Autor Wiadomość
hajdi
PostWysłany: Pią 17:40, 18 Mar 2011    Temat postu:

I to jest logiczne pytanie, a nie taka histeria.
kszzzz
PostWysłany: Pią 16:40, 18 Mar 2011    Temat postu:

Wydaje mi się, ze obecne, nowoczesne elektrownie atomowe są bezpieczne. Wg mnie zasadne jest pytanie, czy powinno stawiać takie elektrownie na terenach o dużej aktywności tektonicznej lub w innych niebezpiecznych miejscach.
hajdi
PostWysłany: Pią 15:13, 18 Mar 2011    Temat postu:

Jeszcze coś takiego znalazłam Very Happy

ans
PostWysłany: Pią 0:32, 18 Mar 2011    Temat postu:

U nas na razie jest zadziwiająca sytuacja. Wink
Rząd zaplanował budowę elektrowni i z tego się nie wycofuje.
Zadziwiające jest to, że PIS przyznaje się, że "to był ich pomysł" i też budowę pochwala. Ciekawe co na to powiedzą rydzykowe ? Wink
Daga
PostWysłany: Pią 0:21, 18 Mar 2011    Temat postu:

Cholerka! nic nie wiem o Małyszu.
Merkel mnie zadziwiła, choc znawcy mówią, że mówi tak pod wyborców.
U nas w każdym razie elektrownia będzie.

Jeszcze trochę i Niemcy Merkelowej wmówią, że kury sie gorzej niosa od tych atomów Wink a ona przytaknie Very Happy
ans
PostWysłany: Pią 0:18, 18 Mar 2011    Temat postu:

Na pewno ogarnia (także Merkel) "psychoza atomowa", ale mimo wszystko nie sądzę aby ktoś poważnie spodziewał się na Bałtyku tsunami.
W Niemczech i innych krajach są elektrownie atomowe starsze i nowego typu , lepiej zabezpieczone. Te elektrownie w Japonii z którymi są teraz kłopoty należą do najstarszych. Automatycznie zostały wyłączone, ale studzenie powoduje jakieś tam zagrożenie. Specjaliści zastanawiają się czy dobrze są tego typu elektrownie zabezpieczone (nie tylko tsunami może bowiem być powodem do zakłóceń w ich pracy).
To wywołało zainteresowanie innych krajów tymi starszymi elektrowniami jakie mają na swoim terenie.
hajdi
PostWysłany: Czw 23:35, 17 Mar 2011    Temat postu:

Pisałam już powyżej piętnując histerię, która ogarnęła już nawet Merkel, że tsunami na takiej kałuży jak Bałtyk raczej nam nie grozi, jak również takie trzęsienie ziemi. Nie ma pod nami styku żadnych płyt tektonicznych.
A ten cały jasnowidz to pajac, Małysz słaby psychicznie, też wymyślił Evil or Very Mad
Daga
PostWysłany: Czw 23:23, 17 Mar 2011    Temat postu:

Jestem całym sercem z każdym człowiekiem przebywającym w Japonii.
Współczuję rodzinom zaginionych i poszkodowanych.
Jestem wstrząśnięta ogromem nieszczęść i pełna podziwu dla nich.

Zastanawiam się tylko, kto byłby odpowiedzialny za te nieszczęścia, gdyby to wydarzyło sie u nas????
Premier, Prezydent i rząd!!!!
Ile pytań opozycja postawiłaby rządowi, dlaczego nie przewidzieli/ i nieewakułowali ludzi?
Ilu ścierwojadów uczestniczyłoby w tym ataku na w/w?

Inna kultura!!!!!- uczcie się ścierwopolitycy i ....jady
ans
PostWysłany: Czw 23:19, 17 Mar 2011    Temat postu:

http://www.fakt.pl/Jackowski-przewidzial-japonski-horror-i-o-Boze-,artykuly,98802,1.html
Już w innym temacie powyższy link podałam, ale tu powtarzam jako uzupełnienie demotka, który powyżej pokazała Hajdi.
To dopiero straszliwe przepowiednie Rolling Eyes czarnowidza.
kszzzz
PostWysłany: Czw 22:31, 17 Mar 2011    Temat postu:

Strach się bać Shocked
Ale na Bałtyku tsunami chyba jest niemożliwe?
hajdi
PostWysłany: Czw 21:55, 17 Mar 2011    Temat postu:

A to dopiero marzec Exclamation
co się jeszcze wydarzy w tym roku Question

hajdi
PostWysłany: Pon 23:18, 14 Mar 2011    Temat postu:

Niesamowita historia. Największa wyspa Honsiu przesunęła się wskutek trzęsienia ziemi o blisko 25 m, oś ziemi odchyliła się o 10 cm, a nawet doba skróciła o 1,6 mikrosekundy Shocked
To chyba pierwsze takie zdarzenie w najnowszej historii naszego globu Question
hajdi
PostWysłany: Pon 11:13, 14 Mar 2011    Temat postu:

Histeria już ruszyła do akcji. Łączy się z Polakami w Japonii, którzy narzekają, że w sklepach puste półki, wody nie można kupić ani latarek. Jakie to typowe, nie ma pozytywnych przykładów, tylko w sklepach "latarek brak"
BB
PostWysłany: Pon 9:21, 14 Mar 2011    Temat postu:

Też zwróciłam uwagę na ogromną różnicę w sposobie relacjonowania tego straszliwego nieszczęścia przez Japończyków i naszych.
Tego podejścia do sprawy nikt i nic nie zmieni. Dla Japończyka - jest źle, ale będzie lepiej, dla Polaka - jest przeokropnie, a będzie jeszcze gorzej.
Małą porcją ryżu Japończyk się ucieszy, natomiast Polak musi ją pokazać całemu światu i biadolić, że taka mała. Czyżby rząd japoński też był leniwy i nic nie robił?
ans
PostWysłany: Pon 0:45, 14 Mar 2011    Temat postu:

Przypomniałam mi się taki drobiazg związany z Japonią.
tvn24 po tsunami nawiązało kontakt z Polakami mieszkającym w Japonii .Łączono się z nimi i wysłuchiwano ich relacji, pokazywano zrobione przez nich zdjęcia , zarejestrowane obrazy filmowe.
To był taki margines, bo cały czas były też relacje oficjalne.
Polacy komunikujący się z tvn24 byli mieszkańcami Tokio i okolic. Tam skutki trzęsienia ziemi były niewielkie w porównaniu z obszarami gdzie przeszło tsunami.
Cały czas telewizja pokazywała Japończyków spokojnych, zdyscyplinowanych. Podkreślano ich godne zachowanie. I zaraz po tym relacja Polaka, który oburza się "że władze lokalne im nie pomagają, wody można kupić tylko 3.8 l na osobę... To takie polskie...
U nas w kraju "narodowa tragedia" z powodu wzrostu cen cukru...
Wyobrażam sobie jak ten wzrost cen cieszy prezesa Jadosława...
DAK
PostWysłany: Nie 23:19, 13 Mar 2011    Temat postu:

Widzę że Rudecka ma z tsunami podobne do moich skojarzenia:
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/286953,spam-wirtualny-i-niewirtualny :
ale przy okazji pyta dalej:
"Czy rozumiecie, na czym polega czyhanie, na kryzys finansowy, na epidemię świńskiej czy ptasiej grypy, na zapaść jak w Irlandii czy Grecji, na katastrofę, na coś, cokolwiek, co da się wykorzystać PRZECIWKO?"

Embarassed
trafnie to pisie działanie określiła - to jest SPAM i to niestety rzeczywisty. Sad
BB
PostWysłany: Nie 19:47, 13 Mar 2011    Temat postu:

Może "króliczek" już zapisał się do PiS-u ?
Te obrzydliwe androny, które wyplata to przecież pisowski styl.
A co do przekazu stacji "cała prawda całą dobę" to faktycznie lepiej ich nie oglądać bo kociokwik murowany.
Redaktorzy mówiący stylem jakby relacjonowali corridę, kłócący się przed kamerami profesorowie o elektrownie atomowe - już wybuchły czy dopiero wybuchną - jest już skażenie czy dopiero będzie itp i td.
Straszne to wszystko jest !
DAK
PostWysłany: Nie 13:40, 13 Mar 2011    Temat postu:

Dzięki ansiu za relację - tego speca od króliczków nie oglądam już wcale. Mam wrażenie, że jego ojciec w Niebie też sobie chadza wówczas na spacer, by nie spłonąć ze wstydu. Embarassed
Chyba się chłoptasiowi papka z niższych pięter rzuciła na mózg.
ans
PostWysłany: Sob 23:41, 12 Mar 2011    Temat postu:

tvn24 relacjonuje to co się dzieje w Japonii w charakterystyczny dla tej stacji sposób. Zdecydowanie odradzam oglądanie tej stacji w dniach kiedy zdarza się jakiś kataklizm, katastrofa. Można zerknąć, przeczytać na pasku aktualności , ewentualnie wysłuchać serwis i szybko wyłączyć żeby uniknąć maglowania tematu, rozmów z najdziwniejszymi ekspertami.
Jakby tego było mało to w każdym programie też coś muszą powiedzieć na aktualny temat.
Dzisiaj podczas "Śniadania Mistrzów" zszokował mnie Meller.
Powiedział coś takiego (mniej więcej) :
"To co się dzieje w Libii już staje się nudne, natomiast zdjęcia z Japonii są piękniejsze od zdjęć z najlepszego katastroficznego filmu. Każdy jak ma do wyboru oglądać , że ktoś tam do siebie strzela to woli patrzeć na tsunami kiedy domy walą się jak klocki lego.." On z zachwytem opowiadał o obrazach z Japonii.
Otóż nie każdy woli.. Widziałam "piękne zdjęcia z Japonii", ale nie odczuwałam radości, że to oglądam. Z przerażeniem myślałam o tym, że w tych domkach, samochodach są ludzie. Oglądanie obrazów z Libii ("jak ludzie do siebie strzelają" ) także mnie nie zachwyca.
Chcę wiedzieć co dzieje się na świecie, więc śledzę nowe informacje, ale na pewno nie odbieram tego tak jak pan Meller.
hajdi
PostWysłany: Sob 23:18, 12 Mar 2011    Temat postu:

Też widziałam, a nawet wysłuchałam z zainteresowaniem tej rozmowy. Prof. Turski to bodaj jedyny człowiek, który ośmielił się otwarcie powiedzieć TVN, że reaguje histerycznie i zajmuje się głupstwami, nakręca spiralę strachu przed elektrownią jądrową, a w ogóle ich nie rusza rzeczywista tragedia jaka dotknęła tych ludzi. Ta cała Jędrzejowska (czy jak jej tam) miała minę kota sra...go na puszczy, bo zupełnie jej dramaturgia poleciała.
Temu drugiemu też się dostało.
Obawiam się, że już go więcej nie zaproszą.
Cieszyłam się jak dziecko Smile
DAK
PostWysłany: Sob 21:58, 12 Mar 2011    Temat postu:

Tak IŚko, ale już coraz trudniej tej selekcji dokonywać. Dziś jako do przyjęcia uznałam rozmowę z cenionym przeze mnie prof. Turskim. Niestety był tam jeszcze jeden co mu przed nazwiskiem nadano to "prof." Niestety nie jest to żadnym nawet cieniem gwarancji, że będzie miał choć odrobinę mądrości i rozsądku. Bidaka nie zapraszają tak często jak Turskiego i pewnie uznał, że to jego 5 minut - każde czasy wydadzą na świat swego Łysenkę. Sad
Inny świat
PostWysłany: Sob 21:39, 12 Mar 2011    Temat postu:

Prawda i jeszcze raz prawda. Tsunami głupoty jest najbardziej destrukcyjne.
Dlatego selekcjonuję odbiór wiadomości o kraju i świecie, unikając komentarzy, glos, przypisów, interpretacji wygłaszanych przez takich speców jak wyżej wymieniła DAK. Po takich tsunami głupot głowa boli. A po co?!
DAK
PostWysłany: Sob 21:29, 12 Mar 2011    Temat postu:

Jak płachta na byka działa na mnie nie prezes (jego porównuję do Leppera kiedyś), ale całe otoczenie na niego reagujące: pseudopolityków, pseudoredaktorów, pseudoekspertów, pseudokatolików i różnych innych pseudo.....
to faktycznie tsunami głupoty pada na wszystko co na drodze:
- pani Beger, co pani myśli o tarczy antyrakietowej?
- pani Nelly, czy politykę zagraniczną rządu uważa pani za słuszną?
- czy Tusk powinien wziąć Lecha do samolotu? czy Komorowski powinien lecieć z Jaruzelskim? Czy czy czy ...
Czy tsunami głupoty ma jakiś kres amplitudy?
Sad

Trudno nam pojąć Japończyków, którzy w obliczu ogromu tragedii zachowują się tak racjonalnie, bo przecież cóż by pomogły rozpaczania i na tragedii robienie interesów, w tym politycznych?
Aż ciarki przechodzą mi po plecach, gdy pomyślę, jak by to było gdyby taka tragedia padła w środkowym kraju Europy.

- zaraz byłaby teoria kto za tym stoi, kto ruszał ziemią, a kto wiosłami naganiał fale. I na dodatek ci kandydaci do zakładów zamkniętych nie spotkaliby się z ostracyzmem, ale wypełniliby pierwsze strony gazet, newsów na portalach i w redakcjach.
Inny świat
PostWysłany: Sob 19:07, 12 Mar 2011    Temat postu: Tsunami

W tym miejscu składam wyrazy współczucia Japończykom z powodu tego kataklizmu. Trzęsienie ziemi o takiej sile i w takim miejscu pokazało, że z naturą nie ma żartów. Z żalem patrzyłam jak mogą ginąć ludzie, uciekający samochodami przed żywiołem, jak bezradny jest kapitan statku, który wciągany jest w potężny wir. I co czują pasażerowie widząc nieuchronne przeznaczenie. I że na zatratę poszedł wysiłek ludzi, którzy pracowicie to wszystko zbudowali.

Tak samo współczuję Polakom, których dotknęło trzęsienie ziemi o sile tego z Japonii ale było to 10 kwietnia zeszłego roku. I nie był to żywioł ani kataklizm ale katastrofa spowodowana (jak każda katastrofa) przez człowieka. Natura czyli mgła miała z tym niewiele wspólnego. Ona tylko była. Człowiek musiał się tylko z nią liczyć. Ale że ważniejsza była uwertura do kampanii wyborczej i konieczność upokorzenia Tuska i umniejszenia jego wizyty to i mgła była zlekceważona.
No to mieliśmy trzęsienie i mamy teraz tsunami comiesięczne i różne wstrząsy wtórne o różnej skali. A to coś chlapnie Szydło, bluźnie Kempa albo puści bąka Błaszczak albo beknie prezes i zawsze jest to tsunami mniejsze lub większe.
I tak jak tsunami - zmiata wszystko co z takim trudem budowano, układano, zlepiano przez te lata, które tak postponuje prezes i jego banda.
Cały ten PiS działa na mnie destrukcyjnie jak reklamy w telewizji.
Budzi się we mnie Godzilla agresji i nie daj boże, żeby prezes stanął mi na drodze. Umarł w butach.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group