 Wysłany: Pią 11:28, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
Takie stałe podkreślanie, że jest najwyższym etc. świadczy o kompleksach, które posiada, a przede wszystkim o kompleksie niższości i nie bynajmniej z powodu wzrostu, chociaż trochę zapewne też 
To jest żałosna postać  |
|
| Wysłany: Pią 10:40, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Ja jestem najwyższa z mieszkańców na moim piętrze. Też pojadę. A co! | |
| Wysłany: Pią 9:54, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
| No tak! BBetko:), to sie wyklucza. | |
| Wysłany: Pią 8:29, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Nic na to nie poradzę, ale zawsze ilekroć słyszę z ust tej MAŁOŚCI iż jest NAJWYŻSZYM czymś tam, to mnie pusty śmiech ogarnia.
Trzeba naprawdę być stuprocentowym bufonem i to nie mającym za grosz samokrytycyzmu, aby ciągle podkreślać tę swoją NAJWYŻSZOŚĆ. O odrobinie przyzwoitości już nawet nie wspominam. Tak sobie myślę, że każdy zdrowo myślący człowiek powstrzymuje się przed wciskaniem się tam, gdzie go ewidentnie nie chcą - ale czy ja nie mam w tym konkretnym przypadku zbyt wygórowanych wymagań? Dent i zdrowe myślenie ? |
|
| Wysłany: Pią 1:40, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
"....najwyższym... "???? 
Rodziny Katyńskie nie raz zaakcentowały w różny sposób niechętny stosunek do ...denta, który chce błyszczeć - nic więcej!!!! Swoją droga bacznie wszyscy będą obserwowac zachowanie Jego Małości |
|
| Wysłany: Czw 16:15, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|||
 No to będzie wymuszał wciśnięcie się tam (za pomocą służb dyplomatycznych) a potem będzie, jak ta kura co na wyższej grządzie musi siąść, żądać dla siebie najważniejszego miejsca i jeśli mu Tusk nie ustąpi będzie wrzeszczał, że ten dba o interesy Rosji a nie polską rację stanu. 
No i proszę, jaka jego niskość i małość jest przewidywalna
- Ja się cieszę, że premier będzie w Katyniu, ale najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej jest prezydent i ja też tam będę - powiedział Lech Kaczyński dziennikarzom w Katowicach. |
|||
| Wysłany: Czw 8:50, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
| BBetko:) oczywiście będzie ciąg dalszy.......
...dent chce jechać na własna rękę - to by było straszno i śmieszno |
|
| Wysłany: Czw 8:32, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Putin nie jest moim ulubieńcem, ale w tym przypadku - na chwilę - nim został.
Ciekawe czy następstwem będzie kolejna dyspepsja czy zwiększona dostawa "małpek". Ale oczywista to oczywistość, że to "smagnięcie" najjaśniejszego oblicza (?!) należało się jak amen w pacierzu. I powinien nastąpić ciąg dalszy. |
|
| Wysłany: Czw 1:08, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Takkkk! to policzek!!!! DAKuniu:) - ...dent nie dostał do tej pory żadnego sygnału, i chyba nie dostanie!!!!! za Gruzję, za kałasze na granicy, za wsio!!!!! | |
| Wysłany: Czw 1:02, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Odebrałam to jako policzek dla Lecha K., co schodzi już powoli ze sceny politycznej. Tak się puszyli, że Miedwiediew przyjedzie do Oświęcimia, a ten pokazał mu inną rangę - ministra oświaty.
Ale pisie (z Maciarescu i Zybertowiczem na czele) i tak potraktują to jako .... dowód na to, że Tuskowe to agenci Rosji.  |
|
| Wysłany: Czw 0:44, 04 Lut 2010 Temat postu: KATYŃ -70 Rocznica |
|
| Piękny gest Putina - zadzwonił osobiście do naszego PREMIERA i zaprosił na obchody do KATYNIA.
I żeby nawet słowa nie powiesział, tylko kwiaty położył , to jest krok w kierunku pojednania. |
|