Autor Wiadomość
kszzzz
PostWysłany: Sob 23:03, 09 Paź 2010    Temat postu:

Czytałam artykuł Paradowskiej.
Co by nie mówiono o Bieleckim, To człowiek z klasa i liberalnymi poglądami. Pamiętam go dobrze od 1980 roku i od początku go bardzo lubię, a wściekam się kiedy obrzuca się go błotem.
Kiedy zostawał premierem, cieszyłam się jak dziecko Very Happy
Rozumiem powody jego wycofania się z czynnego udziału w polityce i dodatkowo bardzo go za to szanuję. Szkoda, ze nie miał większego wpływu na Tuska. Tusk to też liberał z przekonania, ale nie chce stracić władzy (Bielecki nie miał takich dylematów) i dlatego umizguje sie
ę do elektoratu PIS-u i do KK.
hajdi
PostWysłany: Sob 22:30, 09 Paź 2010    Temat postu:

Ja jeszcze o sprawie Radziszewskiej.
Janina Paradowska w POLITYCE napisała artykuł pt. "Antysalonowiec" poświęcony Tuskowi.
O sprawie Radziszewskiej pisze tak:
"Trudno w tym miejscu nie przywołać politycznego mentora Tuska, premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego, któremu wystarczyło jedno zdanie wiceministra Kazimierza Kapery, że homoseksualizm jest chorobą, by w ciągu kilku godzin przestał on pełnić funkcję. Cięcie było tak zdecydowane, że nawet nie zdążyły zareagować środowiska katolickie"

No ale Bielecki był liberałem z przekonania, a Tusk już kalkuluje co mu się opłaci, i komu by się nie narazić.

I dalej Paradowska (w innym miejscu):

"Sprawa Radziszewskiej jest więc policzkiem wymierzonym przez premiera sporej części kręgów opiniotwórczych, zwanych czasem pogardliwie "salonem"

Nic dodać nic ująć
Daga
PostWysłany: Wto 0:44, 05 Paź 2010    Temat postu:

Ja też HajduśSmile brałam ślub kościelny po długim czasie i hipokrytką sie nie czuję.
Nawet dobrze pamiętam, że nigdzie nie kandydowałam.
hajdi
PostWysłany: Pon 20:43, 04 Paź 2010    Temat postu:

Owszem, miał (pewnie ma nadal) takie poglądy, ale gowinowate wymogły na nim ślub kościelny po dwudziestu paru latach małżeństwa cywilnego Sad
To też zrobiło na mnie złe wrażenie, jakiejś hipokryzji.
ans
PostWysłany: Pon 16:24, 04 Paź 2010    Temat postu:

kszzzz napisał:
Mnie się wydaje, ze TUSK ma liberalne poglady nie tylko w kwestii gospodarki, ale również w sprawach religii i obyczajowości.

Ja tylko dlatego mam sympatię dla Tuska, że też podobnie sądzę.
kszzzz
PostWysłany: Pon 13:02, 04 Paź 2010    Temat postu:

Uważam, ze pozostawienie Radziszewskiej na dotychczasowym stanowisku, to wielki błąd Tuska. Jeśli nie chciał się jej pozbywać, powinien był znaleźć jej jakieś inne stanowisko, nie mające nic wspólnego z równym statusem i mniej eksponowane, żeby choć na chwilę zeszła wszystkim z oczu... A na jej stanowisko znaleźć kogoś, komu równouprawnienie naprawdę leży na sercu! Mnie się wydaje, ze TUSK ma liberalne poglady nie tylko w kwestii gospodarki, ale również w sprawach religii i obyczajowości. Że się dał tak zdominować gowinowatym! Sad Evil or Very Mad
acomitam
PostWysłany: Pon 11:04, 04 Paź 2010    Temat postu:

Już chciałam napisać "Cieszę się, że nie tylko ja niepokoję się kierunkiem, w którym zmierza PO." Tylko czymże tu się cieszyć. Fajnie by było, gdyby nie trzeba się było niepokoić o naszą ulubioną partię.

Nic to, jeszcze mamy cały rok. Trzeba czekać i obserwować.
hajdi
PostWysłany: Nie 22:09, 03 Paź 2010    Temat postu:

Trzęsą porciętami przed KK. Niewykluczone, że i mój głos dostanie Palikot i jeśli będzie tak jak to sobie wyobrażam to wcale nie będzie to głos za "mniejszym złem". Zobaczymy jak się ten ruch rozwinie i czy w ogóle się uda. Kościół ruszy do kontrofensywy,
acomitam
PostWysłany: Nie 21:28, 03 Paź 2010    Temat postu:

Od początku wiadomo było, jakiego rodzaju rodziny zachęci becikowe do bardziej entuzjastycznego rozmnażania się. Dopóki becikowe nie zostanie zlikwidowane, dopóty alkoholicy i ćpuny będą się mnożyć jak króliki. Już mnie to nawel tak okropnie nie niepokoi - przywykłam do tej myśli. To już w końcu kilka lat.

Co mnie w tej chwili niepokoi i frustruje, to przesuwanie się rządu na prawo, tak bardzo na prawo, że aż do samego centrum ciemnogrodu. A więc tak: Palikot odchodzi, więc w PO nie będzie już przeciwwagi dla Gowina. Tusk pogłaskał po główce kołtunkę i chamkę Radziszewską - wniosek: zgadza się z nią i jej poglądami, a więc i poglądami Gowina.
W piątkowej GW przeczytałam wywiad z politykiem PO, który ostatnio zyskuje na znaczeniu - Jackiem Rostkowskim. Pan minister przyznał się do poglądów zbliżonych do Marka Jurka.

Po prostu rozpacz. No pewnie, jest jeszcze rok do wyborów. No i Palikot zakłada partię. Niewykluczone, że dostanie mój głos. Możliwe, że będę na niego głosować. I znowu będę głosować na - w moim pojęciu - najmniejsze zło. Sad
hajdi
PostWysłany: Czw 15:57, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Coraz bardziej w prawo Exclamation
Olu myślę i czuję tak samo jak Ty
Dobrze że podjęłaś temat tej "równości" Marysiu Exclamation
Tak to niestety u nas wygląda, że rozmnażają się głównie rodziny patologiczne, które musimy utrzymywać ze swoich podatków. Świadomi rodzice podchodzą odpowiedzialnie do tej kwestii.
Gdyby rząd zlikwidował becikowe, to może mniej by tych sierot i kalek społecznych przychodziło na świat Question Chociaż wątpię. Pamiętam jednak artykuł z POLITYKI, w którym pokazano na co idą te pieniądze. W tych rodzinach musi być na kawę, papierosy, flaszę i nowe DVD.
Rząd jednak tego nie zrobi, bo przecież wybory... Żadna partia w tym kraju nie patrzy dalej niż do wyborów. Sad
acomitam
PostWysłany: Czw 8:34, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Tylko, Marysiu, my mamy tę 'równość' dzięki PO. Nie pamiętasz? To PO przegłosowało ustawę o becikowym... To partia, na którą wszyscy tu glosujemy... Ja też. Wstyd pamiętać...
kszzzz
PostWysłany: Czw 8:02, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Równość, to na pewno wspieranie finansowe rozmnażających się jak króliki rodzin z nizin społecznych, a wydających na świat mnogie chore albo upośledzone umysłowo dzieci, które do końca życia będą ciężarem dla państwa, czyli dla nas wszystkich - podatników.
Niedawno widziałam mózg dziecięcia, które mamusia powiła o dwa miesiące za wczeńnie w stanie upojenia alkoholowego. Nie dosyć, ze dziecko ma zespół poalkoholowy, czyli delirium tremens, to jego mózg ma ciężką wadę rozwojową.
Prosimy o więcej takiej równości!!! Evil or Very Mad
acomitam
PostWysłany: Czw 5:46, 30 Wrz 2010    Temat postu:

U mnie to minus dla Premiera ogromny. Tym bardziej, że bezczelność tego babska nie ma granic. Po spotkaniu z Tuskiem zagaiła tak:
"...Ta decyzja pana premiera zobowiązuje mnie do jeszcze bardziej intensywnej pracy na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji i walki o równe traktowanie w naszym kraju - dodała..."

No to czekam na wyniki tej jeszcze bardziej intensywnej pracy. Cóż to będzie? Apel o linczowanie gejów? O publiczne gwałcenie feministek? O zamykanie niepełnosprawnych w zamkniętych szpitalach psychiatrycznych? Cóż by tu jeszcze przyintensywnić? Mózg staje w poprzek.

Rzygać mi się chce gdy myślę o głosowaniu 'na najmniejsze zło". Ja nie chcę głosować na zło! Nie chcę głosować na chamstwo, kołtuństwo i wstecznictwo. Oczywiście, w wyborach lokalnych znowu będę głosować na Gronkiewicz-Waltz. Dużo zrobiła dla Warszawy, trzeba jej dać szansę na zrobienie więcej. Ale w wyborach parlamentarnych? Przecież, po odejściu Palikota, PO przesunie się jeszcze bardziej na prawo. I na kołtuńsko. I na gawinowato. I już nie mogę mieć wątpliwości, po której stronie stoi Tusk...
hajdi
PostWysłany: Śro 20:52, 29 Wrz 2010    Temat postu:

U mnie również Sad
Powinien był ją zdymisjonować Exclamation
Widać strach przed KK ma się dobrze i jest głęboko zakorzeniony Evil or Very Mad
ans
PostWysłany: Śro 13:34, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Do wyborów parlamentarnych jeszcze rok. Pożyjemy, to zobaczymy na kogo głosować.
Ja dogmatycznie nigdy żadnej partii nie wielbiłam, więc i teraz nie będę.
Przykro mi bardzo, ale zazwyczaj wybierałam t.zw "mniejsze zło", bo jeszcze nie spotkałam partii idealnie reprezentującej moje racje. To chyba nie jest możliwe.
Najgorsze jest to , że "zło" i to wcale nie małe ciągle ma się nieźle wg sondaży. Sad
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8441186,Radziszewska_obronila_stanowisko__Dymisji_nie_bedzie.html
U mnie baardzo duży minus dla premiera. Sad
acomitam
PostWysłany: Śro 11:40, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Wkurzona jestem, bo sprawa tej bigotki utknęła w miejscu. Premier miał z nią rozmawiać wczoraj i nic z tego nie wyszło. Paniusia mówiła wczoraj w RMF FM, że nadaje się na stanowisko pełnomocnika rządu ds. równego traktowania i nie zamierza się podać do dymisji. Zostawia decyzję w rękach Tuska.

A mnie się przypomina sprawa teletubisiów, a raczej fioletowego teletubisia - wg. jednej z pisłanek - geja(bo nosił torebkę). Pamiętacie? Ależ był ubaw w Europie i poza! Nawet na Jamajce i w Korei Południowej ludzie się z naszego kraju śmiali!

Głosowalam na PO między innymi dlatego, że nie chcę, aby mój kraj był postrzegany jako skansen kołtuństwa, chamstwa i łamania praw mniejszości. Po prostu sobie tego nie życzę!!

Ogromnie lubię i szanuję naszego Premiera, nie mam jednak zamiaru ufać każdej jego decyzji. Kultu jednostki uprawiać nie będę, nie nadaję się do tego. Uważnie obserwuję rządowi ręce. Właśnie napisałam w innym wątku, że na drastyczne reformy gospodarcze mogę poczekać, bo wiem dlaczego czekam. Jednak są sprawy, które powinny być załatwione teraz.

Trzy z nich:
- in vitro
- parytety
- sprawa Radziszewskiej
są dla mnie szczególnie ważne. A są one dla mnie tak ważne dlatego, że chcę żyć w nowoczesnym państwie, rządzonym przez światłych, nowoczesnych polityków. W państwie, gdzie kobiety, dzieci, geje, niepełnosprawni nie są uważani za obywateli piątej, ani nawet drugiej kategorii.

I dlatego, jeżeli w tych sprawach zapadną decyzje kołtuńskie i śmierdzące średniowieczem, to ja na taką kołtuńską i wsteczną partię głosować więcej nie będę. Już raczej zagłosuję na Partię Idiotów i Krasnali (jeśli jeszcze istnieje).
kszzzz
PostWysłany: Pią 15:18, 24 Wrz 2010    Temat postu:

I całe szczęście! Wytykanie rozmówcy jego orientacji seksualnej jest nie do przyjęcia, a w wykonaniu pełnomocniczki ds równego statusu jest skandalem!
ans
PostWysłany: Pią 14:31, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Nie tylko niektórym z nas nie podoba się zachowanie pani Radziszewskiej.
http://wyborcza.pl/Polityka/1,103835,8420432,Znani_do_Tuska__Premierze__odwolaj_Radziszewska.html
kszzzz
PostWysłany: Pią 14:20, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Poliszynel mieszka Wink w maglu, tak mi się wydaje...
Jeszcze musiałam sobie pojechać po pani pełnomocnik. Twisted Evil

kszzzz
PostWysłany: Pią 10:52, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Postanowiłam jeszcze wyrazić moją opinię o p. Radziszewskiej w formie graficznej Rolling Eyes

kszzzz
PostWysłany: Pią 0:26, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Wg mnie nie można nikogo pytać się o orientację seksualną i o inne prywatne, a tym bardziej intymne sprawy. A jeśli się nie zadaje pytań, nie poznaje się też odpowiedzi. Chyba, że ktoś przychodzi sobie do dyrektora katolickiej szkoły i tak się anonsuje - "jestem lesbijką, chcę tu pracować", wtedy dopiero dyrektor może odpowiedzieć, że homoseksualizm jest sprzeczny z doktryną katolicką i niestety nie może jej zatrudnić (w takiej tylko sytuacji mogę się zgodzić z profesorem Zollem). Natomiast przy zatrudnianiu kogokolwiek nie wolno kierować się plotkami, pomówieniami, czy wiedzą poliszynela... Takie jest moje zdanie. Powinny się liczyć wyłącznie referencje z poprzednich miejsc pracy i opinie wydane przez upoważnione do tego instytucje lub organizacje oraz (ewentualnie) niekaralność (zależy to od miejsca zatrudnienia i stanowiska).
Daga
PostWysłany: Czw 22:16, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Rozumiem, że jest denerwująca, ale to pewnie dlatego, że za mało ja widzimy. Praktycznie nie wiemy dokładnie z jakimi sprawami sie boryka.
Premierowi całkowicie ufam. Jeśli uzna, ze musi odejść, zaakceptuję to.
acomitam
PostWysłany: Czw 20:06, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Przede wszystkim pani Radziszewska nie ma za grosz taktu i zasady dobrego wychowania są jej zupełnie obce. Osoba z odrobiną taktu i kultury osobistej nie włazi nikomu publicznie między prześcieradła i nie robi osobisto-seksualnych aluzyjek. Preferencje seksualne jej rozmówcy są tu dla mnie sprawą drugorzędną, chociaż nie bez znaczenia.

Pani ta nie nadaje się do pełnienia jakiejkolwiek odpowiedzialnej politycznej funkcji. Najlepiej by się chyba sprawdziła myjąc kufle w pubie.
ans
PostWysłany: Czw 18:50, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Nie oglądałam tej rozmowy z Radziszewską i Wunderlichem. Wiem, Wunderlich potrafi być upierdliwy. Od kiedy "wspiera Napierałka" jest szczególnie niesympatyczny. Z drugiej jednak strony pani Radziszewska w tej rozmowie w tvn zachowała się jak plotkara u cioci na imieninach.
Już wcześniej słyszałam wiele niemiłych uwag na temat jej działalności jako rzecznika. Przede wszystkim zawsze podkreśla, że jest katoliczką i jakby z tego punktu widzenia pełni swoją rolę. To zdecydowanie mi się nie podoba. Przecież podobno nie żyjemy w państwie wyznaniowym ? Rolling Eyes
Nie dziwię się, że Andrzej Zool w konkretnej sprawie owej lesbijki, która chciała zatrudnić się w szkole katolickiej przyznał rację pani rzecznik. Przypuszczam jednak, że gdyby pani Radziszewska przez cały czas pełnienia swojej funkcji nie była tak bardzo spolegliwa wobec kk inaczej byłaby traktowana ta jedna jej wypowiedź.
hreczka
PostWysłany: Czw 18:18, 23 Wrz 2010    Temat postu:

.
Dagunia słusznie prawi! Very Happy Wczoraj, słuchając Radziszewskiej u Rymanowskiego, muszę przyznać, że
była przekonująca. Dotarły do mnie jej argumenty, a głuchy na fakty (prawne) Bas-Baryton-Wenderlich -
- zachował się, nawet nie jak "chłopek - roztropek", ale - jak cham, któremu słoma (ubabrana gnojem)
- wyłazi z butów! Cool

Oczywiście - nie do przyjęcia było publiczne wywlekanie przez panią minister - prywatności geja, z którym
rozmawiała na antenie!

Dziś prof. Andrzej Zoll przyznał Radziszewskiej rację: "Szkoła katolicka nie ma obowiązku zatrudnienia
nauczycielki deklarującej się jako lesbijka. Przymiotnik "katolicki" wyznacza określone normy zachowań
."


/ http://www.tvn24.pl/-1,1674836,0,1,zoll-radziszewska-ma-racje,wiadomosc.html /


Confused

.
ans
PostWysłany: Czw 9:24, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Mnie Radziszewska od początku "nie leży na tej funkcji". W tej chwili już nie pamiętam konkretów, ale były wcześniej do niej pretensje za zaniechania z jej strony i też głupie wypowiedzi.
Widziałam ten fragment programu kiedy zaatakowała Śmieszka.
Pojęcia nie mam o co chodziło w tej rozmowie, nie jest ważne, że Śmieszek nie ukrywa swoich preferencji. Skandaliczna wręcz była uwaga, że "tajemnicą poliszynela jest to, ktoś jest partnerem pana Śmieszka".
Równie skandaliczne byłoby gdyby do jakiejś rozmówczyni powiedziała :wszyscy wiedzą z kim pani mieszka (sypia).
Zdecydowanie pani Radziszewska nie nadaje się na funkcję, którą pełni.
Niesiołowski wczoraj w "Kropce" bronił panią Radziszewską.
Nie podobało mi się to co mówił. Sad
Daga
PostWysłany: Czw 1:26, 23 Wrz 2010    Temat postu:

"Scierwojady wszystko przeinaczą.
Nie było tak strasznie z tymi wypowiedziami, jak nam podają.
Internauta wygrzebał pana Śmieszka Wink już się obnosił ze swoja innością lata temu i nawet głosił, kto jest jego partnerem, ale jego orientacja mi lata, ( jestem wychowana jako tolerancyjna, nie przeszkadza mi jak kto sie kocha i w co wierzy, a nawet jeśli w nic nie wierzy - każdego szanuję ) ale nie uwielbiam przeinaczania celowego, kłamstwa i chamstwa w polityce i kościele nade wszystko.
Dziennikarstwo jest denne i temu "kaznodzieja" Wenderlich mógł klepać w kółko to samo.
Radziszewska może nie jest bardzo medialna, może nawet tego pana Śmieszka niepotrzebnie wymieniła, ale sprawy z tego nie będzie !!!!
A jeśli chodzi o związki wyznaniowe, to nie muszą przyjmować do pracy osoby żyjące wg innej etyki religijnej.
I to jest PRAWO UNIJNE, które nas obowiązuje.
Np, protestancka szkoła nie musi przyjąc do pracy muzułmanina, ot co!
Ateiści nie muszą się ubiegać o pracę u obrońców krzyża he he he
Chyba, że nie powiedzą i sie wślizgną Wink

Radziszewska też mi lata, jest tak samo ścigana jak Pitera , ale Premier ma do nich zaufanie.
Radziszewska podnosi tematy które należą do SLD, wiec im nie pasuje ona, a bidula jeszcze się im podkłada.
Pitera się nie podoba tym co by chcieli bezkarnie za spinki i koce na lotnisku płacić kartą, no i jeszcze za rybkę w galarecie, a Julka pilnuje!!!, też jest niewygodna. Wink
Nie gniewajcie sie na mnie za gadulstwo, ale cały dzień grzyby robie do ocetu, do smażenia, do suszenia, to se teraz pofolgowałam
kszzzz
PostWysłany: Czw 1:07, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Powinna wylecieć z prędkością rakiety wystrzelonej w kosmos.

Wg mnie to stanowisko mogłaby się otrzymać pani Kidawa-Błońska.

A Radziszewska w ogóle za bardzo się do PO nie nadaje.
acomitam
PostWysłany: Śro 19:18, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Moim zdaniem, pani R. nie powinna była dostać tego stanowiska, a teraz szybciutko powinna z niego wylecieć.
hreczka
PostWysłany: Śro 18:56, 22 Wrz 2010    Temat postu:

.
Wpadka po wpadce... Oj, pani Minister do spraw równego traktowania, nie godzi się tak!!! Twisted Evil
________________________
Dziś Radziszewska przeprasza, że wczoraj wytknęła w telewizji swemu rozmówcy, iż jest gejem.

Wcześniej dała do zrozumienia, że jest przeciwna zatrudnianiu lesbijki w szkole uzasadniając, że:
"osoba zatrudniona w związku wyznaniowym czy instytucji religijnej, czy instytucji która działa wedle
etyki danego związku wyznaniowego musi być lojalna wobec tej etyki.
"


/ http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8410772,_Zaluje_tych_slow___Radziszewska_przeprasza_Smiszka.html /

Moim zdaniem, - na takim stanowisku rządowym - nie popełnia się tego typu GAF!
(A dzisiejsze sprowadzenie do Sejmu - Koła Gospodyń Wiejskich - nie poprawi już wizerunku... Rolling Eyes )


Confused

.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group