 Wysłany: Pon 17:04, 01 Lut 2010 Temat postu: Re: Śladami sztuki - podróż dookoła świata |
|||
hehehehe  ... patrzę - gdzie nas "zaniosło" i widzę, że wbrew zaleceniom ... przez Niepołomice i Bochnię -
znaleźliśmy się... na wschodzie Polski - w Tarnowie! 
Więc wsiadam w odrzutowiec, (ups!  czy w Tarnowie jest lotnisko?) i lecąc ponad Tatrami...
"Pejzaż tatrzański (Ulewa w Tatrach)" Wojciecha Gersona, (Olej na płótnie. 34 x 42 cm. Muzeum Narodowe, Kielce.) ... kieruję się na ZACHÓD! Nocą lądujemy w Rzymie. Przed dalszą podróżą do Wenecji - na słynny KARNAWAŁ chcę zwiedzić stolicę Włoch... "Ulica w Rzymie nocą" 
Aleksander Gierymski, (Ok. 1890. Olej na płótnie. 73,5 x 48 cm. Lwowska Galeria Sztuki.) (Wenecja pewnie jeszcze - pusta i senna, a zimowe mgły snują się nad kanałami...  ...)
"Motyw z Wenecji", Teodor Axentowicz, (1905. Pastel na kartonie. 33 x 43 cm. Muzeum Narodowe, Kraków.) Ale przecież jesteśmy w RZYMIE! 
. . . . |
|||
| Wysłany: Śro 15:15, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Z dworca PKP w Krakowie udajemy się w kierunku na wschód. Po godzinie podróży jesteśmy na remontowanym dworcu w Tarnowie, który będzie najpiękniejszym dworcem w Polsce http://malopolska.naszemiasto.pl/turystyka/aktualnosci/1086259.html
Teraz idąc ulicą Krakowską po prawej stronie oglądamy wystawioną pod gołym niebem kopię Panoramy Siedmiogrodzkiej http://www.muzeum.tarnow.pl/panorama/panorama.html Potem udajemy się na tarnowski Rynek z zabytkowymi kamieniczkami i Ratuszem z attyką przystrojoną maszkaronami. 
 ,
przechodząc przez plac katedralny znajdujemy się przy Bazylice Katedralnej wniesionej w XIV w.w której znajduje się wiele zabytków w tym renesansowe: Grobowiec Ostrogskich  , nagrobek trzech Janów  ,
oraz Nagrobek Hetmana Tarnowskiego  ,
Nagrobek księcia Eustachego Sanguszko.  .
Po tak wyczerpującej wycieczce zapraszam do Restauracji z hotelikiem U Jana. 
Wycieczkę można kontynuować i powiem Wam, że jest co zwiedzać, ale o tym innym razem  |
|
| Wysłany: Sob 18:06, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
 Widzę, że nikt, poza Ansią nie chce wyruszyć ze mną w podróż. Obawiam się więc, że zwiedzanie świata zakończymy przy polsko-jakiejś granicy...
Z Bochni rzut beretem do Wieliczki - można pooglądać sobie rzeźby solne: 
Święta Kinga 
Pokutnicy 
Kopernik A potem do Krakowa: 
Jan Nepomucen Głowacki - Staw na Groblach i przystań flisaków na Wiśle pod Wawelem naprzeciw Dębnik. (Widok z bastei zwanej bastionem Władysława IV ku zachodowi), 1845, olej na płótnie. 
Leon Wyczółkowski Widok z Wawelu, akwarela |
|
| Wysłany: Pią 1:18, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
No, nie ... Z Torunia zobaczyła Niepołomice 
a tam : 
Król Kazimierz a na dziedzińcu zamku Stańczyk : 
a Z Niepołomic maleńki skok do Bochni : 
(tak kiedyś wyglądało miasteczko). Szkic znalazłam na stronie muzeum bocheńskiego (autora tej pracy nie mogę się doczytać). 
http://www.muzeum.bochnia.pl/v2008/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=0&Itemid=29&limit=5&limitstart=25&lang=de |
|
| Wysłany: Czw 23:38, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Płock już został poznany na wylot. Kilka dni przebąblowanych, pora ruszać w dalszą drogę.
Okazało się, ze w Płocku jest dogodna przystań, 
Nikolai Kraneis - niebieska łódź, olej tylko dokąd popłynąć - w dół, czy do góry? Wyciągnięta zapałka z łebkiem zadecydowała - w dół! Płyniemy do Torunia!
Panorama Torunia z XVII wieku Po drodze był piękny widok Wisły w świetle zachodzącego słońca 
Józef Mehoffer - Wisła pod Niepołomicami |
|
| Wysłany: Sob 0:59, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Jak tak długo będziemy siedzieć w Warszawie to nigdy świata nie zwiedzimy.. Ruszamy więc do Płocka
Coś szaro wygląda..ale przecież mamy późną jesień.. Namalował ten widoczek Płocka od strony Wisły Napoleon Orda. |
|
| Wysłany: Pią 15:18, 04 Gru 2009 Temat postu: Śladami sztuki - podróż dookoła świata |
|
| Ponieważ jutro nas nie będzie, w celu ożywienia forum podrzucam nową zabawę.
Proponuję malarską podróż dookoła świata. Zaczynamy ją z tarasu Zamku Królewskiego w Warszawie, kończymy na Placu Zamkowym lub w pobliżu. Z uśmiechem na ustach wędrujemy w kierunku zachodnim (wschód jakoś źle się kojarzy )
Mamy prawo dowolnie zbaczać na północ lub południe, możemy nawet lekko zawrócić, ale azymut jest wytyczony na zachód .
Środki lokomocji (dowolne od własnych nóg po odrzutowce) mile widziane, ale nieobowiązkowe. Proponuję naszą podróż uzupełniać fabułą, żeby było ciekawie, zabawnie... Szczególnie przygodami i niezwykłymi zdarzeniami warto się z nami podzielić
A więc: Miłej podróży z uśmiechem na ustach i mnóstwa wrażeń!
Zatem START Rozpoczynam pierwszy etap
Bernardo Bellotto (Canaletto) - Widok Warszawy z tarasu Zamku Królewskiego w Warszawie Na początek spod zamku miły, choć przydługi spacerek do Wilanowa. W tym pięknym miejscu na pewno nabierzemy sił przed dalszą podróżą 
Niestety trochę się rozpadało
Alex Katz - Niebieska parasolka Ale udało się dojść ufff
Malarz nieznany - Pałac w Wilanowie |
|