Autor Wiadomość
BB
PostWysłany: Śro 9:16, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Bardzo wątpię, żeby biskupów coś nagle oświeciło i zaczęli przyzwoicie postępować i mówić to co powiedzieć powinni.
Tych kilka "rodzynków" wśród duchownych , których słuchamy z przyjemnością, ale i z nadzieją to naprawdę zbyt mało, aby mogło zmienić się stanowisko Kościoła.
Nie rozumiem tylko czy to tak trudno przewidzieć, że biskupi szkodzą sobie i całemu Kościołowi?
Daga
PostWysłany: Śro 1:23, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Dzis ks. Sowa ( szanuję go ) o 18,00 u Morozowa powiedział o spadku poparcia dla KK, że sobie hierarchowie zasłużyli tym poparciem dla pisdu, rydzykolandią Wink i tym milczeniem w sprawie krzyża.

Ja dodam im " do pieca" - popierają człowieka wg kościoła "pustego jak bęben" kawalera niezbyt religijnego ( pamiętam jak wygrali Kaczyńscy wybory, przeżegnać sie nie umieli )
A człowieka wierzącego, praktykującego, żyjącego wg. zasad wiary pozwalają oczerniać, sami atakując. Fuuuuu!
hreczka
PostWysłany: Wto 21:47, 21 Wrz 2010    Temat postu:

.
Wczoraj słyszałam informację, że KK ma najniższe notowania od 1996 roku. Poparcie spadło o 10% !

Pewnie o tym pisze Jan Turnau w króciutkim tekście pt.: "Polak Kościołowi nie daruje". (Cytuję w całości);

"Wyniki te wcale mnie nie zdziwiły. Jesteśmy wręcz przeczuleni na punkcie czegoś, co nazywa się
potocznie wtrącaniem się Kościoła do polityki.

A gdy duchowni nie wytrzymują i przed wyborami opowiadają się wyraźnie za jedną partią, a potem
nie potępiają dość szybko i wyraźnie używania krzyża do walki partyjnej - mamy to, co mamy.
Analogiczne zaangażowanie Kościoła na początku naszego dwudziestolecia poskutkowało podobnie -
- spadkiem autorytetu instytucji kościelnej.

Tamta lekcja historii nie poskutkowała, zobaczymy, czy potrzebna będzie trzecia. Do trzech razy sztuka...?
"


/ http://wyborcza.pl/1,75968,8404090,Polak_Kosciolowi_nie_daruje.html /


Confused

.
hreczka
PostWysłany: Pon 13:23, 13 Wrz 2010    Temat postu:

.
Tak myślę... Cool ;


J.P.2. przewraca się w grobie
widząc, jakiej zaufał osobie;
Z Raby W. chłopek roztropek,
w kardynalskie szaty się oblekł,
a pod nimi podszyty strachami
przed tymi IPN-owskimi hakami,
co to i na Głódzia mają też,
czy chcesz, czy nie, to wierz,
że "Flaszka" nie piłby tyle,
gdyby nie miał w głowy tyle
silnych wyrzutów sumienia
na owieczki swe donoszenia!
Podobnie arcybiskup Michalik
położył sumienie na boskiej szali
i wykazał się strachem ziemskim
nie licząc się z sądem niebieskim!

Mądrość ludowa
mówi te słowa;
"Modli się pod figurą,
a diabła ma za skórą"!


Lubię ilustracje, więc i tu zamieszczam;


Confused

.
Daga
PostWysłany: Sob 23:23, 28 Sie 2010    Temat postu:

Myślę, że będzie już posprzątane!
Zyczyłabym sobie tego!!!!
ans
PostWysłany: Sob 17:22, 28 Sie 2010    Temat postu:

.. a na razie w okolicy krzyża trwa dzień świstaka :
hajdi
PostWysłany: Sob 9:54, 28 Sie 2010    Temat postu:

Podejrzewam, że Jarkacz 10 września odstawi taki sam cyrk jak do tej pory Evil or Very Mad
Daga
PostWysłany: Sob 1:09, 28 Sie 2010    Temat postu:

Ja się nie zgadzam,że wszyscy się pochowali i nic nie robią.
Kancelaria Prezydenta
1 -wbudowała TABLICĘ poświęconą ludziom, tysiącom ludzi oddającym hołd ofiarom katastrofy, przy trumnach pary prezydenckiej.
2 - płaci za dozór swojego terytorium i utrzymywanie porządku, co by kloszardy nie spały pod pałacem i nie sikali pod pomnik Księcia Poniatowskiego. To jest naprawdę w obecnej chwili dużo ( ostatnie dni sierpnia i zbliżająca sie 30 rocznica "S", a w końcu wszystkich zawiedli biskupi! )
3 - nie znaju, kto jest władny za Powązkowski Cmentarz, ale gospodarz, kim by nie był, rozpoczął budowę Pomnika upamiętniającego 96ofiar katastrofy.

To nie jest mało!

Pisdzielowe chcieliby aby po odcięciu sie biskupów z Prymasem, powstał taki gniew, co by wydano rozkazy do spacyfikowania kloszardów i jeszcze żeby byli spałowani, z połamanymi żebrami i guzami wielkości oślich uszu!!!!
Graś powiedział - nigdy!!!!
Sprawa musi być rozwiązana pokojowo i z szacunkiem do krzyża.

Ciekawa jestem, gdyby śp. prezydent był żydem i stałaby tam Gwiazda Dawida, czy Rabin gminy W-wa pozwoliłby na taki cyrk????? Very Happy
Harcerstwo i biskupstwo + kancelaria musi się dogadać po raz drugi
Ciekawe czy jarkacz 10 IX jeszcze będzie miał gdzie przynieść wieniec i zrobić spektakl -KU PAMIĘCI!
haniafly
PostWysłany: Pią 22:21, 27 Sie 2010    Temat postu:

hajdi napisał:
O dziwo jedynie Dziwisz ma swoje zdanie, widać wierzy w swój autorytet i nawet ziemię rozdaje za co mu chwała. Musi poprawić swój wizerunek, dobrze że w taki sposób.


Czytałam o tym na onecie i chyba nie muszę Wam cytować komentarzy , skrajnie innych od tych, które były po pochówku na Wawelu. Ale cieszy mnie, że wreszcie się ocknął i obiektywnie ocenił to co się pod krzyżem wyprawia.
hajdi
PostWysłany: Pią 22:14, 27 Sie 2010    Temat postu:

Nie tylko KK umył ręce, zrobili tak wszyscy. I rząd i kancelaria prezydenta i władze Warszawy. Przerzucają sobie ten krzyż jak gorący kartofel.
A Kowalczyk i Nycz powiedzieli to co myślą i musieli zmienić zdanie pod wpływem Michalika albo żeby mu się nie narazić. Pisałam tu gdzieś obok, że bezsensowny był rozdział tych dwóch funkcji.
O dziwo jedynie Dziwisz ma swoje zdanie, widać wierzy w swój autorytet i nawet ziemię rozdaje za co mu chwała. Musi poprawić swój wizerunek, dobrze że w taki sposób.
hreczka
PostWysłany: Pią 18:01, 27 Sie 2010    Temat postu:

bosman k. napisał:
(...) Michalik nigdy nie ukrywał swojej sympatii do pisu tak samo jak wielu członków episkopatu. (...)

RACJA!
Ale szczególnie podoba mi się ta krótka i zwięzła OCENA sytuacji;

Daga napisał:
(...) Nycz i Kowalczyk, przez miesiąc milczą!!!!!
Póżniej mówią do krzyżowców i do jarkacza - "szacunek dla krzyża, on musi być odprowadzony do św. Anny.
W tydzień po tym, słyszymy - krzyż to nie jest nasza sprawa a coi co tam koczują, to dobrzy ludzie są i oni sie domagają w naszym wspólnym imieniu o POMNIK - i to jest słuszne.
Niech teraz inicjatywę przejmie HGW, Prezydent Państwa, Partie polityczne i kto tam jeszcze.
Daleko Wam Hierarchowie do NAUK JPII, daleko wam do Prymasa Tysiąclecia Stanisława Wyszyńskiego, kś. J.Tisznera i innych którzy byli autorytetami!!!!!!!

Świetnie podsumowanie! Very Happy


.
Daga
PostWysłany: Czw 10:02, 26 Sie 2010    Temat postu:

Na moje oko Nycz, został przegłosowany na tej Radzie i tylko patrzył co Michalik mówi.
To mi mówi, że kościół jest podzielony głęboką szczeliną i nie wszyscy wierni będą chcieli ja przeskoczyć.
Pustoszeja kościoły! ale po takich "występach" opustoszeje jeszcze bardziej.
Kto zaufa swojemu 'Pasterzowi" jeśli widzi, że co parę dni zmienia zdanie????

Nycz i Kowalczyk, przez miesiąc milczą!!!!!
Póżniej mówią do krzyżowców i do jarkacza - "szacunek dla krzyża, on musi być odprowadzony do św. Anny.
W tydzień po tym, słyszymy - krzyż to nie jest nasza sprawa a coi co tam koczują, to dobrzy ludzie są i oni sie domagają w naszym wspólnym imieniu o POMNIK - i to jest słuszne.
Niech teraz inicjatywę przejmie HGW, Prezydent Państwa, Partie polityczne i kto tam jeszcze.
Daleko Wam Hierarchowie do NAUK JPII, daleko wam do Prymasa Tysiąclecia Stanisława Wyszyńskiego, kś. J.Tisznera i innych którzy byli autorytetami!!!!!!!
BB
PostWysłany: Czw 8:44, 26 Sie 2010    Temat postu:

Z góry założyłam jakie będzie stanowisko Najjaśniejszych Świątobliwych, a więc i rozczarowanie jest zerowe.
Gdyby było inaczej musiałabym przez długi czas nie zamykać papuli ze zdziwienia. Ale i tak zadziwiona jestem tym, że nagle tacy wrażliwi się zrobili na ewentualny zarzut o jakieś polityczne zaangażowanie w sprawę. Jakoś im to ewidentne zaangażowanie nie przeszkadzało przed wyborami, gdy z ambon nawoływali do głosowania na Jarosława, rozdawali w kościołach ulotki pisowskie, albo pozwalali na zbieranie podpisów pod pretekstem, iż to są kondolencje dla Jarosława obolałego po śmierci bliskich.
Były też ponoć przypadki straszenia głupich bab, że zagłosowanie na Bronisława Komorowskiego będzie grzechem ciężkim i rozgrzeszenia nie dostaną.
Nie chcę nazywać tych metod agitacji po imieniu choćby należało, powiem tylko, że większych faryzeuszy jak ci - prawie wszyscy - świątobliwi to świat nie widział.
Oni w końcu kiedyś muszą za to wszystko zapłacić !
bosman k.
PostWysłany: Czw 8:19, 26 Sie 2010    Temat postu:

Mówiąc szczerze zdziwiła bym się gdyby kk nie chciał na tym ugrać czegoś dla siebie.
"Obrońcy" krzyża też są gotowi do "negocjacji" pod warunkiem, że krzyż zostanie na swoim miejscu do momentu postawienia tam pomnika. Na czym w tej sytuacji ma polegać ta gotowość do kompromisu? Nie mam pojęcia.
Michalik nigdy nie ukrywał swojej sympatii do pisu tak samo jak wielu członków episkopatu. Rzadko słychać rozsądny głos w wyższych szeregach kk gdy nie płynie z Lublina albo z Gdańska. Wczorajszy komunikat zrozumiałam jako poparcie "społecznej" inicjatywy tzw "obrońców". Odczytałam go tak, że na razie nie będziemy się wtrącać dopóki nie zrozumiecie, że nasze poparcie kosztuje. Zapłacicie - pomożemy.
ans
PostWysłany: Czw 7:55, 26 Sie 2010    Temat postu: Biskupi umywają ręce w sprawie krzyża

Biskupi zdaniem komentatora (Dominikanina) : "nie chcieli zająć stanowiska i opowiedzieć się w politycznym sporze po którejś ze stron" (nie pochwalał tego).
Moim zdaniem swoim stanowiskiem biskupi opowiedzieli się po stronie Jarosława i PIS.
Wyraźnie nie potępiają terrorystów sprzed krzyża , czyli bojówkę PIS czym utwierdzają ich w oporze i eskalacji żądań.
Wzywają polityków wymieniając prezydenta, rząd, marszałków sejmu i senatu, oraz partie opozycyjne do "wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej".
Upamiętnienia w postaci tablic, pomnika budowanego na Powązkach już są, bądź powstają, to o co biskupom chodzi ?
Żeby "Jarkowe" było na wierzchu ?
Fakt, biskupi mogliby bardziej zdecydowanie poprzeć PIS, n.p nakazać prezydentowi Komorowskiemu przeproszenie prezesa PIS za to, że ośmielił się z nim wygrać. Prezydent mógłby też zostać wysłany na pielgrzymkę na kolanach do Częstochowy, a może nawet do Smoleńska ?
Na razie biskupi nie wyrazili jeszcze takich oczekiwań, ale wszystko przed nimi. Wink
Przy okazji sporu o krzyż słyszałam już żądania wysuwane przez kk aby "rząd zajął zdecydowane stanowisko" w różnych sprawach na których kk zależy. Słyszałam o "walce o krzyż w Brukseli" i innych drobiazgach krajowych.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group