 Wysłany: Pon 1:39, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
To biedny chory człowiek. Zachowuje sie jakby był na przepustce......
 |
|
| Wysłany: Nie 9:34, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
| A szkoda, że nie przeczyta - ale nawet jakby to i tak nie zrozumie.
Ten typ tak ma ! Nie rozumie niczego co normalne. |
|
| Wysłany: Sob 20:30, 31 Lip 2010 Temat postu: Antoniemu Macierewiczowi |
|
| Rzeczywistość wymaga
Rzeczywistość wymaga żeby i o tym powiedzieć życie toczy się dalej Robi to pod Kannami i pod Borodino i na Kosowym Polu i w Guernice. Jest stacja benzynowa na małym placu w Jerycho, są świeżo malowane pod Białą Górą ławeczki. Kursują listy z Pearl Harbor do Hastings, przejeżdża wóz meblowy pod okiem lwa z Cheronei, a do rozkwitłych sadów w pobliżu Verdun nadciąga tylko front atmosferyczny. Tak wiele jest Wszystkiego, że Nic jest całkiem nieźle zasłonięte Z jachtów pod Akcjum dochodzi muzyka i na pokładach w słońcu pary tańczą Tyle ciągle się dzieje że musi dziać się wszędzie. Gdzie kamień na kamieniu, tam wózek z lodami oblężony przez dzieci. Gdzie Hiroszima Tam znów Hiroszima i wyrób wielu rzeczy do codziennego użytku. Nie bez powabów jest ten straszny świat nie bez poranków, dla których warto się budzić. Na polach Maciejowic trawa jest zielona a w trawie, jak to w trawie przezroczysta rosa. Może nie ma miejsc innych jak pobojowiska te jeszcze pamiętane te już zapomniane, lasy brzozowe i lasy cedrowe, Śniegi i piaski, tęczujące bagna i jary czarnej klęski, gdzie w nagłej potrzebie kuca się dziś pod krzaczkiem. Jaki stąd płynie morał - chyba żaden. To, co naprawdę płynie, to krew szybko schnąca i zawsze jakieś rzeki, jakieś chmury. Na tragicznych przełęczach wiatr zrywa z głów kapelusze i nie ma na to rady - śmieszy nas ten widok. Wisława Szymborska to napisała panie szM. Nie dla pana, bo skądże, ale jak pasuje. A ja to wpisałam tu - ale ten typ spod ciemnej gwiazdy tego nie przeczyta. Ciszej na tymi trumnami pani Gosiewska! panno Wassermannówno!! i Walentynowicze!! Przyjdzie czas, że pod tymi drzewami, które złamały skrzydła samolotowi i gdzie spadł do góry kołami, też ktoś będzie kucał w nagłej potrzebie ( o ile już tego nie robi ). [/b] |
|