Autor Wiadomość
ans
PostWysłany: Wto 10:07, 14 Gru 2010    Temat postu:

Ja zauważyłam, że pierwszą osobą, która wypowiadała się bardzo krytycznie na temat opieki nad rodzinami w Moskwie była panna Wassermanówna.
Dziwaczne pretensje zgłaszała (pokazywała ją wtedy telewizja publiczna). Później ta pani wypowiadała się w coraz innym tonie. Chwilami logicznie i spokojnie, a zaraz potem wręcz histerycznie.
Wydaje mi się, że ona jest niezrównoważona i podlega rozmaitym "zewnętrznym wpływom".
Gosiewska natomiast od początku i konsekwentnie występuje przeciwko każdej inicjatywie rządu i wszystko się jej nie podoba. Ona chyba liczy na jakieś profity od Jarka. Bardzo niesympatyczna osoba.
O Kochanowskiej po raz pierwszy usłyszałam (nowo pozyskana ?)
kszzzz
PostWysłany: Wto 9:46, 14 Gru 2010    Temat postu:

Oczywiście, ze uzyskanie dyspensy od proboszcza z powodu imienin, czy wesela, jest tylko formalnością.

U nas na Wigilię przestrzegamy postu, bo przyrządzamy tylko tradycyjne wigilijne potrawy.
A poza tym ja bardzo dużo poszczę Wink, bo wolę jedzenie wegetariańskie, choć mięso czasem jem, częściej niewielkie ilości wędlin niż mięso.
BB
PostWysłany: Wto 9:40, 14 Gru 2010    Temat postu:

Interesuje mnie czy te panie Wassermanówna, Kochanowska, Gosiewska to takie wredne są z natury czy też może zostały już na początku "zaprogramowane" przez Jarosława K. i bezustannie plotą te swoje bzdury rozwalając poprawne stosunki Premiera Tuska z Rodzinami.
Są przecież w mniejszości i ta cała reszta normalnie myślących ludzi powinna już dawno ostro zareagować,
Niestety, widać, że te "nawiedzone" panie - tak samo jak i sam Jarosław mogą bezkarnie siać zamęt i dawać żer dziennikarzynom.
Dlaczego jednym wolno gadać co im się tylko w chorych z nienawiści umysłach zalęgnie, a inni za lekkie przejęzyczenie mają sie bić w piersi i przepraszać.
Jeśli tak ma wyglądać demokracja to ja pięknie dziękuję!
ans
PostWysłany: Wto 9:31, 14 Gru 2010    Temat postu:

Wprawdzie w kościele nie bywam, ale już dosyć dawno temu z prasy dowiedziałam się, że piątkowy post już nie jest obowiązujący.
Kilka lat temu dopuszczono mięsne potrawy na kolacje wigilijną.
To wiem na pewno, bo synowa zażyczyła sobie na wigilię uszka mięsne, jako , że dzieci grzybowych nie lubią. Zawsze bywający na tych kolacjach praktykujący katolik je te uszka , a nawet bigos .
W wielu domach post w wigilię BN nadal stosują, bo to tradycja.
Kiedy jeszcze te wszystkie posty obowiązywały (piątkowy i wigilijny) nie przypominam sobie aby robiono jakiekolwiek problemy z zabawami czy obchodzeniem imienin w piątek.
To chyba nowy sposób na obrzydzanie wiernym życia i pokazania motłochowi kto tu rządzi.
kszzzz
PostWysłany: Wto 9:21, 14 Gru 2010    Temat postu:

To jest chore, zwłaszcza, ze w takich katolickich Włoszech w piątki nie obowiązuje nawet post, więc tam spożywanie potraw mięsnych nie jest tam grzechem. Dlaczego Polacy mają być świętsi od papieża? Wink

I jeszcze coś, ja się na religii uczyłam, ze "czasy zakazane" to Adwent i Wielki Post, a nie w zwykłe piątki. Wydaje mi się, ze obecnie kościół zakazuje urządzania zabaw tylko w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.
Daga
PostWysłany: Wto 8:26, 14 Gru 2010    Temat postu:

Spodobał mi sie pomysł Multilatka:) z kryptą u stóp Chrystusa w Świebodzinie!!!!!

Pisdzielce to jest myśl przednia!!!!!

Będziecie mieli pierwszeństwo w otwieraniu kramików ze sztucznymi wianuszkami, balonikami, lizakami, obwarzankami i innymi towarami odpustowymi, nie mówiąc o zniczach.

To jest świetny interes, tylko trzeba rydzyka zapytać, jak to rozkręcić ( bo to fachman) i jak pobrać na tą działalność środki unijne!!!!!
Ociec może podpowiedzieć, co i za ile zrobić żródełko z wody termalnej - też ma w tym doświadczenie!!!!!!
Do dzieła piskudy!!!!!!
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Wto 6:03, 14 Gru 2010    Temat postu:

Biedne dzieci Sad Ale w piątki mięso jedzą i to nietylko pomniejsi księża, ale cała czapa, to też chyba jest zabronione przez koścół. Shocked
ans
PostWysłany: Wto 1:04, 14 Gru 2010    Temat postu:

To też jest chore :
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8806639,Nie_bedzie_szkolnych_zabaw_w_piatki__Religia_zakazuje.html
Trzymam kciuki za Palikota ! Very Happy
kszzzz
PostWysłany: Pon 22:17, 13 Gru 2010    Temat postu:

W sobotę, a może w piątek? słyszałam znowu Wasserwannównę ględzącą o sekcjach...
"Nie strzymałam" i wyprodukowałam demotka, trochę czasu z powodu Edgara mi to zajęło, ale jest.

Osoby o wyostrzonej wrażliwości proszę o nieoglądanie.
Moja osobista wrażliwość już się stępiła...

Daga
PostWysłany: Pon 20:58, 13 Gru 2010    Temat postu:

Szczególnie wtedy, jak niesiecie wieniec, znicze i kwiaty, na trotuar pod pałacem, lub kwiatki i znicze na pusty grób na Powąskach

Głupszych nie widziałam!!!!!
kszzzz
PostWysłany: Nie 15:37, 12 Gru 2010    Temat postu:

Oto śmierciożercy:

ans
PostWysłany: Nie 14:25, 12 Gru 2010    Temat postu:

hajdi
PostWysłany: Nie 11:15, 12 Gru 2010    Temat postu:

To jest doskonały pomysł Smile Pisowe mieliby gdzie pielgrzymować. Teraz składają wieńce pod choinka prezydencką Shocked
multilatek
PostWysłany: Nie 10:31, 12 Gru 2010    Temat postu:

Jeśli już rozwinięto myśl o znalezieniu lepszego niż Wawel miejsca dla prezydenta tysiąclecia, to pomyślałem o Świebodzinie. Stoi tam na polu figura z betonu i pozłocona a w środku pusta. Gdyby u jego stóp zbudować kryptę dla zasłużonych w PiSie. Odpowiednio przestronną i pojemną, i ładować tam później jak leci, Kaczyńskich, Błaszczaków, Wassermanów, Brudzińskich, Migalskich, Kluzików i Rostowskich, Gosiewskich obu linii, itd itp.
Ich plastikowe figurki albo figuralne świece uczynione z wonnych łojów byłyby towarem sprzedawanym pielgrzymom z całego świata. Tablice upamiętniające zasługi tych "wielkich w narodzie" pokryłyby cały postument, a być może, jak niegdyś na pustyni w Newadzie, powstałoby miasto pełne świątyń poświęconych wielkim pisowcom oraz kasyn ojców redemptorystów. Wokół wielkich postaci powstają wielkie rzeczy....
ans
PostWysłany: Nie 1:39, 12 Gru 2010    Temat postu:

Znalazłam piękne zdjęcie z występu kabaretu :

Wczoraj płacze, procesja i wieńce pod pałacem, a dzisiaj ...już całkiem inny nastrój. Wink
ans
PostWysłany: Nie 0:05, 12 Gru 2010    Temat postu:

"Pięknie się rozwinął" temat zatytułowany "To jest chore" Wink
Z tego wychodzi, że piękne marzenia o słońcu Toskanii choroba spowodowała (niepoprawny optymizm Question ) Wink
Ja zobaczyłam w "szkiełku" dzisiejsze występy kabaretowe Jarkacza i jego "młodych pretorian".
Jak się na coś takiego patrzy to robi się i śmieszno i straszno.
Telefonują zdenerwowani "oglądacze".
Staram się uspokoić szacując ile może ich być w takiej sali.
Zastanawiam się też dlaczego taki monotematyczny ten Kabaret Świrosława.
Ciągle tylko Tusk i Tusk.. Prawdziwa obsesja. I to już jest chore c.b.d.o Wink
hajdi
PostWysłany: Sob 23:03, 11 Gru 2010    Temat postu:

Ależ nam się pięknie temat rozwinął Smile a zaczęło się od śmierciożerców Very Happy
Joe Alexa też mam w komplecie Exclamation
A marzenia są piękne i czasem się realizują, wiem to po sobie Smile
Z rozkoszą skorzystam z Twojego zaproszenia Marysiu do Toskanii Very Happy
Marzyć trzeba, inaczej by człowiek zwariował Wink
kszzzz
PostWysłany: Sob 21:36, 11 Gru 2010    Temat postu:

To prawda Confused Ale ja zaczęłam marzyć o przeprowadzce do Włoch, na co już chyba jest już za późno, więc chociaż obkładam się literaturą włoską. Zamierzam się też zacząć uczyć włoskiego. Nie wiem jak mi pójdzie... Wiem, ze trudny dla mnie nie będzie. A może mi się uda? Średniowieczne domy w Toskanii i w Umbrii naprawdę nie są drogie... Tylko, ze trzeba jeszcze z czegoś żyć...
Ale czym jest życie bez marzeń? W razie czego jesteście zaproszone Very Happy, a właściwie zaproszeni Very Happy
acomitam
PostWysłany: Sob 21:25, 11 Gru 2010    Temat postu:

Bardzo mi odpawiadaja Twoje gusta literackie, Marysiu. Ja też i Chmielewską, i Rawling, i Szekspira. Szkoda, że nie możesz tego ostatniego czytać w oryginale. Ja natomiast żałuję, że muszę czytać w przekładzie mojego ukochanego Umberto Eco. Za późno już, żeby nauczyć się włoskiego dostatecznie dobrze... Sad Crying or Very sad
kszzzz
PostWysłany: Sob 21:13, 11 Gru 2010    Temat postu:

Mnie także cieszą nasze podobne upodobania. Podobnie jak u Ciebie "lekka" literatura nie jest jedyną, którą czytam Smile. Niestety ostatnio muszę wybierać - forum albo czytanie Sad. Poza Chmielewską, uwielbiam kryminały Joe Alexa czyli Macieja Słomczyńskiego. Bardzo lubię też jego przekłady Szekspira, choć jednak nad Słomczyńskiego przedkładam tłumaczenia Barańczaka Smile. Ale Szekspira to ja zwyczajnie uwielbiam Very Happy.
Moja pierwsza i trzecia papużka nosiły imię Alex - właśnie na cześć Joe Alexa Very Happy.
hajdi
PostWysłany: Sob 20:25, 11 Gru 2010    Temat postu:

Marysiu ja również czytałam wszystkie tomy o Harrym Potterze, jak również oglądałam ekranizacje. Na ostatniej też już byłam Smile
Podobnie jak Ty również bardzo lubię książki Joanny Chmielewskiej, mam je wszystkie i bardzo się cieszę, że mamy obie takie podobne upodobania Smile Co nie znaczy, że poważniejszej literatury nie czytam Exclamation Very Happy Powieści Rowling mają o wiele szersze przesłanie niż zwykłe bajeczki dla dzieci i młodzieży.
A termin "śmierciożercy" idealnie pasuje do tej sekty i również mnie zachwycił Smile
kszzzz
PostWysłany: Sob 20:03, 11 Gru 2010    Temat postu:

To na pewno dzieci pisowców.
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Sob 19:56, 11 Gru 2010    Temat postu:

Denerwuje mnie jak dzieci biorą udział w reklamach, ale jak dzieci ciągnie się do polityki i to w stylu Kaczyńskiego, czyli wciska im się ciemnotę to już krew mnie zalewa. Embarassed Skąd on te dzieci bierze Question Question
ans
PostWysłany: Sob 19:19, 11 Gru 2010    Temat postu:

W przeciwieństwie do przedmówczyń nie czytałam Harrego Pottera, ale określenie "śmierciożercy" także mi się podoba w odniesieniu do tej sekty, która pod przewodem "Świrosława Kłamczyńskiego" obchodzi swoje "radosne święto " dnia 10-tego każdego miesiąca.
Te obchody coraz groźniejsze. Dzisiaj Świrosław zabrał się za indoktrynowanie młodzieży. Mam wrażanie, że gdyby promil z tego co on bezkarnie (?) zarzucał rządowi, Tuskowi , prezydentowi ktoś "z drugiej strony" propagował pod jego adresem wszystkie szaty by pisowe w strzępy podarli i wszystkie sądy zatrudnili. Tymczasem ta gnida plecie co jej ślina na język przyniesie i żadnej reakcji ?
Niektóry "rodziny smoleńskie" na spotkaniu z Tuskiem czyniły mu afronty .
Dzień absurdów pełen.. Sad
http://www.tvn24.pl/-1,1685787,0,1,wierzycie-tuskowi-_-nie-mlodziezowa-konwecja-pis,wiadomosc.html
Jak to czytałam miotały mną niezbyt piękne uczucia(że tak eufemistycznie się wyrażę). Czy o to chodzi aby kogoś sprowokować ? Rolling Eyes Shocked
kszzzz
PostWysłany: Sob 17:31, 11 Gru 2010    Temat postu:

Świetne porównanie! Naprawdę świetne! Ponieważ czytałam wszystkie tomy Harrego Pottera z zaangażowaniem godnym "Uli z VII B Wink", na wszystkich filmach też byłam (poza ostatnim, na którym jeszcze nie byłam), potrafię docenić to doskonałe porównanie Very Happy.
hajdi
PostWysłany: Sob 16:18, 11 Gru 2010    Temat postu:

Gdzieś w necie porównano uczestników "żałobnego pochodu" do śmierciożerców (termin zapożyczony z Harrego Pottera). Uważam, że to bardzo trafne porównanie. Śmierciożercy chcieli obalić ustalony porządek i zniewolić większość obywateli. Nasi śmierciożercy mają taki sam cel. A wieczorny marsz z pochodniami naszych śmierciożerców nazwany został przez nich "procesją".
Rzeczywiście my i oni to światy równoległe.
Inny świat
PostWysłany: Sob 9:32, 11 Gru 2010    Temat postu:

PiS a teraz PiZ - wszystko ku pamięci Lecha Kaczyńskiego.
A jeszcze Centrum Nauki, a jeszcze lotnisko wojskowe. No, takiego szalonego i idiotycznego pomysłu dawno nie widziałam. Tylko jakiś pozbawiony rozumu pilot chciałby wylądować na lotnisku pod takim patronatem. Już raz popełniliśmy błąd nazywając samolot imieniem Sikorskiego - generała, który zginał w katastrofie lotniczej. Las Kabacki jeszcze stoi i pamięta.
Czy to PiS, czy to PiZ jednako im brakuje kindersztuby, logiki, trzeźwości osądu rzeczywistości.
Aparat partyjny i cały aktyw PiSu popada w umysłowy letarg i ideologiczny obłęd za swoim prezesem. Innego wyjścia zresztą nie mają, chyba, że wyjście z partii a to znaczy utratę apanaży i fotela poselskiego. Przede wszystkim kto ich zechce?
Niełatwo być sierotą po Kaczyńskich.
ans
PostWysłany: Sob 2:07, 11 Gru 2010    Temat postu:

Kto jeszcze nie czytał relacji z dzisiejszych obchodów niech się ubogaci :
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8802327,Kaczynski__My_jestesmy_obroncami_prawdy__jestesmy.html
Może "stanie po właściwej stronie", a nie będzie tkwić w szeregach ZOMO Wink
ans
PostWysłany: Sob 1:02, 11 Gru 2010    Temat postu:

Po obchodach dzisiejszej miesięcznicy tak widzę część sceny politycznej :
pacyfek
PostWysłany: Sob 0:11, 11 Gru 2010    Temat postu:

To ja teraz na poważnie:
Już wiem gdzie pochowają kopię
oryginał wszak poszedł na Wawel.
Lechu. No uśmiechnij się chłopie
grób - symbol to przecie nie szalet.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group