Autor Wiadomość
Daga
PostWysłany: Pią 0:30, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Czarnecki u Kużniara w "Rozmowach b p" śmierdolił, ale w drugiej części Gierdych i Kłopotek ( o dziwo ) mi się podobali.
Gierdych stwierdził, że to co teraz prezentuje jarkacz, te androny i zmuszanie do poddaństwa, on doświadczał w końcówce rządów z pisdu i dlatego właśnie doprowadził do końca kadencji.
Tak dalece nie pamietam, kto komu jak w ich koalicji, ale jeśli mówi to chyba może tak było????

Arłukowicz ładnie podsumował jarkacza!
"to tak jest, jak w patologicznej rodzinie. Każdy wie, ze tatuś bije mamusie, ale wszyscy wiedzą od tatusia, ze to jest z miłości"
Daga
PostWysłany: Śro 0:20, 08 Wrz 2010    Temat postu:

Selin jak taki "wazeliniarz pospolity" wystąpił u Kużniara.
Prostak z tego człowieka straszny. Ma perspektywę powrotu do pisdu, to już się zachowuje jak 'aportujący piesek'
Fuuuuuu! gardzę takimi ludzmi!!!!!

Kużniar mnie też dzis wkurzył!!!!
hajdi
PostWysłany: Wto 22:16, 07 Wrz 2010    Temat postu:

Dzisiaj Kuźniar wkurzył mnie bardzo. Usiłował wmanewrować rząd i kancelarię prezydenta w bałagan jaki ma miejsce w związku z zaproszeniami rodzin zmarłych na piątkowe uroczystości odsłonięcia tablicy na Wawelu.
Kalisz tłumaczył jak komu dobremu, że piątkowa uroczystość to sprawa wojewody małopolskiego i katedry wawelskiej, że dzisiaj było wszystko jak należy i żeby nie mylić tych dwóch uroczystości. Jak groch o ścianę Sad
Rząd i prezydent powinni pomóc. I taki news poszedł oczywiście w Polskę, zaproszenia wysyłane mailem. Znowu teraz w Dniu po dniu to samo wałkują.

A tak nawiasem mówiąc jak tak dalej pójdzie to strach będzie wyjrzeć za róg jakiejkolwiek ulicy, byt nie natknąć się na podobne tablice.
Może zrobić zbiorczą uroczystość i hurtem poodsłaniać te tablice w każdej najmniejszej mieścinie w kraju. To też jakaś paranoja Exclamation
Daga
PostWysłany: Nie 15:18, 05 Wrz 2010    Temat postu:

Już wszytko napisałyście i same fajne rzeczy o p Henryce, która na w tyłku, odwet, jakąś plugawa nienawiść.
O wszystkich wyraża się ze spokojem i jest dla wszyskich bardziej wiarygodna, niż schizol.
Chciałam jeszcze wyrażnie i mocno powiedzić!!!

NIE ZABIERAJCIE NAM Z R.B.P - J. KUŻNIARA!!!!!
To jest najsympatyczniejszy program inf- polityczny!!!!!

Kropki aż się boję, nie mówiąc o innych ( nawet ich nie wymienię!!!!)
bosman k.
PostWysłany: Sob 9:35, 04 Wrz 2010    Temat postu:

Henryka Krzywonos była rewelacyjna. Babka z charyzmą. Leją się kubły pomyj a ona spokojna bez chęci polemiki z idiotycznymi zarzutami. Bo po co? Jeżeli nie wszyscy to większość z nas, którzy żyli w tamtych czasach o pani Henryce czytała albo słyszała. Ja czytałam i słyszałam. Jest na zdjęciach z tamtych czasów, na których próżno szukać j.e brata.
W sprawie propozycji Innego Świata nieśmiało zasugeruję, że dobrze by było mieć w odwodzie drugiego strzelca. Gratyfikacji nie chcę- sama jeszcze dopłacę. Jestem w zaposiadaniu wiatrówki i kaczego śrutu, zainwestowałam w dodatkowy gadżet zwany celownikiem laserowym. Dzięki niemu trafię nawet mrówkę z odległości 2 m. Trenowałam. Czekam na sygnał gdzie i kiedy.
haniafly
PostWysłany: Sob 8:10, 04 Wrz 2010    Temat postu:

Widziałam wczorajszy program w dużym skrócie ale i tak kolejny raz przekonałam się, że P, Henryka to naprawdę "baba z jajami". Wygląda na prostą kobietę, ale właśnie dzięki temu jest dla mnie wiarygodna i daleko jej do bycia "człowiekiem PO i GW" jak to już był łaskaw powiedzieć jedyny nieomylny.
BB
PostWysłany: Sob 7:59, 04 Wrz 2010    Temat postu:

IŚ-KO Kochana ! Jeśli Twoje wymagania co do wysokości wynagrodzenia za ten bohaterski czyn - który się nam marzy - nie będą przekraczały mojej półrocznej emerytury (rki - dla ścisłości) to stawiam ją natychmiast i nawet skłonna jestem dorzucić szampana.
Stanę się tym samym utrzymanką własnego męża, a to wiąże się niestety z rzuceniem palenia, gdyż mój najlepszy pod słońcem małżonek jako osoba bez nałogów nie wyda na fajki dla mnie ani złotówki.
Ale nic to - zniosę wszystko, a nawet więcej BYLE TYLKO ZNIKNĄŁ NA WIEKI TEN JAROSŁAW POTWORNY !

A słuchając wczoraj Pani Henryki wzruszyłam się do łez.
Kuźniar też przy niej był w porzo .
ans
PostWysłany: Pią 23:39, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Ja nie mogę się nadziwić, że ciągle tylu ludzi popiera ową "religijno-polityczną" sektę (za premierem Mazowieckim to trafne określenie).
Większość kościelnych za PIS, a równocześnie wyraźnie sprzyjał Jarkaczowi Napieralski. Dornowaty poniżony i wywalony z PIS poparł w wyborach na prezydenta. Ostatnio Migalski potępiony i wywalony "z delegacji PIS do Europarlamentu" żali się opinii publicznej na niesprawiedliwe potraktowanie, ale równocześnie oznajmia, że "będzie trzymał kciuki za Jarosława Kaczyńskiego". Procenty chętnych do zagłosowania na PIS niezmiennie utrzymują się powyżej 20 %.
Tak znaczny procent ślepych (a może też chorych na głowę ?) mamy w naszym społeczeństwie ? Rolling Eyes
Inny świat
PostWysłany: Pią 23:00, 03 Wrz 2010    Temat postu:

Ile czasu, miejsca, papieru idzie na takiego ..... jak prezes Sekty Paranoja i Schizofrenia - w skrócie PiS.
Nie ma innego sposobu na taki egzemplarz jak naturalizacja wzorem z Seksmisji. Tylko na co znaturalizować tego typa? Nie chcąc obrażać żadnego gatunku fauny i flory, bo na to nie zasłużyły - stwierdzam, że prezesa nie można naturalizować na nic . Tylko odstrzelić kaczym śrutem, co mogę zrobić ża niewielkim wynagrodzeniem za to z ogromną przyjemnością. Hawk!!!. Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
hajdi
PostWysłany: Pią 22:24, 03 Wrz 2010    Temat postu:

W Rozmowie Bardzo Politycznej, ale Kuźniara z przyjemnością wysłuchałam rozmowy z Panią Henryką Krzywonos. I tak sobie pomyślałam, dlaczego ta kobieta była trzymana na uboczu. Jak ona potrafi mówić!!! Bez stękania, bez wygibasów słownych. Doskonale zdawała sobie sprawę, że po jej wystąpieniu na zjeździe zostaną wylane na nią kubły pomyj. I nie pomyliła się. Zaiste rację miał ten co napisał w SMS-sie do szkła, że prezes pisze historię Wolski Evil or Very Mad
Daga
PostWysłany: Wto 16:16, 27 Lip 2010    Temat postu:

Pani Merta mało kiedy patrzyła w oczy!!!!!!
To jest mój miernik szczerości Very Happy
BB
PostWysłany: Wto 14:55, 27 Lip 2010    Temat postu:

Po raz pierwszy chyba oglądałam "Rozmowę Polityczną" bez obrzydzenia (może to złe słowo, ale piszę tak jak czuję).
Część pierwsza - absolutna rewelacja ! Byłam wzruszona od początku do końca, a moje współczucie dla Pana Deresza - głębokie i szczere.
Zwłaszcza łza się w oku kręciła, gdy mówił o Żonie w czasie teraźniejszym i gdy Ją żegnał wcześnie rano obiecując dobrą kolację z lampką wina.
To musiało być wspaniałe małżeństwo, a mimo to nie słyszymy z jego ust
pretensji, żądania głów i obwiniania całego świata za to, że nie tylko już kolacji nie było, ale i Żony już nie ma.

Natomiast słuchając pani Merty, współczucia w sobie nie umiem wzbudzić.
Pretensje, pretensje, pretensje !
I krzywy nieszczery uśmieszek, gdy parę pozytywów o prokuraturze wypowiadała.
Widać, że pani ma koleżanki w maglu bo przywykła powtarzać rzeczy zasłyszane, a nie sprawdzone. Zanim się przekonała jak naprawdę było z Ewą Kopacz, puściła w świat fałsz i obrzydliwą plotkę, która do pani minister zapewne przylgnęła już na stałe.

Niby jednakowe nieszczęście, ale jakże różni ludzie tym samym nieszczęściem dotknięci.
ans
PostWysłany: Wto 9:43, 27 Lip 2010    Temat postu:

Wzruszył mnie pan Deresz. On mówił o swojej żonie w czasie teraźniejszym, jakby ciągle nie docierało do niego, że już nigdy nie zje z nią razem kolacji..
Przypominało mi się to kiedy się położyłam i długo nie mogłam zasnąć.
Zwróciłam uwagę także na to, że w zasadzie pan Deresz tak samo przedstawiał sposób przeprowadzania przesłuchań przez rosyjskich prokuratorów jak ci wszyscy obrażeni, ale on się nie obrażał o te przesłuchania, pytania.
Podejrzewam, że jakieś mają Rosjanie procedury, które wymagają m.i takich pytań, które "obrażały" Wassermanówną i gości zespołu, a normalni ludzie nie widzieli nic złego.
Pani Komorowska też już wyjaśniała, że niektóre pytania miały na celu ułatwienie wstępnej identyfikacji.
Pani Merta przy okazji przepraszała minister Kopacz, ale oczywiście wcześniej "na zespole" powtarzała niesprawdzone wiadomości. Wcale nie pojechała do Moskwy, a powtarzała rozmaite plotki.
To co mówiła teraz też było kompilacją jej osobistych obsesji i fragmentów spiskowych teorii.
"Na zespole" wypowiadał się także pan Melak. Zwróciłam uwagę, że wszystko co miał do zarzucenia śledczym z Moskwy to były historie zasłyszane od anonimowych współtowarzyszy niedoli.
Kiedy mówił o swoich przeżyciach żadnych strasznych zachowań nie odnotował.
Powtarzają stale ci ludzie zaniepokojenie tym, że wrak samolotu pozostaje w Rosji(nie rozumiem po co im on ?). Ja pamiętam, że pokazywano w tv oględziny wraku przeprowadzone także przez polskich prokuratorów. Mówiono także wtedy, że szczątki tupolewa wrócą do Polski po zakończeniu rosyjskiego śledztwa (podobnie jak czarne skrzynki).
Teraz pisowe stale dopominają się o tego wraka i oczywiście o skrzynki też (jakby można było z oryginałów coś odczytywać).
Wszyscy narzekają na mało informacji od prokuratury.
Ja pamiętam, że prokuratorzy te wszystkie kwestie wyjaśniali na samym początku. Pewnie uznali, że raz coś wyjaśnić to wystarczy.
Daga
PostWysłany: Pon 23:07, 26 Lip 2010    Temat postu:

Rozmowę Bardzo Polityczną dzisiaj prowadził red. Kużniar i bardzo taktownie rozegrał rozmowę z bliskimi ofiar katastrofy z dwóch różnych biegunów.

Pierwszym gościem był pan Deresz.
Mówił otwarcie, że do mediów sie nie spieszył i nawet miał obiekcje przyjść dzisiaj, ale wobec rozwijającej sie dyskusji (chodzi o Zespół ) postanowił zabrać głos.
Bardzo kulturalny pan, który ani nie czuje się lekceważony, ani niedoinformowany, przesympatycznie potraktowany w Moskwie, wyrażał sie podobnie do pani Ewy Komorowskiej i pani Izabela Sariusz - Skąpska
Pamietam co każda z tych osób mówiła i wszystkie prosiły o wyciszenie.
Ale tak jak mówie, jest to sprawa kultury, która wynosi sie z domu.

Następną rozmówczynią była żona wicemin. Kultury, a ona sama jest pracownicą IPNu i tak doskonale sie zna na dokumentach, że wszystko w nich jest nie tak i jeden wielki haos - tak mówiła!.
Nie przychyla sie do słowa - "zbrodnia", ale coś tam w tym jednak jest, bo wg. niej należy przesłuchać osoby z wieży w Smoleńsku.
Była traktowana, 'jak zło konieczne' przez Prokuraturę i miała wyuczone zdania.
Te same zdania mówiła w "Zespole", co u Kużniara w programie.
Osoba chyba nie po podstawówce, nie potrafi być wiarygodna.
Co sie jakiś głupek trafi, to okazuje sie, że sprzyja pisdzielcom - I TAK WŁAŚNIE SIE DOBIERAJĄ! - PO GŁUPOCIE ICH POZNACIE!!!!!!
Do tego jeszcze odezwała sie Wassermannowa, prawniczka tez niedoinformowana. Cieszy sie, ze powstał Zespół 120, czy 130 osobowy.
Matka i ojciec jej nie mówili, że taka gawiedz do niczego nie dojdzie, bo nie ma "narzędzi"????
A na wykładach tez nie uczyli?????
kszzzz
PostWysłany: Pią 19:54, 23 Lip 2010    Temat postu:

Tomczykiewicz zaczynał w UPR - mówił dziś rano w TOK-u, był zaproszony przez Żakowskiego. Rozczarował się i przeszedł do PO, więc mu do związków (w tym Solidarności Smile) daleko - jest prawicowy. Ma przepiękny śląski akcent, przy nienagannej polszczyźnie. O Palikocie wyrażał się bardzo pochlebnie i z sympatią. Myślę, że to strategia PO, by odsunąć Palikota od stanowisk - taki rodzaj "kary" Wink - w moim odczuciu Toczykiewicz jest człowiekiem Tuska Smile, a Palikot jest "wtajemniczony". Czekam na rozwój wypadków. Cool
hajdi
PostWysłany: Pią 14:35, 23 Lip 2010    Temat postu:

Tomczykiewicz bardziej mi pasuje do Solidarności, do szefowania strajkom górników. W takiej roli go widzę, a nie lubię bo zawsze trzymał stronę Frankiewicza, prezydenta naszego miasta, którego wszyscy maja już dosyć.
Może sprawdzi się w tej roli, tylko jak Premier wpadł na niego Question Exclamation Shocked
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Pią 13:16, 23 Lip 2010    Temat postu:

Jeżeli Palikota nie będzie w Prezydium to nic się nie stanie, bo teraz jest pewne, że nikt Go nie wyrzuci z PO. Coś za coś. A sam p Januszek powiedział, że nie będzie się narzucał p. Tomczykiewiczowi. Też mam zaufanie do P. Premiera. Wie co robi Very Happy
Daga
PostWysłany: Pią 12:11, 23 Lip 2010    Temat postu:

Kochane dziewczyny:)SmileSmile proszę o wstrzemiężliwość w osądach Premiera a'propos rekomendowania Tomczykiewicza na szefa partii.

Mam 100% zaufania do Donalda Tuska
Inny świat
PostWysłany: Pią 11:49, 23 Lip 2010    Temat postu:

Kaj sie taki ulung? Ja go naprawdę pierwszy raz kumam.
Czy nie ma zaufanych ludzi w gronie dworaków Tuska? Dworaków - bez złośliwości. Czy ten pan ma choć twardą rękę albo kupę argumentów w rękawie na argu-męty Pisowskie?
Nie mogę pojąć tej decyzji - zwłaszcza, że "w pierwszych słowach mego listu"
nowy szef klubu, chce się pozbyć (zmarginalizować w ten sposób w ogóle) z prezydium Palikota. Toż to brylant czystej wody wobec tępo rzniętych szkiełek z PiSu. Trzymać go na aksamicie, jak na brylant przystało, zwłaszcza, że odwala za was kawał roboty. wali prosto w oczy (czasem między oczy) i tym samym wyjmuje kasztany z ognia, a wy możecie nimi się bawić i grać w kulki z PiSem.
Chopy!!! czyśta sie szaleju opiły???
ans
PostWysłany: Pią 9:10, 23 Lip 2010    Temat postu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8168543,Nowa_ukladanka_w_Platformie.html
Dywagacje na temat pod powyższym linkiem.
Nie powiem aby mi się to podobało Sad
BB
PostWysłany: Pią 9:08, 23 Lip 2010    Temat postu:

Kolejny strzał w stopę PO ten cały Tomczykiewicz!
Czyżby Premier stracił instynkt samozachowawczy?
Dlaczego uważa, że "droga którą idzie Jarosław Gowin" jest słuszna?
Oby to odsunięcie Janusza Palikota i oddanie Klubu w ręce "gowinolubnego" śląskiego posła nie odbiło się czkawką. Wszyscy na tym ucierpimy.
hajdi
PostWysłany: Pią 8:48, 23 Lip 2010    Temat postu:

Tomczykiewicz zawsze mnie wkurzał.Nie rozumiem tego posunięcia PO. Ciekawe co się za tym kryje Question
ans
PostWysłany: Pią 8:45, 23 Lip 2010    Temat postu:

Nelka jest szczera prawie jak.. Palikot. Wink
Coś się z tej wczorajszej rozmowy dowiedziałam :
że nowy szef klubu PO był kiedyś w SKL-u z Rokitą. Sad
Mnie to do niego zniechęca. Także to, że z tego co on sam mówił nie wyklucza powołanie na zastępcę Gowina, a absolutnie wyklucza Palikota.
W przeciwieństwie do większości z Was tutaj nie zachwycałam się nigdy bezkrytycznie posłem Palikotem podkreślając, że zdecydowanie brakuje mu.. chytrości.
Nie podoba mi się jednak to, że PO jakby skręcała w prawo (wbrew logice ostatnich wydarzeń moim zdaniem).
Daga
PostWysłany: Czw 22:47, 22 Lip 2010    Temat postu:

Widziałam rozmowę J. Paradowskiej i już, już myślałam, że JKR odpoczęła, to jakiś dystans będzie miała do polityki prowadzonej przez pisdu. A gdzie tam!!!!!
Potraktowana została, jak trep jakiś przez swego guru - bo jak to tak można za pracę kobiety bukietu dla niej nie mieć?????
Pierniczył o rozliczeniach, a słów prawdziwej podzięki dla tej ponoć dobrej kobiety nie wydusił z siebie???? (mówie o wieczorku wyborczym )
Ale pies z nia tańcował!!!!!!
Na jej miejscu odeszłabym z pisdu, bo sama o sobie powiedziała, że jest liberałkom.

No a Morozow, to to piesek.
Na widok Pisdzielców ogonkiem kręci, mało sie d....nie urwie i liże po rękach samego jarkacza.
Zaprosił Śledzińską -K, bo kto by usiadł obok tłumoka Nelki????
Katarasińska się troszkę brzydziła, ale ma już doświadczenie z Nelką i wie jak z nia rozmawiać.
Głup śmiał się , kiedy nawet nie było do śmiechu i Katarasińska dobrze ze szczerością jej kilka kwestii uzmysłowiła.
MATKO! co ja mówię uzmysłowic można tylko osobie która ma umysł!!!!!!
Przepraszam!
Jednym słowem powiedziałajej szczerze, że wolałaby aby w polityce był mąż Rokiciny, niż ona i powiedziała Rokicinie szczerze, że dzięki niej Rokita poszedł z polityki precz!
Zaprzeczała, ale co mogła zaprzeczać, jeśli to w programie Morozowa Rokita pożegnał sie z polityka!!!!
Ku mojej wielkiej radości!!!!
Bo to Jonasz był i basta!!!!
hajdi
PostWysłany: Czw 22:19, 22 Lip 2010    Temat postu:

Dzisiaj Śledzińska-Katarasińska (o Boże po co jej takie dwa długie nazwiska)
siedziała cała usztywniona, z grymasem niesmaku na twarzy obok Nelki, jakby obawiała się niespodziewanego ataku żmii.
Myślę sobie, że oni (dziennikarze) robią to specjalnie.
Zapraszają tę debilkę, kretynkę totalną (proszę wybrać sobie odpowiedni epitet) po to aby nas denerwować. Mało to ludzie dzwonią i proszą, aby zapraszać ludzi mądrych!
Wcześniej obejrzałam polsatowskie "wydarzenia", po których rozmowę (na wzór FpF) prowadził Gugała z Pawłem Zalewskim. Kulturalnie, spokojnie i rzeczowo. przyjemnie było popatrzeć i posłuchać.
Potem w SS Paradowska rozmawiała z Kluzik-Rostkowską. Odczucia podobne. Kulturalnie, miło, sympatycznie.
A w TVN24 zobaczyłam tę niedobraną parę i usłyszałam bzdury wygadywane przez tę idiotkę. Podobno Polakom i Polsce brakuje tradycji.
Różnica kolosalna. Tam salon, a w u nich magiel i bazar w jednym.
Daga
PostWysłany: Sob 22:45, 17 Lip 2010    Temat postu:

Hreczuniu:) wg słów A. Czumy " jak pis mówi, to PO rośnie"
Po wczorajszym ataku Romaszewskiego będzie chyba ponad 50% dla PO

Nawet się cieszę, że Premier sobie odpoczywa.
Nikt nie wchodzi w dyskusje z psychopatą paranoidalnym, jak mówił Iwaszkiewicz w szkiełku o tych ojawach
hreczka
PostWysłany: Sob 12:16, 17 Lip 2010    Temat postu:

.
Na Morozowskiego szkoda mi klawiatury! Cool Od "zawsze" ten gość, (mimo, że z Sekielskim miał kilka dobrych momentów), z powodu swoich, rozbieganych oczek - nie "leży mi"!

Jednym ogólnym spostrzeżeniem muszę się tu podzielić;

Ostatnio odnoszę wrażenie, że prowadzący rozmowy w tvn24 ... przyjęli nową taktykę: - dać się wygadać "gościowi"! Niech się sam kompromituje swoim słowotokiem! Rolling Eyes
Na ogół, (mimo, że jest to denerwujące) - metoda ta - zdaje egzamin!


Laughing

.
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Sob 9:42, 17 Lip 2010    Temat postu:

To nie tylko Ty Ansiku awansowałaś. Very Happy Jest nas chyba więcej, a na pewno ja Very Happy Ni kak nie rozumiem o co mu chodzi Embarassed
ans
PostWysłany: Sob 9:03, 17 Lip 2010    Temat postu:

W wczorajszym "szkle" właśnie piękna była "obrona PIS przed pomówieniami" Wink
Bardzo podobało mi się zestawienie słów prezesa dawnych (przed katastrofą) z tymi z ostatniej "konferencji".
Okazało się, że mówił kiedyś to samo posługując się słowami nieco bardziej brutalnymi.
Teraz : " tylko człowiek, który ma trudności z myśleniem"
Kiedyś : "tylko idiota"
Tak więc awansowałam i okazuje się, że :"mam trudności z myśleniem", bo nie rozumiem racji Jarkacza. Wink
Daga
PostWysłany: Pią 23:54, 16 Lip 2010    Temat postu:

Ewidentnie boją sie bojkotu!!!!

Pisdzielce pomawiają rząd, D. Tuska zupełnie bezkarnie.

jarkacz i głupi dziennikarze ciągle i w kółko podają 49% poparcia jarkacza.
TO JEST NIEPRAWDA!!!!!!
Okłamał ludzi przywdziewając skóre owieczki, jako gołąbek pokoju i tym porwał z 12, lub więcej %
Ciekawam jego poparcia po tej furii!!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group