Autor Wiadomość
ans
PostWysłany: Pią 14:05, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Ja należałam do Solidarności od września 1980 roku, po stanie wojennym także "tajnie"(płaciłam składki i nawet reprezentowałam związek nie całkiem jawnie jako mąż zaufania).
Po wyjściu związku z cienia byłam w redakcji związkowej gazetki.
Wyrzucono mnie na przełomie 93/94, bo z powodu mojego wyjazdu do Rosji nie pobierano składek. Już nie chciałam składać próśb o reaktywację.. Kilka moich koleżanek i kolegów w tym samym czasie zrezygnowało z przynależności . Też bym tak zrobiła gdyby mi nie ułatwili.. Wink
kszzzz
PostWysłany: Pią 10:26, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Ja się nie wstydzę, że kiedyś należałam. Cały stan wojenny też mi się do stażu związkowego zaliczył, późniejszy okres też. Wypisałam się demonstracyjnie na początku rządów AWS. Byłam mocno wkurzona na pięknego Mariana.
Daga
PostWysłany: Pią 9:50, 30 Kwi 2010    Temat postu: Solidarność poparła swojego kandydata

"Solidarność" to bojówka pisiu, o tym właściwie wiedzieliśmy. Ale od momentu poparcia JarKacza Związek Zawodowy wchodzi w politykę.
Moje oburzenie nie ma granic!!!!!!!!!!!!!!!

Zaczęłam sie wstydzić, że należałam do tego związku.
Wiadomo! wszystko JarKacz zdeptał, podzielił , zbeszcześcił!
(Mamunia Kaczyńska mówiła, że zawsze mózgiem tych dwoje był Jar, a wykonawcą Lech!!!!!)
Dziśiejsza "Solidarność" ma dla mnie kolor ścierki.
Ale czy wszyscy tak uważają???? a może Dziwisz sie zdziwi????
A inni związkowcy?????
Nie mogę pisać wiecej, bo mi sie mózg zlasował!!!!!!! Sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group