Autor Wiadomość
ans
PostWysłany: Wto 15:47, 18 Maj 2010    Temat postu:

Także nie wyobrażam sobie aby premier do jakichkolwiek dziennikarzy wypowiadał się krytycznie na temat "komitetu poparcia Komorowskiego".
Z drugiej strony wierzę, że mógł nie być zachwycony .
Dziennikarze jak zwykle dorabiają całą ideologię zgodną z ich własnymi odczuciami.
Dla "pełnego obrazu" po-niedzielnych refleksji dodałam tutaj ten link z GW.
Zapewne już długo to nie będzie wałkowane, bo teraz powodzią może uda się Tuskowi "przyłożyć".
acomitam
PostWysłany: Wto 15:26, 18 Maj 2010    Temat postu:

Pan Bóg jednak sprawiedliwy jest. Gdy da komuś urodę tak wielką, to na ogół nie przyrzuca wielkiego rozumu. Sprawdza się to dokładnie w przypadku Zelnika. No i wielkiego talentu tez nie dostał, biedaczek...
BB
PostWysłany: Wto 14:34, 18 Maj 2010    Temat postu:

Już widzę, jak Donald Tusk wypłakuje się na piersi hien dziennikarskich i pomstuje na Bartoszewskiego, Wajdę i całą resztę znakomitości !
Zapewne wypowiedziana przez nich prawda nieco się kłóciła z jego "krainą łagodności", ale nie wyobrażam sobie, aby zrobił z tego użytek na potrzeby miernot dziennikarskich bo na to jest za rozsądny.
Ja natomiast miałam wielką satysfakcję słuchając rozmowy Daniela Olbrychskiego z Jerzym Zelnikiem u red. Rymanowskiego. Miło było patrzeć z jaką swobodą Olbrychski uzasadniał swoje poparcie dla Bronisława Komorowskiego, podczas, gdy Zelnik wił się jak piskorz i nawet się wyraźnie kręcił na fotelu, kiedy przyszło mu wyjaśniać swoje racje, które go skłoniły do popierania Jarosława Kaczyńskiego. Wyznał nawet, że we własnym domu jest z tego powodu źle widziany.
Na zakończenie rozmowy rzucił się na szyję Daniela i do niego przytulił - tak jakby w ten sposób chciał odkupić ten swój wielki grzech.
Lubiłam zawsze Zelnika, pewnie od czasów Faraona bo taki ładny był, ale teraz już ani taki ładny nie jest, ani już go nie lubię.
DAK
PostWysłany: Wto 13:56, 18 Maj 2010    Temat postu:

Ansiu, ten artykuł to kompletna bzdura.
Na spotkaniu widać było, że zachwycony to on ne był. Ale Tusk to bardzo powściągliwe zwierzę polityczne i na pewno swoich takich emocji nie pokazałby na zewnątrz przy takich, co by to mgli wynieść na zewnątrz.
Gazety dorabiają sobie sami scenariusze lub też powtarzają to co podpowiadają inni podpowiadacze - komu zależy na skłóceniu ich samych w środku lub odwróceniu się Komitetu od niego.
Przecież to zupełna dziecinada.
ans
PostWysłany: Wto 10:34, 18 Maj 2010    Temat postu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7897004,Wybory_2010__Premier_wsciekly_po_prezentacji_komitetu.html
Daga
PostWysłany: Pon 13:17, 17 Maj 2010    Temat postu:

Nie wierzą ale dalej udają i 'sfore wypuszczają', lub w 'spodenki walą'
Kak zwał tak zwałSad
BB
PostWysłany: Pon 12:50, 17 Maj 2010    Temat postu:

No i gdzie tu SPRAWIEDLIWOŚĆ, że o PRAWIE nie wspomnę !
Nasunęło mi się takie skojarzenie - bokserzy wleźli na ring po to, aby jeden wygrał i zdobył tytuł mistrza, a drogi niestety przegrać musi, bo dwóch mistrzów z ringu zejść nie może. (vide wybory i kampania wyborcza!)
Bokserów zapewne uczą aby walczyli fair play, ale - chociaż fanką boksu nie jestem - widziałam nie jeden raz, że któryś zawodnik uderza poniżej pasa, a to znaczy, że zasad gry nie przestrzega. A ten drugi raz czy dwa takie zagranie podaruje, ale w końcu nie ma innego wyjścia, jak zrewanżować się również mało elegancko, bo w przeciwnym razie w nieczystej grze znajdzie się na deskach i zostanie wygwizdany.
Analogię tu widzę, choć z jednym wyjątkiem - nie słyszałam, aby ten co zaczął, wrzeszczał potem, że winien jest ten, który wykazał cierpliwość do czasu, aż mu nerwy puściły i przywalił mu zdrowo, a on sam jest aniołkiem niewinnym. Trzyma buźkę w kubeł i godzi się z przegraną.
Ale pisiaki robią nieustannie za aniołki, brutalnie atakowane przez wstrętną Platformę. Ciekawe, czy oni sami wierzą w te swoje brednie.
ans
PostWysłany: Pon 10:27, 17 Maj 2010    Temat postu:

Daga napisał:
BBetko:)
Widocznie jest nowy styl kampanijny: jeden milczy, ale wypuszcza sforę psów z zagrody, drugiemu nie wolno nic mówić o właścicielu sfory!

Pięknie to ujęłaś Dago Wink
Daga
PostWysłany: Pon 9:58, 17 Maj 2010    Temat postu:

BBetko:) Pełna zgoda!!!!!!!!!!!
To była prawdziwa uczta.
Widocznie jest nowy styl kampanijny: jeden milczy, ale wypuszcza sforę psów z zagrody, drugiemu nie wolno nic mówić o właścicielu sfory!
BB
PostWysłany: Pon 8:07, 17 Maj 2010    Temat postu:

Wczoraj na gorąco opisałam moje wrażenia z uroczystości w Łazienkach -
"napracowałam" się solidnie i gdy byłam już w końcówce coś się stało w komputerze i wszystko mi "zeżarło".
Dzisiaj nie powtarzam już tego wszystkiego bo temat znany, ale muszę podkreślić, że ja odebrałam wszystkie wystąpienia jako prawdziwą ucztę duchową - ze szczególnym wskazaniem na Profesora Bartoszewskiego.
Nie mogę tylko pojąć odbioru tej wspaniałej uroczystości przez część polityków i papugi dziennikarskie, oburzonych na takie czy inne sformułowania. Jak ktoś nie rozumie subtelnej aluzji, to nie powinien zabierać głosu, tylko nająć się do młócenia zboża cepem.
Daga
PostWysłany: Nie 23:18, 16 Maj 2010    Temat postu:

Widziałam tych zacnych ludzi popierających Komorowskiego i serce sie raduje.
Ciekawe tylko dlaczego "zmiennikowi" wzrosło?
Wszyscy sympatycy Marszałka, łacznie z nami tutaj twierdzimy, że na współczuciu długo nie pojedzie, a tu cierpliwości zaczyna mi brakować Sad i chyba nie tylko mnie!

Tak bym chciała, żeby dopadli Jarkacza dziennikarze jemu nieprzychylni a wielce upierdliwi - to by dopiero była zabawa?
Może Palikot coś takiego wymyśli?

Ciekawa jestem rówinież skąd "kret" ma ochronę? Niemożliwe, żeby sam ją opłacał ( za chytry )!!!
ans
PostWysłany: Nie 23:00, 16 Maj 2010    Temat postu:

Dzięki za link. Dopiero teraz przeczytałam listę nazwisk. Oglądałam całe "zajście", ale tłum ich był w tej sali, więc nie wszystkich mogłam wypatrzyć.
Ten wiersz..chyba lepiej, że nie ma go na stronce Komorowskiego (na mój gust nieco "obciachowy").
DAK
PostWysłany: Nie 22:46, 16 Maj 2010    Temat postu:

Tu http://www.bronislawkomorowski.pl/komitet-poparcia-bronislawa-komorowskiego.html link do strony Komorowskiego, a na niej lista Komitetu Poparcia. Szkoda, że nie ma relacji z dzisiejszego dnia.
Szukałam wiersza Marka Majewskiego i nie znalazłam. Sad
hajdi
PostWysłany: Nie 22:13, 16 Maj 2010    Temat postu:

Fajnie byłoby obserwować pojedynek tych dwóch dam Smile

Ale ja o czym innym chciałam napisać. Wiecie, że chętnie zobaczyłabym debatę pomiędzy kandydatami z udziałem Pawlaka.
Podejrzewam, że byłaby kupa śmiechu. facet ma takie powiedzonka, że boki zrywać. Oj zadałby by on bobu swoim adwersarzom Very Happy
acomitam
PostWysłany: Nie 21:29, 16 Maj 2010    Temat postu:

A pewnie że Mucha byłaby bardzo dobra. Więcej w niej iskry bożej niż w Nowaku. I ani fryzury, ani kiecek jej nie trzeba by było zmieniać, jak niejakiej Kluzik - Rostkowskiej.
kszzzz
PostWysłany: Nie 21:03, 16 Maj 2010    Temat postu:

Teraz przysłuchuję się (bo nie oglądam) powtórce Loży prasowej - to program dla masochistów (myślę o zwolennikach Komorowskiego).

A Joannę Muchę też wysłałabym na front - i ładna (bardzo), i z ''jajami'''. Na pewno zdobyłaby przewagę nad Joanną z PIS-u. Ok!
Inny świat
PostWysłany: Nie 19:42, 16 Maj 2010    Temat postu:

Ansia jest niezawodnym "przekaziorem" wiadomości z programów, do których nie mam już cierpliwości. Kłamczuchy i matacze, bezczelne PRowe typki są nie do zniesienia dla moich coraz słabszych nerwów.
Martwi mnie słaba ekipa z Nowakiem na czele, która prowadzi kampanię Komorowskiego. Cuś śpiący rycerz ten piękniś, który zawalił poprzednią kampanię Tuska. PiS-ducki mają Joannę Kluzik- Rostkowską to i PO niech sobie fundnie Joannę Muchę, I ładna i bystra i energiczna.
Milczenie owiec mnie niepokoi, bo to ich rzeczywiście dobra broń tarczowa. Jak tu atakować i za co.
Pozostaje tylko apelować do Jarkacza:
Pokaż swój "parytet" czyli żonę, to zagłosujemy na ciebie.
kszzzz
PostWysłany: Nie 19:13, 16 Maj 2010    Temat postu:

Ja też wypadłam z tematu (8 dni 100-procentowej abstynencji, a właściwie życia w innym świecie) i dzięki Wam mogę nadrobić zaległości Smile Buszuję sobie po "Polityce'' i wszystkiego się dowiaduję. Dziś też niczego nie oglądałam, dopiero włączyłam telewizor.
Kalina
PostWysłany: Nie 16:53, 16 Maj 2010    Temat postu:

Jak dobrze dziewczyny, że wy to wszystko oglądacie, wysłuchujecie i jeszcze coś na ten temat napiszecie. Żyję tak jakoś poza rzeczywistością i nie oglądam /bo nie mam na czym/, nie słucham /bo nie mam kiedy/, ale chętnie czytam, kiedy tylko mam wolną chwilę. Bardzo wam za to dziękuję.
Daga
PostWysłany: Nie 15:06, 16 Maj 2010    Temat postu:

Dzięki Ansiu:) za małe streszczenie. Teraz liczę na powtórki w TVNPIS.
W czasie obiadu oglądałam Puszkę, gdzie 88% jest pewna wygranej Bronisława Komorowskiego.
Zapuszczam kompa, a tu kubeł wody spada mi na głowę, bo pisiur zbliża się do "Solidności, Równowagi i Prawdy"
W Puszce pani Solska, wypowiedziała powątpiewanie, jakoby człowiek dotknięty nieszczęściem i bez rodziny ( żona, dzieci ) nie może być zrównoważony.
-jaki koń jest każdy widzi, założył okulary, otworzył pianino nie swoje, grać może tylko na nerwach i żyje tylko dla siebie, a chce siegać po Najwyższy Urząd - WSTYD!
ans
PostWysłany: Nie 12:54, 16 Maj 2010    Temat postu: Polityczna niedziela 16.05

Oglądałam "kawę " Rymanowskiego. Tam bardzo podobało mi się to co mówił Ryszard Kalisz, a także Gronkiewicz-Waltz (na temat powołania RBN).
Duże wrażanie zrobiła na mnie transmisja na żywo z zaprezentowania komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego.
Nie rozwijam tematu, bo jestem przekonana, że wszyscy oglądali Very Happy
Po tej transmisji tvn24 powróciła do "Loży prasowej", a tam dziennikarze znowu "p... jak potrzaskani". Wyłączyłam, bo nie mogłam już tego słuchać Evil or Very Mad
Podczas transmitowanego spotkania komitetu przemówił m.i Andrzej Wajda. W swoim wystąpieniu mówił o tym, że rozpętała się wojna. Dawał przykłady. Wspomniał aluzyjnie (be nazwisk i innych szczegółów) o homilii biskupa przemyskiego, w której biskup wyrażał żal, że "katastrofa nie zdarzyła się 7 kwietnia".
Wszędzie to tej skandalicznej homilii pisano. Tylko nie dotarło to dziwnym trafem do dziennikarzy zasiadających dzisiaj w "loży prasowej".
Krytykują wystąpienie Wajdy i dziwią się "o czym on mówi" Rolling Eyes
Podkreślają, że "Komorowski powtarza błąd Unii Wolności otaczając się "elitami".
Zaglądam na fsk, a tam już "dyżurni" naśmiewają się z komitetu Komorowskiego w tym samym duchu co "loża prasowa". Popierają elity, a nie "lud".
Ja się pytam kogo prezentował Kaczyński w swoim komitecie poparcia ?
Ludzi z tych samych środowisk, tylko takich trochę bardziej "znoszonych" Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group