech mu się uda do końca kadencji i jeszcze dłużej. Przecież premierem nie może być Ziobro, Czarnecki a Ministrem Spraw Wewnętrznych Brudziński.
O Dornie nie wspomnę, bo jego ambicja jest jak drożdże. Jak przerosną - wychodzi zakalec. I wyszedł.
Ludwiku - do garów!!!.
Daga
PostWysłany: Sob 0:24, 02 Lip 2011    Temat postu:

Ale były też piekne akcenty, mianowicie koncert, no i na koniec Pałac warszawski faktycznie był w 'ogniu'
Piękne widowisko Very Happy
Daga
PostWysłany: Sob 0:21, 02 Lip 2011    Temat postu:

Za to wypowiedział sie do medium, ale za grosz go nie rozumiem.
To jest głupi buc


http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-spelnily-sie-moje-obawy-zwiazane-z-hegem,1,4779292,wiadomosc.html

Dorn znowu prezentował się jako happener - ale Palikotowi do pięt nie dorasta

Czarnecki znów biegał od telewiziji, do telewizji.
Widziałam go w Polsacie, TVP Info, i w Histerii 24

Ale jakby co, to Prezydencji nie wykorzystują do kampanii, nieeeee!

Iwiński też dobrze biegał to tu, to tu!
Kowal również

Z koniem na łby się pozamieniali????
hajdi
PostWysłany: Pią 22:23, 01 Lip 2011    Temat postu:

Jednak Jadosław był w sejmie, ale nie chciał się wypowiedzieć, czy opozycja będzie wspierać rząd podczas prezydencji. Nic nowego Sad

I usłyszałam również, że Sopot będzie stolicą polskiej prezydencji Shocked
Czy to możliwe, czy się przesłyszałam Question
Jeśli tak, to hurra Very Happy
hajdi
PostWysłany: Pią 15:59, 01 Lip 2011    Temat postu:

Czyli opozycja wypięła się na inaugurację Prezydencji Question
To żałosne i może spowodować niepokój i brak zaufania do naszego kraju, w rodzaju że sobie nie poradzimymając taka opozycję. Myślałam, że chociaż w trakim dniu wzniosą się ponad krajowe animozje.
Ale właściwie to mogłam się tego spodziewać Evil or Very Mad
I wiem do czego się przyczepią - do wina. Wprawdzie Premier ugryzł się w język i nie dokończył (że nasze wino to szkoda gadać), żeby nie było jak z tymi truskawkami w Chorwacji, ale zobaczycie że tak będzie, a w szkle to z uciechą podkreślą.
BB
PostWysłany: Pią 15:50, 01 Lip 2011    Temat postu:

Wdzięczna jestem losowi za wszystko co dzisiaj się wydarzyło i trzymam kciuki za ciąg dalszy. Wierzę, że NASI sobie poradzą.
Bardzo wspaniale powiedział m.in. Premier Jerzy Buzek, że zawsze i wszędzie gdzie bywał z okazji rozpoczęcia Prezydencji był witany również przez opozycję. Należy rozumieć, że u nas NIE ! I żałuję, że tego wyraźnie nie powiedział. Ta kurtuazja nas gubi !
Daga
PostWysłany: Pią 15:27, 01 Lip 2011    Temat postu:

Serce się raduje, jak człowiek takie 'kawałki' czytuje Very Happy

Prezydencja w zagranicznych mediach: Polska z napędem turbo; z awanturnika do partnera

"Pewna siebie Polska przejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej", "Największy, z przyjętych od 2004 roku europejski kraj, Polska, przejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej", "Polska z napędem turbo na czele Unii", "Z wizerunku awanturnika do statusu partnera" – oto niektóre z tytułów i głównych tez artykułów dotyczących rozpoczynającej się polskiej prezydencji w zagranicznych mediach.

Przejęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej stało się tematem szeroko komentowanym w zagranicznych mediach. Plany i aspiracje, wyzwania i zagrożenia to główne tematy podejmowane przez zagraniczne media.

Od zera do bohatera


- Po wiekach pozostawania u cieniu europy zachodniej, Polska przyjmuje pozycje lidera Unii Europejskiej. Polska jest członkiem Unii od 2004 i właśnie przejmuje przewodnictwo Radzie na sześć kolejnych miesięcy - czytamy na stronach Radia Wolna Europa.

Polska w ostatnich latach przeszła głęboka transformację, od kraju zależnego od większych państw, takich jak Niemcy, do pozycji odpowiedzialnego kraju, mogącego przewodniczyć Unii.

Polska przejmuje przewodnictwo w UE - relacja na żywo

Piotr Maciej Kaczyński, analityk polityczny z Centrum Studiów nad Polityka Europejską przyznaje, że polityka Polski od przystąpienia do Unii nie zawsze była dobra. – Był okres w którym Polska pozostawała na Unijnym marginesie. (…) Prowadzona polityka była nieskuteczna; ta polityka przyniosła zażenowanie ale żadnych dobrych rezultatów – mówi Kaczyński.

Polityka Polski była bardzo konfrontacyjna podczas rządów braci Kaczyńskich. Zmiana nastąpiła po wygraniu wyborów przez Platformę Obywatelską. Jedną z kluczowych zmian była poprawa relacji z Niemcami i Francją.
Daga
PostWysłany: Pią 14:09, 01 Lip 2011    Temat postu:

HajduśSmile o tych dogodnościach nikt nawet nie marzył, jednak był ktoś kto wszczepił mi taką myśł jak byłam dzieckiem ( czasy stalinowskie), był to mój ukochany tatulek.
Mówił do mnie - "będzie kiedyś Zjednoczona Europa bez granic"
Patrzyli wszyscy na mojego tatulka, jak na kogoś mówiącego od rzeczy i troszkę z nienawiści za wiezienie ( w Informacji ), jako na człowieka który uszedł z życiem z Kamiennej Góry i Gdańska, który nieprzerwanie walczył ulotkami itd.
Słuchaliśmy Wolnej Europy z tesknotą do Wolności.
Może dlatego teraz sie tak cieszę i doceniam wywalczoną NAJWIĘKSZĄ WARTOŚĆ CZŁOWIEKA.
Tylko Wolność nie jest dana na zawsze, trzeba jej pilnować, jak oka w głowie!!!!! Very Happy

Dlatego dziwię sie cudakom, co wygląd mają normalnych ludzi póki ust nie otworzą

Media o prezydencji. "Szkoda tego straconego półrocza"

- Para pójdzie w gwizdek, a na kolejną prezydencję poczekamy 15-16 lat. Szkoda tego straconego półrocza, które właśnie się rozpoczęło. Szkoda straconych szans - pisze na łamach "Naszego Dziennika" Ryszard Czarnecki, poseł PiS. - Czy nasza prezydencja będzie wizerunkowym wydarzeniem bez konkretnych efektów, czy też uda nam się zrealizować wyznaczone cele? - pyta "Dziennik Gazeta Prawna".


http://wiadomosci.onet.pl/raporty/polskie-przewodnictwo-w-ue/media-o-prezydencji-szkoda-tego-straconego-polrocz,1,4778452,wiadomosc.html
Daga
PostWysłany: Pią 13:43, 01 Lip 2011    Temat postu:


W tym z lewej pokładam ogromne nadzieje nie tylko na wciąż szczęsliwszą i zasobniejszą Polskę, ale i Europę Very Happy

Oficjalne przekazanie prezydencji. Tusk z szablą i winem

Premier Donald Tusk oświadczył po spotkaniu z premierem Węgier Viktorem Orbanem, że nasi przyjaciele Węgrzy sprawowali prezydencję "w bardzo trudnym czasie właściwie bezbłędnie". W ten sposób Węgry oficjalnie przekazały Polsce przewodnictwo w UE. Podczas wspólnej konferencji nastąpiła wymiana prezentów. Premier Węgier przekazał Donaldowi Tuskowi beczkę wina, a polski premier przekazał Viktorowi Orbanowi polską szablę\

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/polskie-przewodnictwo-w-ue/oficjalne-przekazanie-prezydencji-tusk-z-szabla-i-,1,4778851,wiadomosc.html
hajdi
PostWysłany: Pią 10:46, 01 Lip 2011    Temat postu:

Daguś cieszę się razem z Tobą Smile Te otwarte granice i wspólna waluta to wspaniała rzecz. Lubie podróże i to daje mi wiele radości. Nie muszę kupować różnych walut krajów, do których się wybieram. Wystarczy euro i wszędzie można nim płacić niezależnie z jakiego kraju pochodzi dana moneta czy banknot. To bardzo wygodne. I jestem dumna, że Europa się jednoczy i nic nie miałabym przeciwko Stanom Zjednoczonym Europy. Czułabym się bezpieczniej i bardziej chroniona, bo jak już pisałam nie mam zaufania do naszych organów państwowych.
Daga
PostWysłany: Czw 23:04, 30 Cze 2011    Temat postu: HURA!!!!! Polska Prezydencja

Właśnie o 12.00 zabłysło LOGO na Pałacu Prezydenckim Very Happy

Jestem sentymentalna i bardzo sie cieszę, że będziemy przewodniczyć tej Europie, do której wzdychałam lata lata i cała moja rodzina, oraz znajomi.
Kto myślał 25lat temu, że będziemy żyli w Wolnej Demokratycznej Polsce?
Kto myślałby o otwartych granicach i wspólnej walucie?
Jezuniu! to było nie do pomyślenia!!!!

To wielka radość i duma z TUSKOWEJ Polski!!!!
Czy myślicie, że byłoby to możliwe za rządów 'ptaka wodnego'?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group