 Wysłany: Pon 12:25, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|||
No właśnie 
Muszę zobaczyć ten film, żeby wyrobić sobie własne zdanie. Uważam, że i tak każdy zobaczy to co chce zobaczyć. Film niewątpliwie będzie hitem, jak większość filmów Polańskiego, chociaż "Dziewiąte wrota" odebrałam jako straszną chałę  mimo że lubię SF. |
|||
| Wysłany: Pon 10:48, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Jęśli z radości przyznania tej nagrody, powiedziałam w duchu....."mimo", to PRZEPRASZAM!
Nie oglądałam filmu, jednak ludzie mojego zaufania, jednym głosem mówią o wielkości mistrza i dzieła!!! Trzeba czasem przyznać się do błędu. |
|
| Wysłany: Pon 10:32, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
Znowu teoria spisku ? 
Chyba ten "Joe" jednak przesadził, że aresztowanie Polańskiego miało zapobiec (choć nie zapobiegło) zaprezentowaniu trillera . |
|
| Wysłany: Pon 3:09, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
| TU jeden z głosów po obejrzeniu filmu.
Ja wiem, że sztuka ma często odnosić się do czasów i zwracać uwagę na palące problemy. Ale żeby aż tak poważnie???? Obejrzę tym bardziej. |
|
| Wysłany: Nie 23:37, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Może i głupotą, ale ja też odczuwam lekki niepokój, że jest to nagroda z podtekstem.
To jest cecha nie tylko polska, ale bardziej ogólnoludzka, a już w szczególności cechująca artystów. |
|
| Wysłany: Nie 23:34, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| A ja się cieszę, że mógł go skończyć.
Do kina się wybiorę i wcale nie będę patrzeć przez pryzmat jego kłopotów. Cenię go jako reżysera i tyle. Podejrzewanie, że Niedźwiedzia dali mu ze względu na areszt jest głupotą. Trzeba mieć porąbane we łbie by sprowadzać wszystko wokół do podłości, spisku, układów i oszustwa. Ktoś to dzisiaj powiedział - to takie polskie, zamiast się cieszyć, to wyszukują niektórzy jakby tu umniejszyć zasługi i radość.  |
|
| Wysłany: Nie 23:25, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Nagroda jest za reżyserię. W "puszce" Paradowskiej rozmawiali panowie właśnie na temat tego, że teraz nagrodzono Polańskiego.
Twierdzili, że "mimo to", a nie dlatego. Ten film pierwotnie miał rozpoczynać festiwal, a nie rozpoczynał właśnie z powodu kontrowersji wokół osoby Polańskiego. |
|
| Wysłany: Nie 20:35, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| A mnie właśnie z lekka niepokoi to, że został odznaczony w czasie aresztu. W końcu to powinna być nagroda za film, a nie za areszt. Mam zamiar przekonać się o tym już wkrótce - po prostu pójdę do kina i obejrzę film.
Z tego co mi wiadomo, to Polański nakręcił go na podstawie popularnego czytadła, a nie żadnego arcydzieła. Z drugiej strony, "Popiół i diament" Andrzejewskiego arcydziełem nie jest, a film Wajdy na podstawie tej książki - jest. Więc - kto wie? |
|
| Wysłany: Nie 16:36, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Gratuluję Romanowi Polańskiemu za otrzymaną nagrodę - Srebrnego Niedzwiedzia!!!!!
Jest mi szczególnie miło, że 'upodlony' Reżyser przez duże "R" został odznaczony właśnie w czasie tego aresztu. |
|
| Wysłany: Nie 13:33, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
| .
Roman Polański otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera - Srebrnego Niedźwiedzia - na festiwalu filmowym w Berlinie. Nagrodę przyznano reżyserowi za jego najnowszy obraz - "Autor Widmo". Więcej tutaj: * http://www.tvn24.pl/-1,1644289,0,1,to-nie-jest-nagroda-polityczna,wiadomosc.html * http://wiadomosci.onet.pl/2131329,19,srebrny_niedzwiedz_dla_polanskiego_zasluzona_nagroda_czy_solidarnosc_z_rezyserem,item.html * http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,7584436,Roman_Polanski_otrzymal_w_Berlinie_Srebrnego_Niedzwiedzia.html?skad=rss Video (migawki z filmu "Autor Widmo"): * http://www.tvn24.pl/0,10836.1,,,berlinale-2010,raport.html . |
|
| Wysłany: Wto 10:02, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Po pierwsze primo - w żadną sprawiedliwość, ani u nas, ani na innym kontynencie już teraz wcale nie wierzę !
A po drugie - wierzę w Romana Polańskiego ! On tyle już w życiu przeżył makabryczności, że i tym razem sobie poradzi. |
|
| Wysłany: Wto 1:16, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Jestem szczęśliwa, że wychodzi ze swjego 'kąta', bo jako Jego miłośniczka bałam sie o psychikę zaszczutego Mistrza.
Sama bym do niego napisała list ze słowami wsparcia
Jedno jest pewne! - bardziej mi chodzi o mistrzowską twórczość, niż 'sprawiedliwość' amerykańską po 32 latach!!!!!!!- kropka |
|
| Wysłany: Pon 23:29, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
| .
Roman Polański przerwał milczenie i po raz pierwszy wypowiedział się publicznie, od czasu zatrzymania w Szwajcarii; "Sam jestem poruszony liczbą dowodów sympatii i poparcia, jakie otrzymałem w wiezieniu w Winterthur i które nadal napływają i tu, do Gstaad, gdzie spędzam święta z moją żoną i dziećmi." Więcej o jego "liście otwartym" można przeczytać tu:  
/źródło: http://www.tvn24.pl/ / . |
|
| Wysłany: Nie 2:44, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Życzę Romanowi Polańskiemu, żeby w części końcowej swego życia i po traumie szwajcarskiej, miał siły nadprzyrodzone do tworzenia filmów - dzieł z których czerpaliśmy!!!!!
Nie byłoby wielu wielu dzieł sztuki, gdyby nie szaleństwo, rozpusta, sięganie dna, WIELKICH ARTYSTÓW - kropka!!!! |
|
| Wysłany: Sob 14:48, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
 VIDEO
"Wieczny UCIEKINIER" - krótki życiorys Romana Polańskiego; (Polecam komentarz Katarzyny Kolendy-Zaleskiej) Był ścigany od dziecka i od dziecka uciekał.  
Przed hitlerowcami w obozie, przed demonami, gdy banda Mansona zamordowała mu ciężarną żonę. Przed dziennikarzami, własną przeszłością i przed amerykańskim sądem oskarżony o seks z 13-latką. Jego życie jest mroczniejsze niż film. VIDEO
Areszt domowy w "Mlecznej Drodze"; W luksusowej limuzynie, policyjnej asyście 
i w bransoletce bezpieczeństwa - Roman Polański wrócił do żony i dzieci. W domu rodzina - przed domem tłum dziennikarzy... . |
|
| Wysłany: Sob 1:51, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Jędrzejowska w Mag24 każde zdanie zaczynała od obroży9 odmieniana w każdym przypadku, jakby chełpiła sie he he zdobytą wiedzą - żenada | |
| Wysłany: Pią 17:03, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Ciekawa jestem ile by kosztowało zdjęcie wykonane w pierwszą noc spędzoną z żoną w sypialni. A najlepiej jeszcze to nagranie całości wykonane z aparatu umieszczonego pod łóżkiem !
Wybaczcie mi brak elegancji w tym co napisałam, ale ja już naprawdę nie wiem w jaki sposób dać upust swojej wściekłości i obrzydzeniu na te hieny - jak się okazuje hieny zleciały się z całego świata - które nie potrafią uszanować ani rozpaczy, ani czyjegoś żalu ani też radości. Może ja jednak jestem nienormalna, ale nie wyobrażam sobie siebie ani też nikogo z najbliższych w roli takiej hieny, dla której nie ma żadnej świętości bo jest to tak obrzydliwa rola, że aż trudna do określenia w normalnym języku. Ciekawe co by jeden z drugim powiedział, jakby to wciskano się na siłę do ich domu i fotografowano nawet korzystanie z łazienki. A Romanowi Polańskiemu - niezależnie od jego grzechu - należy chyba tylko w tej chwili współczuć. Te cholerne sępy jeszcze długo nie odczepią się od niego i jego rodziny, |
|
| Wysłany: Pią 14:20, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wszystko pięknie, p. Polański z rodziną, przez święta, ale te dwa miesiące, przez które ma czekać na wyrok sądu szwajcarskiego, albo ekstradycja albo nie, to nie dopozazdroszczenia. Oni normalnie są zaszczuci przez żądne krwi media  Nawet syn Polańskiego nie mógł dzisiaj wyjść spokojnie z domu do ich ogrodu, żeby już nie robili mu zdjęć, a co będzie dalej  Jedzenie dzisiaj przywieźli, a czy tak będzie przez cały ten czas
I jeszcze ten amerykanski dziennikarz, który chce zrobić zdjęcie panu Romanowi Polańskiemu, teraz po powrocie z więzienia, bo może dostanie za nie 1 mln dolarów w USA. To jest wstrętne 
Cała ta dzisiejsza transmisja z przyjazdu p. Romana do domu była wstrętna. |
|
| Wysłany: Pią 13:50, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Roman Polański z rodziną w domu szwajcarskim Gstaad
Wiecie jak się cieszę????? |
|
| Wysłany: Czw 17:49, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Cieszę sie ogromnie - Polański zmienił miejsce pobytu, ale jest to miejsce przejściowe do aresztu domowego.
Niby nic, a jednak w areszcie domowym będzie mógł być z bliskimi i znajomymi. Dla jego psychiki to nie jest bez znaczenia, a jeśli?????..... to dla dalszej twórczości!!!! |
|
| Wysłany: Czw 2:58, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Tak Acomi:) to jest cenne, że każdy sie może tu wypowiedzieć i 'wylać gorycz', jaka rozsadza go od środka.
Nie wracajmy broń Boże, ale znowu łapię spontana gdyż?????? Polański jutro już będzie aresztantem w swoim domku o wdzięcznej, ciepłej nazwie MILKI WAY. Spotka się z rodziną , po czm grono znajomych będzie 'mu ładowało akumulatory' Jestem w jakimś tam stopniu szczęśliwa. Jeszcze nie będę spekulować........ Ale narty z bałwankiem w korowodzie nie są złe 
 |
|
| Wysłany: Wto 14:53, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Wylałaś trochę goryczy i chyba dobrze. Myślę, że na tym forum jest nam tak dobrze, bo można napisać co się myśli bez obawy, że nas ktoś zmiesza z błotem.
Ja Ci nic do wybaczenia nie mam, mam nadzieję, że Ty mnie też nie. Tylko - kochana - staraj się tak bardzo nie przejmować, bo wykończysz sobie serce na amen. Ja jestem pasjonatka, ale Ty mnie w tym bijesz na głowę. Jeszcze raz - uważaj na pukawkę swą! |
|
| Wysłany: Wto 12:18, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Ansiu:) kochana , szanuję zdanie odmienne
Ja podzieliłam sie z Wami:) swoim zdaniem, a że parę osób akurat też jest podobnego zdania, to mi bardzo, ale to bardzo miło
A o amerykańskiej 'sprawiedliwości' i szwajcarskiej 'uczciwości' , trudno było nie wspomnieć. Tak tylko trącę temat - najwięcej niewinnych aresztantów jest w amer. wiezieniach, a szwajcarzy odczują swój wazeliniarski czyn w swoich bankach i gospodarce - czego im mocno życzę!!!!! W pamięci mam ich 'neutralność' i zbijanie majątków w bankach od osób internowanych ( w szczególności żydów.......) Traktowanie internowanych i 'ślizganie' sie. na renomie - uczciwych!!!!!! Troszkę goryczy wylałam |
|
| Wysłany: Wto 12:11, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Daguś absolutnie nie mamy Ci czego wybaczać. Wyraziłaś swoją opinię, do której masz prawo. Każda z osób zabierających głos wyraziła swoją i tak powinno być. Nie okładamy się tutaj wyzwiskami, nie piętnujemy i to jest w porządku.
jesteś emocjonalną osobą i kochamy Cię za to |
|
| Wysłany: Wto 11:32, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|||
Także na ten aspekt sprawy podniesiony przez Dagę zwracałam uwagę! Nie podchodzę do sprawy Polańskiego i do wielu innych spraw aż tak emocjonalnie jak Daga. Zdaję sobie sprawę z tego, że może coś mnie tym samym omija ? To piękna cecha nie być obojętnym. Kiedy stajemy się całkiem obojętni na zło, dobro, głupotę, piękno i brzydotę które nas otaczają prawdopodobnie już jesteśmy w stanie depresji i za chwilę zaczniemy wątpić w sens czegokolwiek. Dlatego na pewno nie masz za co przepraszać Dago ! Nie dziw się jednak, że na kanwie Twoich przemyśleń w tym temacie inne osoby zwracały uwagę także na nieco inne aspekty tej sytuacji jaka się wytworzyła. Poza wszystkim, nikt z dyskutantów nie zna tak na prawdę tej sprawy. Jesteśmy dalecy od tego świata celebrytów. Docierają do nas te informacje, które przekazują nam media. Media jak zwykle szukają przede wszystkim sensacji i zapominają, że we wszystkie sprawy zamieszani bywają jacyś ludzie. Ludzie, którzy cierpią.... |
|||
| Wysłany: Wto 2:28, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Moje drogie miałam na myśli , dokładnie to co napisałam!!!!
Można i trzeba brzydzić sie złym czynem Polańskiego 32 lata temu ( i tej drugiej strony też!!!!! t.zn. matce dostarczającej córkę na imprezę i tej dziewczyny, która przecież była świadoma w swoim życiu. Nie bawiła się przecież lalkami, tylko bawiła sie z mężczyznami, na długo przed Polańskim ) NIE CHODZI MI O NICH!!!!!! Chodzi mi o osoby niewinne, nie mające wpływu na dawne życie rodziców!!!!! Chodzi mi również o 'sprawiedliwość', która ze sprawiedliwością nie ma nic wspólnego. Chodzi mi również o perfidię amerykanów ( i nie tylko - wymieniłam!) którzy są bardzo religijni ( katolicy, baptyści, luteranie, protestanci, zielonoświątkowcy itd. - tylko zadna z z religii , nie nakazuje dozgonnego potępiania ofiary!!! Przy czym kara zawsze!!!! powinna być współmierna do czynu i tu wyraziłam sie dokładnie ) Tak myślę ja!!!! Pamiętacie???? Jak syn Lecha Wałęsy spowodował wypadek i podniosły się głosy, że LW powinien ponosić odpowiedzialność, za swojego dorosłego syna łamiącego przepisy???? ( to był czas prezydentury LW ) Ale druga rozsądna strona opinii i to w większości, mówiła - a z jakiej racji rodzic ma odpowiadać za dorosłe dziecko??? Więc analogicznie, dlaczego dzieci maja odpowiadać za czyny rodziców 32 lata temu popełnione???????? A odpowiadają!!!!! dzięki sądowi amerykańskiemu ( który wg. mnie sprawiedliwościa sie nie kieruje, bo powinien już lata temu ułożyć sie z obrońcami Polańskiego i żeby nikt już nie cierpiał dać Polańskiemu wyrok zaoczny i hejka! ), szwajcarskim cwaniakom i polskim szczekaczom: dziennikarskim i politykierom. Dlaczego tak mówię - bo bywał tu Polański i kręcił filmy - nie słyszałam wtedy tego 'świętego oburzenia'. Korzystało na jego obecności w Polsce : Państwo! - odbiorcy sztuki i wszyscy stykający sie z Polańskim. Ściskali mu ręce, dawali dowody sympatii, 'ścielili mu pod stopy kwiaty' - w formie komplementów itd. Teraz potępiają i jak ślepa tłuszcza krzycząca - UKAMIENOWAĆ GO!!!!, NIECH ZGNIJE WE WIĘZIENIU - najlepiej o zaostrzonym rygorze!!!!! ( TROCHĘ WYOLBRZYMIAM, ale we mnie sie gotuje!!!! ) Nie chcę wspominać o tym, że mam TEŻ 2 córki Kochani!!!! W/ piszę - MY rodzice swoich córek, nie mamy cech matki tej dziewczyny - nie chce jej nazywać!!!! Bardzo przeżywam wszystko, znacie mnie troszkę!!! Pamiętacie jak walczył Adamek????? Więc natury nie zmienię, jak nie można zawrócić biegu rzeki, zatrzymać czasu. Jak sie bawię , to sie bawię!!!! Jak tańczę, to tańczę!!! Jak się modlę, to sie modlę!!!! NIGDY NIE PRZECHODZĘ OBOJĘTNIE!!!! WYBACZCIE MI!!!!! |
|
| Wysłany: Pon 22:03, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ja wiem, że autorka wątku miała zupełnie coś innego na myśli. Ale dyskusja poszła w nieco innym kierunku i dobrze. Ja też początkowo miałam nieco inne zdanie, ale przemyślałam sprawę, mam w końcu dwie córki i stwierdziłam, że nie lubię takich starych satyrów, choćby nie wiem jak sławni byli  |
|
| Wysłany: Pon 21:40, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|||
 A za to mnie się zdawało, że autorka wątku (i nie tylko) miała na myśli chyba nie to co ty. Ja tylko tkwię przy swoim zdaniu i jak mniemam ono jest nie tylko moje. 
Ale kto powiedział, że mamy je mieć takie same we wszystkich kwestiach? |
|||
| Wysłany: Pon 21:25, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
| A mnie się wydawało, że wszystkie właściwie mówimy o tym samym, z małymi odchyłami
Zauważyłam, że Ty DAK-uś nie odpuszczasz |
|
| Wysłany: Pon 21:18, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Hajduś miła, a to się ubawiłam twoim zdaniem - zgadzam się z wami, a najbliżej mi do Oli.
Jak możesz się zgadzać ze mną, gdy mi do zdania Oli w tej sprawie bardzo daleko? Chyba, że na zasadzie Rabina - ty masz rację i ty masz rację, wszyscy mają rację.
Olu to, że się z tobą nie zgadzam wcale nie zmienia stosunku do ciebie, po prostu mamy w tej sprawie inne zdania, ale nadal się szanujemy i lubimy. I zapewniam cię, czytam cię z największą uwagą. Przecież nie musimy się we wszystkim zgadzać. Różnić się pięknie to bardzo piękna rzecz. |
|