Autor Wiadomość
Inny świat
PostWysłany: Nie 14:56, 18 Lip 2010    Temat postu:

W tym zachowaniu niegdyś rozsądnych ludzi tkwi - jak kamień w bucie - zawód, że władza przeszła mimo. Jak ta torpeda w dowcipie o radzieckim marynarzu, który miał za zadanie zabawić załogę okrętu właśnie torpedowanego aby niepotrzebnie jej nie stresować przed nieuchronną zagładą. Marynarz wyjął swoją "fujarkę" i zadał pytanie: Zgadnijcie, czy jak uderzę nim o burtę, to okręt się rozleci? Na to załoga oczywiście : Ha, ha, ha, pokaż. I marynarz pokazał. Huk, błysk i okręt się rozleciał. Po pewnym czasie na jakiejś desce pływa marynarz a obok niego kapitan. Marynarz zadowolony pyta: No i jak było, panie kapitanie? Dobrze, ale torpieda proszła mimo.
I PiS wyciągnął wszystkie walory, które miał w zanadrzu, chowając wady w szafie. Teraz schowek opróżniono a torpeda (władza) i tak przejdzie mimo.
Wybory samorządowe u proga Państwowego Programu Kabaretowego dla Ludności.
Żadna maska, kaptur na głowie prezesa nie pomogą.
Lepiej niech założy na łeb pończochę i skoczy na kiosk. Jeśli potrafi!

PRECZ Z PiS-em
[/i]
kszzzz
PostWysłany: Nie 9:09, 18 Lip 2010    Temat postu:

Masz rację Ewuniu.

Romaszewskiemu nie tylko upał odebrał rozum, jemu w ogóle coś odebrało rozum, nie wiem co - przysłowiowa skleroza? fanatyzm? coś innego? Kiedyś to był mądry człowiek, ale najwyraźniej przyjaźń z Kaczyńskimi jest szkodliwa dla mózgu.
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Nie 7:28, 18 Lip 2010    Temat postu:

Najgorsze, że w to wszystko wpisuje się jeszcze SLD, którego członkowie, (oczywiście ci co w ciemno idą za Napieralskim), ciągle powtarzają aż do znudzenia, że ta wojna jest między dwoma partiami pracowymi, które jakby były normalne to katastrofy by nie było i wogóle byłoby ok. Wiadomo oni muszą być cacy. Ostatecznie niedługo wybory samorządowe a potem parlamentarne Ale oni naprawdę nie przedstawiają żadnego programu,tylko jadą na krytyce PISu i PO. Żenada Shocked
Daga
PostWysłany: Nie 0:42, 18 Lip 2010    Temat postu:

Jak Kalisz u Morozowa, powiedział o innych ofiarach tej katastrofy, to mało Romaszewski paluchami mu oczu nie popodbijał.
A wrzeszczał: "proszę skończyć z nagonką na Jarosława Kaczyńskiego"
Romaszewskiemu gorąc jak nic, rozum odebrało!!!!!
kszzzz
PostWysłany: Sob 23:04, 17 Lip 2010    Temat postu:

Ja w ogóle odnoszę wrażenie, ze w tym samolocie zginęła jedna osoba, w porywach dwie. O innych w ogóle się nie mówi. Czasem jeszcze córka Wassermana lub matka Gosiewskiego przypomną, ze byli jeszcze i oni. I jeszcze tylko te zdjęcia nieżyjących posłów z PIS-u w sejmie. Inni zabici nie istnieją i to nie tylko posłowie z innych ugrupowań, ale również generałowie, przedstawiciele rodzin katyńskich, BOR-owcy, załoga. Ból ich rodzin jest bez znaczenia. To jest bardzo obrzydliwe postępowanie PIS-u, Kaczyńskiego, ale i dziennikarzy! Tylko nieliczni przypominają, że ofiar było 96. I zapewne co najmniej 90 z nich wolałaby wtedy, w takiej strasznej mgle nie lądować. Tylko nikt ich wtedy o zdanie nie zapytał.
hreczka
PostWysłany: Sob 13:28, 17 Lip 2010    Temat postu:

.
Z tym "Pozwólmy się Kaczyńskiemu wyżalić", to już grube "przegięcie"!
Sam brat - żałobnik w swoim egocentryzmie - tak się zapętli, że w końcu, kiedy ockną się Rodziny innych ofiar katastrofy... może gorzko pożałować, że (jak na to wygląda) - tylko on stracił brata...


Rolling Eyes

.
ans
PostWysłany: Pią 18:18, 16 Lip 2010    Temat postu:

W Polsce zawsze muszą istnieć "przecieki".
Już usłyszałam pretensje, że "rząd nie potwierdza ani nie zaprzecza czy to prawda " (odczytane dodatkowo fragmenty z rozmów pilotów) .
Sądzę, że całość odczytanych stenogramów Miller będzie chciał przedstawić. Pracują przecież ciągle w Moskwie i w Polsce w dwóch ośrodkach. Wyobrażam sobie, że zanim coś dodatkowo odczytanego ogłoszą będą wzajemnie porównywali wyniki prac wszystkich ośrodków. Chyba Miller powinien dać jakiś komunikat w tej sprawie, bo lud mówi, że " znowu coś sobie dopisali". Sad
hajdi
PostWysłany: Pią 11:02, 16 Lip 2010    Temat postu:

haniafly napisał:

To może być kolejny dowód na to, że pycha i buta niejako przyczyniły się do tragedii.


Notak gieroje, jeszcze młodziki. To wszystko zaważyło na tragicznych losach tej ekspedycji Sad
BB
PostWysłany: Pią 8:39, 16 Lip 2010    Temat postu:

Nie ma chyba sensu rozwodzić się nad całością wywodów "szminki", ale to jedno zdanie, że "pozwólcie Jarosławowi się wyżalić" jest na tyle kuriozalne, że daje podstawy do stwierdzenia, że z tą "super-profesor" jest coraz gorzej i niestety nie można tego złożyć na karb upałów. Są bowiem przypadki, że to niekoniecznie upały powodują rozmiękczenie mózgu.
I nasuwa się to samo pytanie co przy programie Morozowskiego - czy jej zbyt duża częstotliwość pokazywania jej w telewizji to chęć obrzydzenia nam PiS czy też ktoś jest może zafascynowany tą panią.
I jedno i drugie jest możliwe - ale przecież nam PiS-u obrzydzać już nie trzeba, a jeśli ktoś upycha przed kamery taką osobę z racji fascynacji nią i jej poglądami, to musi z nim być coś bardzo nie tak i nie powinien zajmować stanowiska w poważnej instytucji.
haniafly
PostWysłany: Pią 7:20, 16 Lip 2010    Temat postu:

http://www.radiozet.pl/Wiadomosci/Prasa/Patrzcie-jak-laduja-debesciaki

To może być kolejny dowód na to, że pycha i buta niejako przyczyniły się do tragedii.
ans
PostWysłany: Czw 20:01, 15 Lip 2010    Temat postu:

"Pozwólmy się Kaczyńskiemu wyżalić" powiedziała dzisiaj "szminka" w "kropce". Tylko dlaczego to "wyżalanie się" ma być kosztem premiera Tuska ? Przy okazji wiele jakiś dziwacznych sugestii na temat katastrofy wypowiedziała. Upierała się także, że "rząd nic nie robi w sprawie wyjaśnienia katastrofy". Monisia dwukrotnie (co najmniej) przypominała, że śledztwo prowadzi niezależna prokuratura.
To nie dociera, bo rząd "powinien coś zrobić ".
Pani Staniszkis podobnie jak większość pisowych "wiedzą swoje" i żadne bezsensownie przedłużane prace komisji i prokuratury nie zachwieją ich pewności, że zawsze wszystkiemu winny musi być Tusk (bo kto inny ?). No, może jeszcze "nie empatyczny" Komorowski też jakąś winę ponosi. Wink
Można śmiać się, ale mnie ręce opadają jak słucham takiego bredzenia.
Pani "szminka" wymyśliła, że Tusk "spowalniał kolumnę Kaczyńskiego, bo chciał koniecznie dojechać pierwszy, aby ochronić Putina przed gniewem Kaczyńskiego". "Odpadłam".
Ilustracja do "szminki":
acomitam
PostWysłany: Czw 19:28, 15 Lip 2010    Temat postu:

Przy całej swej inteligencji, szminka to jednak głupi babok jest :hamster_lol:
ans
PostWysłany: Czw 16:56, 15 Lip 2010    Temat postu:

To nawet Staniszkis stwierdziła, że prezes zaatakował aby uprzedzić dyskusje na temat odczytanego fragmentu.
hajdi
PostWysłany: Czw 15:02, 15 Lip 2010    Temat postu:

Dlaczego nikt nie wypytuje pisiu o odcyfrowany kolejny fragment czarnych skrzynek, będący tytułem tego wątku - zapytuje słusznie Sówka na FSK? Shocked
Wypytują wszystkich dookoła, a pisich jakoś omijają szerokim kołem! Co jest grane?
Ponieważ chodzą słuchy, że słowa te były już znane od kilku dni, wszyscy podejrzewają, że zarówno haniebny wywiad Jarkacza, jak i równie haniebny atak Brudasa w Kropce, były celowe, aby odwrócić uwagę opinii publicznej od tych słów.
Najbardziej mnie rozśmieszył dopisek w nawiasie przy tej informacji lecącej na pasku: Kontekst tych słów nieznany
ans
PostWysłany: Śro 18:44, 14 Lip 2010    Temat postu:

Niestety, myślę, że masz rację BB.
Czytałam bardzo uważnie wywiad prezesa PIS i jak już gdzieś to wspominałam nawet przy założeniu całkowitej jego prawdomówności w tym wywiadzie to co powiedział i ponoć czuł moim zdaniem źle świadczy o nim.
Dzisiaj Knapik zaprosił do swojego programu dwóch panów socjologów z UW aby wypowiedzieli się na temat tego wywiadu. Profesor Krzemiński miał zdanie bardzo zbliżone do mojego i był wzburzony . Drugi pan doktor Żukowski widział to "zgoła inaczej".
Zbulwersowało mnie wręcz kiedy z jego ust padło stwierdzenie, że "kolumna Tuska mogła poczekać na Kaczyńskiego". Rolling Eyes
Ja nigdy nie obracałam się "w sferach rządowych" ani innych sferach, ale potrafię sobie wyobrazić w jakim celu premier Tusk z ekipą prokuratorów bardzo się spieszył do Smoleńska. Wyobrażam też sobie, że ruchem kierowały służby białoruskie i rosyjskie zawsze przodem puszczając delegację rządu, którego samolot uległ katastrofie.
Wszystko co na ten temat wypowiadał Prezes PIS w swoim wywiadzie świadczy o tym, że nie patrzył on nigdy dalej niż "własnego nosa". Trudno uwierzyć, że ten człowiek był kiedyś premierem RP.
Te wszystkie pretensje do Tuska zakrawają o paranoję.
Kaczyński nie ma żadnego programu dla Polski poza osobistą nienawiścią do Tuska i PO. Ten wywiad to w pełni obnażył !
A jednak rozmaici dyskutanci tego nie dostrzegają. Usprawiedliwiają zachowanie Jarosława żalem po bracie. Ten wielki żal nie przeszkodził mu prowadzić kampanii całkiem "na wesoło", twierdzić, że Tusk to "mąż stanu" i on będzie z nim zgodnie współpracował "jak tylko zostanie prezydentem".
Dziennikarze bez żenady mówią o "gorszących sporach PIS i PO".
Czy zapomnieli, że Kaczyńscy od początku ich działalności w polityce zawsze z kimś byli w ostrym sporze. Jakim trzeba być ślepcem aby o tym zapominać ! Dopiero co mieliśmy wszyscy zapomnieć o IV RP i wszystkich wyczynach i słowach Jarosława, bo "zmienił się pod wpływem katastrofy". Jeśli się zmienił to na gorsze. Wydawałoby się, że to powinno być oczywiste dla wszystkich.
BB
PostWysłany: Śro 18:01, 14 Lip 2010    Temat postu:

A dlaczego uważacie Moje Miłe, że zapisy nawet "najczarniejsze na najbielszym" przekonają o czymkolwiek Jara i jego fanatycznych wyznawców?
Przecież skoro dla tych oszołomów przegrana jest zwycięstwem, to Wy chcecie, aby oni uznali cokolwiek innego niż tkwi w ich chorej wyobraźni ?
Oni będą dalej grać na emocjach i ............ mogą wygrać.
A my i tak wiemy swoje i żadne skrzynki tego nie zmienią.
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Śro 16:30, 14 Lip 2010    Temat postu:

Znając obu Kaczyńskich, myślę, że w tej rozmowie Jarkacz wręcz kazał Lechowi przypilnować wszystkich aby wylądowali tam gdzie bylo zaplanowane i żeby ta wizyta była bardziej widoczna niż poprzednia premiera parę dni wcześniej. Shocked Rozmowa na pewno była nagrywana przez Amerykanów Very Happy
ans
PostWysłany: Śro 16:23, 14 Lip 2010    Temat postu:

Nie jestem pewna (bo skąd ?) czy ta rozmowa rzeczywiście była istotna.
Obojętnie zresztą co w niej było nie łatwo służbom przyznać się, że nagrali.
Czytałam gdzieś, że najprawdopodobniej nagrane to mają Amerykanie, Rosjanie, a nawet polskie służby. Tylko, która ze służb przyzna otwarcie, że nagrywała ?
Ewa z Tarnowa
PostWysłany: Śro 16:10, 14 Lip 2010    Temat postu:

Myślę, że jak Kaczyński nie przestanie się awanturować to upublicznią rozmowę z braciszkiem i już wtedy wszystko będzie jasne, że krew na rękach ma Jarkacz Shocked
ans
PostWysłany: Śro 16:02, 14 Lip 2010    Temat postu:

To oczywiste, że opublikują... tylko, że wcale nie łatwo jest "odszumić" te nieczytelne dotąd fragmenty.
W tej chwili stenogramy są pracowicie badane aż w trzech ośrodkach.
Nadal w komisji w Moskwie, w Krakowie i w Warszawie.
Chyba w Krakowie ten kolejny fragmencik rozeznali. tvn24 podało tę informację trochę "na hura" nie identyfikując dokładnie w którym momencie Protasiuk to zdanie powiedział.
Na temat jednego krótkiego zdania przepytywali jak zwykle "tłumy ekspertów".
Przy okazji jeden z ekspertów wyjaśnił, że bada się cyfrowe kopie oryginalnych skrzynek tupolewa, bo gdyby odsłuchiwano po wielokroć taśmę na której nagrały się te głosy to po tygodniu taśma byłaby nieczytelna.
To dla mnie oczywiste, ale nie dla "prawników rodzin", którzy dopominają się "natychmiastowego przekazania oryginalnych czarnych skrzynek".
Z radością odsłuchaliby i już nie byłoby żadnych dowodów. Wink
Daga
PostWysłany: Śro 15:19, 14 Lip 2010    Temat postu:

Proszę publikować odczyty z Czarnych Skrzynek, choćby najgorsze rzeczy na nich były!!!!
DAK
PostWysłany: Śro 15:08, 14 Lip 2010    Temat postu:

To po to robią teraz ten krzyk o odpowiedzialności rządu, by i tak zwalić wszystko na nich.
Jedynie ujawnienie treści rozmowy z bratem mogłoby być kropką nad "i", ale on wie, że nikt nie przyzna się beztrosko że podsłuchuje wszystko i wszystkich.
Daga
PostWysłany: Śro 15:03, 14 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo dziękuję za Czarne Skrzynki!!!!!!
One nam powiedza prawdę, a Palikot miał rację i ja tak uważam!!!
acomitam
PostWysłany: Śro 14:50, 14 Lip 2010    Temat postu: Jak nie wylądujemy, to mnie zabije...

A więc Palikot miał rację i jest tak jak myślały miliony ludzi z nami włącznie. Właśnie przeczytałam w onecie:

Jak poinformowała stacja TVN24, udało się odczytać nowe fragmenty stenogramów z prezydenckiego samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Miałyby to być słowa: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)".
Są to słowa, które miał wypowiedzieć pierwszy pilot tupolewa, mjr Arkadiusz Protasiuk, na kilkanaście sekund przed uderzeniem - ustalił TVN24.


No to kto ma krew na rękach? Pan Premier?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group