Autor Wiadomość
kszzzz
PostWysłany: Wto 23:58, 01 Lut 2011    Temat postu:

On zapewne chce wszystko oszczyć lub może raczej oszczać...
Daga
PostWysłany: Wto 23:37, 01 Lut 2011    Temat postu:

No i to jest jasny dowód, że gada aby gadać Exclamation
hajdi
PostWysłany: Wto 16:24, 01 Lut 2011    Temat postu:

Jadosław chce mieć "oszczy i uszy" Smile
http://www.filmaj.pl/caly,ekran,58121,7.html
Inny świat
PostWysłany: Wto 12:01, 01 Lut 2011    Temat postu:

Kampania wyborcza Jadosława trwa nieustannie, co przypomina strzelanie z karabinu maszynowego w płot z powyrywanymi sztachetami po zabawie wiejskiej w remizie strażackiej. Tę metaforyczną figurę wymyśliłam na użytek elektoratu PiS (oni wiedzą jak wygląda płot z powyrywanymi sztachetami po zabawie wiejskiej w remizie strażackiej).
A więc Jadosław wyciąga ze swego bogatego arsenału coraz to inną broń i ładuje weń amunicję, która przypomina efekty po użyciu w czasie II wojny rosyjskich katiusz. Słyszałam je - robią wrażenie. Ale skuteczność była różna.
Albo walnęło tam gdzie trzeba i Niemcy się jej bali a jak walnęło w jakiś kurnik to Niemcy też się bali bo następnym razem artylerzysta może znów dobrze wycelować i nie ma zmiłuj. Jazgot - o! to właściwe słowo - strzelających katiusz jest jak jazgot Jadosława i jego sfory ujadaczy (ujadacz - ciekawe jaki jest jego źródłosłów: od jadu czy uporczywego szczekania. Tak i tak jest dobrze choć nie wiem czy jest takie słowo w słowniku). Czasem trzeba się bać, bo nigdy nie wiadomo w co prezes strzeli i czy strzał będzie skuteczny. Bywa , że zostaje tylko jazgot, co daj boże. Amen.
ans
PostWysłany: Wto 11:47, 01 Lut 2011    Temat postu:

Chcę wierzyć, że jest tak jak powyżej napisałaś, ale zagrożenia należy dostrzegać, choć wpływu na ich odsunięcie nie mamy.. Sad
O, jest już info o rozłamie w PJN :
http://www.tvn24.pl/-1,1691276,0,1,pjn-nie-zdazyl-zmienic-nazwy-przez-konflikt,wiadomosc.html
Jeszcze dobrze nie powstali, a już się rozłamali Wink
kszzzz
PostWysłany: Wto 11:38, 01 Lut 2011    Temat postu:

Nie sądzę, by nawet razem z PJN miał więcej niż 30% w sejmie. Prawa część PO mogłaby się z nimi stowarzyszyć z nimi, ale dopiero po następnych wyborach i wejściu do sejmu z list PO. Z list PIS-u i PJN mają znikome szanse. A z drugiej strony, ilu jest tych prawicowych posłów PO w sejmie? Najwyżej kilka osób.
ans
PostWysłany: Wto 11:19, 01 Lut 2011    Temat postu:

Może masz rację Kszuniu co do tych koalicji, ale może Jadosław liczy na wzmocnienie PJN o część prawą PO i potem koalicję PIS z PJN ?
Jeszcze może wchodzić w grę udana próba ogłupienia Napieralskiego.
Nie ważne, że obecnie prezes twierdzi, że "z lewicą wyklucza koalicję", z SO też wykluczał. Zdecydowanie wolałabym aby na czele SLD stał jakiś mądrzejszy polityk, a nie Napieralski. Sad
kszzzz
PostWysłany: Wto 9:46, 01 Lut 2011    Temat postu:

Niemożliwa, by kiedykolwiek rządził krajem, nawet gdyby wygrał wybory, to nieznacznie i najwyżej w zakresie do 1/3 ogółu oddanych głosów (i to łącznie z PJN, jeśli PJN wejdzie do sejmu). A ponieważ nie ma zdolności koalicyjnej, już nigdy rządzić nie będzie. Jeśli nawet PO przegra, albo nieznacznie wygra, powstanie koalicja PO-SLD, PO-PSL (jeśli PSL będzie miał wystarczającą liczbę posłów i oczywiście o ile będzie w sejmie) lub koalicja PO-SLD-PSL.
Daga
PostWysłany: Wto 9:11, 01 Lut 2011    Temat postu:

Niedoczekanie!!!!!!
hajdi
PostWysłany: Pon 16:42, 31 Sty 2011    Temat postu:

Właśnie przed chwilą widziałam migawkę z Jadosławem. Mówił tak:
"Rząd zostawia nam bardzo trudną sytuację. Mówię nam, bo to przecież ostatnie miesiące jego rządów"
Pomarzyć fajna rzecz, oby tylko nie okazał się prorokiem Evil or Very Mad
bosman k.
PostWysłany: Pon 12:55, 31 Sty 2011    Temat postu:

ans napisał:
"Racji drugiej strony" od samego początku pojąć nie potrafię.
Najbardziej irytuje mnie kompletny brak logiki w ich wywodach , pomijanie oczywistych faktów , które nie pasują do ich z góry postawionych tez, pomijanie faktu, że w katastrofie ucierpieli nie tylko pisowcy.
Także powtarzanie ciągle tych samych kłamstw, które są dementowane, a i tak powtarzane po raz enty.

Bo to jest właśnie ta logika z tematu wątku. Ona ma właściciela i tylko dla niego jest zrozumiała. Dlatego ja poszłam na przyjrzenie się jej a nie pojęcie bo to zryw z motyką na słońce czy może jeśli ktoś woli księżyc.
Działanie poprzez strach i budowanie własnej pozycji na strachu przed kimś albo przed czymś. Wykupią, rozbiorą, zamachną. Strach jest najskuteczniejszą ostrogą. Przyjrzyjmy się działaniom we własnej partii. Przecież wywalenie na zbitą twarz jurkowców i kluzikowców w swoim czasie również dorna było ostrzeżeniem, że nie ma takich układów (!) nie ma takiej pozycji nie ma takich zasług, które mogą skutecznie uchronić przed słusznym gniewem j.e. brata. A teraz co? Skuteczne zastraszanie przed niebytem politycznym i zachęcanie do powrotu w szeregi.
Strach, strach i jeszcze raz strach. Nawet my nie jesteśmy wolni od obaw w związku z tą logiką. Drżymy przecież na samą myśl o tym co się stanie z naszym krajem jeśli "ciemny lud" przeważy w wyborach.
A władza? Ile jeszcze jeden człowiek będzie bezkarnie lżył i bezpodstawnie oskarżał najwyższe organa państwowe o największe zbrodnie? Odpowiedź: ile zechce. Dlatego, że nawet je paraliżuje strach przed reakcją zwolenników i utratą poparcia społecznego. Mam już tego serdecznie dosyć. Jedyne co mogę zrobić to przestać się bać. Mam wrażenie, że wszyscy świadomie lub nie podporządkowujemy się tej jego strategii.
Ada
PostWysłany: Pon 12:11, 31 Sty 2011    Temat postu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tata-Jaroslaw-Kaczynski-poza-wszelka-krytyka,wid,13084887,komentarz.html

chyba warto przeczytać komentarz M. Środy odnośnie braku krytyki Jadosława ze strony E.Jakubowskiej z PJN-u.
ans
PostWysłany: Pon 12:11, 31 Sty 2011    Temat postu:

"Racji drugiej strony" od samego początku pojąć nie potrafię.
Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o katastrofie z trwogą pomyślałam o tym, jaki to może być wielki problem dla rządu i Tuska.
Mimo wszystko jednak nie spodziewałam się aż tak perfidnego wykorzystywania katastrofy przez ową "drugą stronę".
Najbardziej irytuje mnie kompletny brak logiki w ich wywodach , pomijanie oczywistych faktów , które nie pasują do ich z góry postawionych tez, pomijanie faktu, że w katastrofie ucierpieli nie tylko pisowcy.
Także powtarzanie ciągle tych samych kłamstw, które są dementowane, a i tak powtarzane po raz enty.
Zaraz po katastrofie nawet tutaj na naszym forum pojawił się ktoś podpisujący się "prawy" i ten ktoś wszystkie pisowskie tezy zaprezentował (jak się okazało wklejał gotowe teksty z prawicowych blogów i portali).
Pisano wtedy o " ładnych zdjęciach pary prezydenckiej, które znalazły się dopiero po katastrofie". Te zdjęcia oczywiście były pokazywane przed katastrofą (nawet na naszym forum w temacie "ocieplanie wizerunku").
Te zdania o "ładnych zdjęciach" powtarzane są i teraz...
bosman k.
PostWysłany: Pon 11:53, 31 Sty 2011    Temat postu:

Kiedyś dałam słowo samej sobie, że nie tknę ani nie przeczytam niczego w czym maczała łapki "GP". Słowa dotrzymałam ponieważ nie dotyczyło ono oglądania. Dlatego i lekturę tego pisma i pinezek (trafne bo ta gazeta dokładnie rzuca oszczerstwa pod nogi jak niesforny łobuz pinezki na ulicę) sobie odpuszczę bez zbytniego żalu.
Dylemat z tym filmem był wielki lecz stwierdziliśmy z mężem, że postaramy się przyjrzeć racji drugiej strony. Była mowa o zwaleniu winy na polskich pilotów ale nie było ani słowa o tym na jakiej podstawie takie oskarżenie wysnuto. Ani słowa o obecności osób trzecich w kabinie ani słowa o ostrzeżeniach przed mgłą ani słowa o wielu różnych sprawach bardzo istotnych dla wyjaśnienia przyczyn. Ostatnia sekwencja dosłownie mnie zamurowała. Nie zdradzę na razie o co chodzi bo ktoś może jednak zechce to "zaliczyć".
Pamiętam jak już wcześniej próbowano robić grunt pod narodowe obawy Polaków przed Niemcami i jak wyciągnięto z otchłani niebytu medialno-politycznego Erikę Steinbach. Teraz czas na drugą nóżkę. Niemcy nas mieli wykupić a teraz Rosjanie są na dobrej drodze do rozebrania nas po raz kolejny. Naturalnie jedyne remedium w jadosławie (świetne i trafne) i jego partii. Przecież taki putinowski podnóżek jak Donald Tusk i nieintencjonalny zabójca co najmniej 3 osób obydwaj mający Polskę za "postaw czerwonego sukna" prędzej nas sprzedadzą niż uratują.
Jednym słowem moi drodzy: wiele cierpliwości i opanowania będzie nam jeszcze potrzeba bo o Smoleńsku będziemy słuchać, oglądać i czytać dopóty dopóki stać będzie kraj nasz cały.
ans
PostWysłany: Pon 11:21, 31 Sty 2011    Temat postu:

Czytałam dużo o tym filmie, ale nie oglądałam i nie mam ochoty tego robić (nie mam do dyspozycji tego filmu, czyli przysłowiowych "armat" Wink ).
Piszesz, że wyobrażasz sobie jak film może odebrać jakaś niezorientowana w naszej sytuacji osoba z Holandii. To przypomniało mi, że niestety nie raz mamy do czynienia z takimi nieobiektywnymi materiałami na różne tematy .
Dotyczy to moim zdaniem także filmowych opracowań pokazujących nieodległą historię prezentowanych w kanale "Historia" (tak mi się przypomniało, bo często tendencyjność tych opracowań budzi mój sprzeciw).
Osławiona "Gazeta Polska" wydaje dodatek "Pinezki". Na łamach dodatku prezentuje specyficzny humor (w tym samym duchu co film ,który oglądałaś). Byłam oburzona kiedy mój mąż kupił tę gazetkę (aby się przekonać co tam jest). Oburzałam się, że dokonując zakupu wsparł finansowo "te" środowiska. Zapewne można gdzieś znaleźć w sieci owe "Pinezki" i też się przekonać jakich marnych satyryków mają. Poziom żenujący Sad
bosman k.
PostWysłany: Pon 9:29, 31 Sty 2011    Temat postu:

Ten wywiad mnie nie zdziwił. Taka choroba nieleczona ma to do siebie, że się pogłębia. Lecąc podobnym tokiem myślenia: gdyby nie j.e. brat, katastrofa by się nie wydarzyła. Ś.p. brat by nie został prezydentem, więc ani samolot by nie wyleciał ani nikt by nie zginął.

Jednak chciałam o czymś innym. Obejrzałam wczoraj "List z Polski". Film zrealizowany dla TV holenderskiej przy maczaniu łapek "GP". Sakiewicza tam pełno. Jest i prof. Nowak i Waszczykowski i inni. Naturalnie jak w takich "rzetelnych" materiałach bywa drugiej strony ani widu ani słychu.
Tytułowy list pisze używając komputera jegomość z Krakowa lat ok. 50 z wyraziście zielonymi oczami i troską na szlachetnym czole. Rzecz dotyczy naturalnie katastrofy w Smoleńsku. Nie będę streszczać. Chodzi z grubsza o to, że Rosja dokonała zamachu na polskich obywateli z prezydentem na czele ale rząd polski jaki jest każdy widzi więc troskliwy obywatel chce przynajmniej uświadomić swoim "przyjaciołom" z zachodu dlaczego potrzebna nam w tej sprawie pomoc międzynarodowa.
Film rozbiera możliwe przyczyny katastrofy na czynniki pierwsze, uwzględnia kontekst historyczny od zaborów poprzez II wojnę światową aż do dziś. Konkluzja jest taka, że czeka nas kolejny rozbiór. Adresat filmu jest czytelny aczkolwiek film reklamowany był jako ten, który nigdy nie zostanie wyemitowany w TVP ponieważ jest rzetelną krytyką działań obecnego premiera i jego rządu.

Łapę kurskiego czuć, widać i słychać na odległość. Takiego manipulowania prawdą nie widziałam już dawno. Przyznać muszę, że robią wrażenie wypowiedzi Juszczenki i rosyjskiego dysydenta. Gdybym mieszkała w tej Holandii i obejrzała taki dokument bym była wstrząśnięta do głębi i przekonana, że zginął mąż opatrznościowy, nieustraszony bojownik o wolność waszą i naszą, lider Europy a pozostał na stanowisku premiera człowiek mały, mściwy, krętacz i pomiotło władz rosyjskich, który nie rozumie niczego co się dzieje wokół niego.

Tym, którym się uda ten film zdobyć polecam obejrzeć. Proszę jedynie przygotować się na ostrą jazdę bez trzymanki i mieć w zanadrzu jakąś dobrą komedię, żeby móc jak najszybciej dojść do siebie po seansie. Jestem przekonana, że można to jakoś znaleźć. Ja otrzymałam od znajomego bardzo podekscytowanego i samym filmem i tezami tam zawartymi. Mam przekonanie, że już dziś a najdalej jutro zacznie budować schron.
Tych, którzy oglądali proszę o wrażenia. Jestem ich bardzo ciekawa.
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Pon 7:07, 31 Sty 2011    Temat postu:

Były na forum onetu jeszcze przykłady, co by było gdyby.
= Gdyby rodzice nie spłodzili braci nie byłoby katastrofy
- Gdyby Jarek nie namawiał do wyjazdu ze świtą Lecha też nie byłoby
- Gdyby Lech nie został p.rezydentem i tak dalej Very Happy
kszzzz
PostWysłany: Nie 20:46, 30 Sty 2011    Temat postu:

Mój komentarz Confused

haniafly
PostWysłany: Nie 20:45, 30 Sty 2011    Temat postu:

Kolejna "hipoteza" jedynego nieomylnego:
Cytat:
gdyby powstał PO-PiS, nie doszłoby do katastrofy


-A gdyby babka miała wąsy...
-Gdyby prawda o Katyniu nie wyszła oficjalnie na światło dzienne nie mieliby po co tam lecieć i nikt by nie zginął
-Gdyby Stalin nie wymordował polskich oficerów nie byłoby mogił w Katyniu a tym samym nie musieliby tam lecieć
Macie jeszcze jakieś pomysły?

Twisted Evil
Daga
PostWysłany: Nie 2:22, 30 Sty 2011    Temat postu:

Skasowało mi sie w czasie wysyłania, ale napiszę 2x

Rzuca jak ochłapy durne wiadomości, żeby może rozpoczęła się dyskusja i żeby można było oskarżyć D. Tuska.

On nigdy sie nie uspokoi,
bo sumienie go boli

Tak jak piszesz Ansiu:) już wszystkie te rewelacje znaliśmy od dawna!
ans
PostWysłany: Nie 0:08, 30 Sty 2011    Temat postu: Logika Jadosława

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9024470,Kaczynski__Trzy_osoby_zginely_w_Smolensku_przez_malostkowosc.html
Pociągiem do Smoleńska pojechało wiele osób, także posłów ( m.i Kempa , Macierewicz). Oni nie musieli być obecni na tych głosowaniach, a te osoby wymieniane przez Kaczyńskiego musiały z powodu głosowań w sejmie lecieć samolotem ? Rolling Eyes
"Tusk dwa tygodnie przed wyborami znał zapiski z wieży na lotnisku w Smoleńsku, ale nie pokazał Polakom bo chciał wygrać wybory prezydenckie - twierdzi prezes PiS. "
Po ujawnieniu w Polsce wstępnie odczytanych przez Rosjan stenogramów rozmów w kabinie pilotów pogorszyła się współpraca z MAK (oni byli przeciwni ujawnianiu czegokolwiek przed ogłoszeniem raportu końcowego. Takie są zasady przy tego typu dochodzeniach. To było złamanie tych zasad.
Rozmowy wieży nie są tak istotne dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy, chociaż Jadosław to sobie ubzdurał (też "logicznie").
O tym wszystkim co jest w tych rozmowach rozpisywała się prasa od samego początku.
Widzę, że Kaczyński w dalszym ciągu analizuje przyczyny swojej wyborczej porażki. To musi być dla niego straszliwa trauma.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group