 Wysłany: Śro 17:41, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Wcześniej przeoczyłam ten fakt, ale teraz znalazłam w "alfabecie" do którego link dała Hreczka, że Arłukowicz był kiedyś w SDPL, a przeszedł do SLD. Polecam ten alfabet (hasło Arłukowicz). Wszystkie hasła są ciekawe ! | |
| Wysłany: Śro 17:15, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Miałabym ochotę wielką krzywdę zrobić temu komuś, kto wytrzasnął tego doktorka od siedmiu boleści i polecił mu robić harce w komisji.
Mam pewne podejrzenia, ale pewna nie jestem - on mi wygląda na "delegata" Napieralskiego bo w stylu są podobni czyli wiedza żadna, ale za to arogancja połączona z najgorszym wydaniem bezczelności - by nie powiedzieć bardziej dosadnie. On naprawdę uwierzył w swoja misję - tak ja koalicyjna TVP w swoją i będzie cały czas stawał na głowie, by przypadkiem dziennikarze go któregoś dnia nie zostawili niezauważonym. Najwidoczniej nikt mu nie powiedział, że robi za błazna, a więc nadal się sobą zachwyca - całkiem tak samo jak Narcyzek-Zero ! |
|
| Wysłany: Śro 16:52, 06 Sty 2010 Temat postu: Znowu o SLD |
|
| Jedno z haseł "alfabetu roku 2009" :
"Koalicja - Polska to bardzo bogaty kraj, którego stać na aż dwie koalicje: PO-PSL, która rządzi na ul. Wiejskiej i PiS-SLD, która rządzi na ul. Woronicza. Ta druga po godzinach robi jeszcze w Sejmie za opozycję. A Tusk mówił, że politycy, to klasa próżniacza..." Niestety ta koalicja trwa , a ja wieszczę, że nic dobrego lewicy nie przyniesie. Wizytówką tej koalicji stał się poseł Bartosz Arłukowicz. Mimo, że nie jestem bezkrytyczna wobec także niezbyt mądrego zachowania posłów PO w komisji hazardowej to... moim zdaniem "gwiazda Arłukowicz" głupotą bije ich na głowę. Po co mu to popieranie PIS ? Na każdym kroku, w przypadku każdego problemu PISowuym okazuje sympatię i pełne zrozumienie. Z troską pochyla się nad losem posłanki Kempy, której "niezwykle życzliwą" opinię na temat "środowiska SLD przypomniał poseł Urbaniak. Oj, przejadą się na tym jak na skórce od banana(lub jak na świeżym..) Gdyby tak sobie przypomnieli, że niedawno jeszcze w mediach brylowały takie prawie już zapomniane partie jak SO i LPR (przystaweczki schrupane przez "danie główne, czyli PIS). |
|