Autor Wiadomość
Daga
PostWysłany: Nie 13:11, 31 Sty 2010    Temat postu:

Krytyka rządu i Premiera jest tak bzdurna a rozrzut błota ta wielki, że przeszło to moje wyobrażenie.
Śmieszą mnie m.in. głosy - 'a nie mógł za reformy wziąć się 2 lata temu???

A MÓGŁ?????
przy tym ....dencie?????
Teraz rysuje sie możliwość dokończenia tego , co nie można było zrobic przez 2 lata.
No i ten KRUZ!!!!!
Może sie uda po wyborach?????
ans
PostWysłany: Sob 16:46, 09 Sty 2010    Temat postu:

Może to i prawda, że całe zamieszanie z leczeniem niestandardowym wynikło z głupiej pomyłki urzędników, ale.. nie potrafię zrozumieć dlaczego, jeśli jak podają pani Kopacz zorientowała się, że "coś jest nie tak" i już w końcówce listopada "zwracała uwagę" NFZ, to dlaczego dopuszczono do powstania takiego zamieszania i kłopotów pacjentów (przerywania ich kuracji, nerwów, kolejek) ? Coś zepsuć potrafią w jednym momencie, a "odkręcenie" złego rozporządzenia zawsze "musi potrwać".
Wiadomości rozchodzą się błyskawicznie, ale "droga służbowa" trwa tygodniami. To zdecydowanie powinno się zmienić !
BB
PostWysłany: Sob 15:28, 09 Sty 2010    Temat postu:

Zgadzam się z panią minister Kopacz w sprawie szczepionek - jej "na wierzchu" ! Ale o tym pies z kulawą nogą mówił nie będzie bo przecież na tapecie jest już co innego. Zawirowanie z leczeniem ponadstandardowym chorych na nowotwory jest nie do wytłumaczenia i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Reakcja Premiera jest moim zdaniem zbyt łagodna i tu niestety muszę się zgodzić ze Schetyną - choć czynię to bardzo niechętnie.
Sama byłam w sytuacji takiej chorej osoby - wprawdzie leczonej standardowo - ale wiem co się czuje, gdy się jedzie codziennie kilkadziesiąt kilometrów i kilka razy w ciągu 6 tygodni widzi się na drzwiach kartę "Przepraszamy - radioterapia nieczynna aż do odwołania".
Ale ja jednak żyję pomimo takich i innych zresztą jeszcze "zawirowań",a nie wiem czy ci aktualni pacjenci będą mieć też tyle szczęścia.
Początkowo zachwycałam się podsumowaniem 2 lat naszego rządu i chwaliłam Premiera gdy ogłaszał jego sukcesy, teraz jednak wolę się od tych zachwytów powstrzymać - daj Boże, aby na chwilę !
acomitam
PostWysłany: Sob 10:43, 09 Sty 2010    Temat postu:

Tu akurat nasz rząd i minister zdrowia wypadają świetnie. Nie wyrzucili naszych pieniędzy w błoto. I gdzie ta epidemia?
Daga
PostWysłany: Sob 2:37, 09 Sty 2010    Temat postu:

BBetko:) dobrze by było gdyby Premier posłuchał i spotykał sie na konferencjach z dziennikarzami i z nami!!!!!!!!

Jest jeszcze jedna rzecz.
Czekam na dochodzenie europejskiej komisji w sprawie szczepionek i straszenia rządów "grypą" i jak wobec tych durnych zakupów państw spanikowanych, wypada nasz rząd i min zdrowia????
BB
PostWysłany: Sob 17:14, 02 Sty 2010    Temat postu:

Mam nadzieję na styczniowe spotkanie z naszym posłem (obiecał, że będzie na naszym zebraniu!), a jednocześnie przyjacielem Pawła Grasia, wobec czego wykorzystam tę okazję do przekazania Premierowi naszej prośby o systematyczne relacjonowanie "postępów rządowych" - a taką prośbę Premier winien poważnie potraktować - wszak VOX POPULI - VOX DEI !
acomitam
PostWysłany: Sob 11:10, 02 Sty 2010    Temat postu:

Prosiłabym pana Premiera, żeby - cokolwiek się wydarzy - zdetronizował Lesiutka i nie dał Jarowi powrócić do władzy. Tak mu dopomóż Bóg. I Wszyscy Święci. I - jeszcze lepiej - Cały Naród Polski.
Daga
PostWysłany: Sob 3:32, 02 Sty 2010    Temat postu:

PROSIŁABYM PREMIERA W TYM NOWYM ROKU!!!!!

O regularne konferencje po posiedzeniach rządu, tak jak to było przez 2 lata i ludziska byli doinformowani z pierwszej ręki.
Po telefonach do szkiełka, można zorientować się, że tylko wnikliwi obserwtorzy działań rządu mają prawdziwe wieści.

Na dziennikarzy nie można liczyć!!!!!!!!!

Jest jeszcze ten plus!, że wizerunek i sposób kontaktowania sie Premiera wpływa kojąco Wink i podnosi wiarygodność rządu.
Daga
PostWysłany: Nie 9:56, 06 Gru 2009    Temat postu:

Jeżdzą po Premierze jak po łysym koniu, że on to wytrzymuje
Daga
PostWysłany: Nie 3:04, 06 Gru 2009    Temat postu:

Mam taką nadzieję, że Premier w nadchodzący wtorek pojawi się na konferencji i przemówi do 'ludu'
Daga
PostWysłany: Nie 3:02, 06 Gru 2009    Temat postu:

AAaaaaaa! BBetko:) kochana ruszyłaś strunę wspomnień Very Happy


Jacek Kuroń - kryształowy człowiek, najlepszy min. pracy i płacy, działacz niestrudzony, męczony przez system, zawistnych ludzi, ale i z szerokim gronem przyjaciół i wielbicieli. Kochałam Go!!!!!
BB
PostWysłany: Pią 9:47, 04 Gru 2009    Temat postu:

Też mi się marzy, aby zarówno Premier jak i nie którzy (niestety nie wszystkich chcę oglądać i słuchać!) członkowie rządu częściej się pojawiali w naszej ukochanej telewizji i "chwalili się" - jak to mawiają nasi "przyjaciele" bo to daje szansę, że to durne gadanie opozycji nie będzie robiło takiego wrażenia na "ciemnym narodzie".
Ciągle widzę śp. Jacka Kuronia, który w każdy wtorek opowiadał ze szczegółami poczynania swego resortu i wykładał "kawę na ławę" - było to zwłaszcza w tamtych czasach niezwykle ważne i pożyteczne, a i dzisiaj bardzo by się przydało.
Daga
PostWysłany: Pią 2:42, 04 Gru 2009    Temat postu:

Bardzo bym chciała, żeby Premier co tydzień , jak za dawnych dobrych czasów, po posiedzeniu rządu pokazywał sie na konferencjach informując nas co i jak.
Kojący sposób bycia Premiera dobrze wpływa na samopoczucie moje, ale chyba też wszystkich interesujących sie polityką!!!!
BB
PostWysłany: Śro 9:04, 02 Gru 2009    Temat postu:

Odnoszę wrażenie, że ci wszyscy "mędrcy" ekonomiczni - wzorem opozycji - zamiast porządnego śniadania, aplikują sobie co rano solidną porcję szaleju i potem plotą przez cały dzień "na bazie i po linii" to wszystko co może sprawić przyjemność "ukochanemu" prezydentowi tudzież jego braciszkowi i innym w tym samym stylu "zatroskanym" losami kraju.
Tak sobie myślę, że oni są przekonani, iż każde słowo pochwały dla poczynań rządu stanęło by im w poprzek organu głosowego i by się z całą pewnością nim udusili. Biedacy!
Daga
PostWysłany: Wto 23:53, 01 Gru 2009    Temat postu:

Mądra Zyta też raz się pojawiła, żeby swój jad wylać, podoradzać ....dentowi, ale wszystko psu na buty sie zdało, bo rząd sie kierował własnymi prognozami - za co im dziękuję!!!!
ans
PostWysłany: Wto 11:49, 01 Gru 2009    Temat postu:

Na pewno jesteśmy "zieloną wyspą" , na pewno musi być w tym także zasługa rządu (choćby taka, że nie uległ presji na stosowaniem "łatwych , doraźnych rozwiązań").
Wzrost 1,7 nie jest jednak oszałamiającym wynikiem , więc nic dziwnego, że obiektywnie wielu ludzi jednak odczuwa negatywne skutki "prawie" kryzysu . Kiedy mieliśmy duży wzrost, rosły pensje, malało bezrobocie także byli tacy, którym powodziło się źle i narzekali.
Opozycja zawsze wykorzystuje takie nastroje .
Do przyszłych wyborców należy aby umiejętnie oceniać, nie zapominać jakie "dobre rady" płynęły ze strony opozycji , jak ta dzisiejsza opozycja "doskonale" radziła sobie kiedy była przy władzy. Wink
Daga
PostWysłany: Wto 11:02, 01 Gru 2009    Temat postu:

Ale co ja mówię zastanawia...........
Jeśli taki Tejchman, ekonomista z HISTERIA 24, mówi dokładnie to samo co 'gęsia' to ja już nic nie rozumiem, gdzie my jesteśmy?????
Nie wycofuję sie z ani jednego słowa o spokojnym tonowaniu nastrojów rządu w czasie WYBUCHU kryzysu na Świecie!!!!!
Każde słowo rządu było "obracane" na kilka stron i wtedy gdyby powstała ponika bylibyśmy bankrutami!!!!!!!!!!
No i te podpowiedzi doradców ....denta i przegrańca........
Aaaaaa! co tam, wyliczę tych 'orłów'
Gęsicka, Natala ze Świata, Bugaj, Glapiński, to czołówka!!!!
Doskakiwał do nich Kołodko, Borowski
Głosów rozsądku było mało a rząd był osaczony i osamotniony.
Teraz wszyscy chcą być ojcami!!!!
Daga
PostWysłany: Wto 10:41, 01 Gru 2009    Temat postu:

BBetko:) też mnie to zastanawia Very Happy
BB
PostWysłany: Wto 9:09, 01 Gru 2009    Temat postu:

Wiecie, że te reakcje opozycyjne na każdy sukces rządu są już nie tylko żenujące, ale wręcz śmieszne, żałosne i obrzydliwe.
Ich krótka pamięć działa na okrągło, bo nie pisną nawet o tym co to oni mieli zrobić, a nie zrobili, choć ogłaszali swe zamiary gromkim głosem. A te wyświechtane slogany, którymi się w tej krytyce obecnych dokonań rządu posługują to - na mój gust - powinny raczej do nich zniechęcać. Ale - do jasnej Anielki! - wcale im nie spada ! I to mi się nie podoba !
Daga
PostWysłany: Wto 3:42, 01 Gru 2009    Temat postu:

W HISTERII 24 słyszę - "Rząd sie dzisiaj chwali"!!!!

Dzisiejsza konferenncja dla sympatyków była czymś miłym.
Miłym potwierdzeniem radzenia sobie tego rządu w kryzysie.

Zdanie opozycji było diametralnie inne np. Gęsicka stwierdziła:- " to sukces drobnych przedsiębiorców, konsumentów, wiec nas wszystkich, ale nie rządu"!!!!!

Pani gęsio!!!!!!

Rządu i tylko rządu!!!, bo gdyby nas Polaków, rząd zaczął tak straszyć , jak WY - opozycja!, to ludzie pozabieraliby swoje oszczędności z banków, drobni i wieksi przedsiebiorcy padliby od razy na d..... i po zawodach!!!!

Ten rząd nie poddawał się PANICE i żądaniom pisdzielców, sldowskiej paplaninie, a nawet krytyce innych państw Unii, tylko 'zacisnął pasa i zacisnął zęby', zwarł pośladki i parł do przodu!!!!!!!

Ludzie co nie mieli pomysłu jak rządzić w czasie koniunktury, przespali, przemądrowali, nic nie dokonali i władze oddali Exclamation , teraz KŁAMIĄ ze wstydu!!!!!
Daga
PostWysłany: Sob 10:39, 28 Lis 2009    Temat postu:

Jeśli nawet nie ma szans na zmiany poważniejsze w Konstytucji porządkujące i poprawiające możliwość rządzenia, to chciałabym choć jedno:

Zapis o konstytucyjnym o bowiązku głosowania!!!!!

Widzieliśmy wszyscy sondaże o chęci wyboru prezydenta - 91%
Tylko wybierać idzie 46% i dochodzi do absurdów!!!!!! - jak wtedy, kiedy wybrano 'identycznych'
BB
PostWysłany: Wto 15:44, 24 Lis 2009    Temat postu:

Świetna ta "wyliczanka" Waltera Chełstowskiego - ale smutna.
Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią normalnie "kawę na ławę" !
Inny świat
PostWysłany: Wto 0:08, 24 Lis 2009    Temat postu:

Podobała mi się dyskusja panelowa o Dwulatku miłościwie nam panującym.
Nareszcie o gospodarce wypowiadał się pan Petru, Bochniarz i nawet Roman Młodkowski a nie np. zaoczny technik budowlany Putra Krzysztof, towarzysz sekretarz generalny PiS Joachim B. oraz szara eminencja Edgar Peron. A o rolnictwie nie pieprzył wieprza pan Jurgiel. Uff! Jaka ulga.
DAK
PostWysłany: Pon 23:21, 23 Lis 2009    Temat postu:

A wpis Waltera Chełstowskiego jak zwykle inspirujący do przemyśleń, trafiający do głębi duszy, nie przegadany nadmiarem słów, jak poezja

http://alfaomega.webnode.com/news/walter%20che%C5%82stowski%3a%20%20%E2%80%9Eg-o%20w%20rozumie%E2%80%9D/
ans
PostWysłany: Nie 23:54, 22 Lis 2009    Temat postu:

"Poparcia ze strony Platformy Obywatelskiej najmniej można się było spodziewać wobec więcej niż prawdopodobnego zwycięstwa Donalda Tuska w wyborach prezydenckich - dlaczego miałby ograniczać swoją władzę? To poparcie było dla nas miłą niespodzianką, bo liczyliśmy raczej na większe zainteresowanie ze strony PiS - przy perspektywie prawie pewnej porażki w wyborach prezydenckich. Prywatnie dodam, że nie braliśmy już pod uwagę SLD, jako że wydaje się robić, co może, by znaleźć się poza sejmem. Podobnie choć z innych przyczyn - PSL, chcąc być dobre w każdym zestawie, nie zauważa, jak traci na powadze i wiarygodności. "

.. tak pisze Bratkowski, ale.. oczywiście w telewizji słychać prawie wyłącznie opinie zupełnie nie zorientowanych w sprawie polityków opozycji.
hajdi
PostWysłany: Nie 22:16, 22 Lis 2009    Temat postu:

Strona nie została znaleziona Surprised
DAK
PostWysłany: Nie 21:58, 22 Lis 2009    Temat postu:

Uzupełnienie do tego napisał Bratkowski:
http://alfaomega.webnode.com/

Cholewcia, czy tylko starsza generacja dziennikarzy wie co to warsztat dziennikarski? Czy innych stać tylko na lenistwo powtarzania paru zdań po jakimkolwiek zaproszonym do programu gościu? Czy oni nie śledzą, co się wokół dzieje, czy nie czytali projektów Stępnia, Safjana i Zolla?

Ps. okazuje się, że Bratkowski jest członkiem Rady Programowej Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”, które te zmiany Konstytucji pod przewodnictwem byłych Prezesów TK opracowywało.

(adres zmieniłam do strony głównej, bo artykuły S. Bratkowskiego mają dość często błędy)
ans
PostWysłany: Nie 12:56, 22 Lis 2009    Temat postu:

Widzę BB, że oglądałaś dzisiaj "Kawę na ławę". Wcześniej w tvn24 występował profesor Stępień, który powiedział, że on wraz z grupą konstytucjonalistów wysunął projekt zmian konstytucji już 3 września. Żałuję, że już wtedy nie zajęto się tą sprawą. Uważa, że czas na propozycje zmian jest teraz najlepszy, ponieważ jeszcze nie wiadomo jaki będzie nowy prezydent , więc zmiany nie byłyby przygotowywane "pod konkretną osobę". Propozycje konstytucjonalistów przewidywały, że już teraz będzie się te zmiany omawiać, przegłosowywać,ale najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się jeszcze wg starej konstytucji.
Zapewne poseł Kalisz ma rację, że zmiana konstytucji skutkująca już w najbliższych wyborach nie jest możliwa, ale to co przedstawiał Stępień wydało mi się sensowne. Jego narzekania, że nie zajęto się tym już we wrześniu ... No, cóż, "wybuchła" afera hazardowa. To dopiero byłoby używanie mediów, że propozycja zmian ma aferę przykryć (nawet teraz niektórzy Pisowcy tak twierdzą !)
BB
PostWysłany: Nie 10:35, 22 Lis 2009    Temat postu:

Do długiej listy "szkodników" wpisałam dzisiaj pana posła Ryszarda Kalisza, którego mimo wszystko uważałam za rozsądnego polityka choć on nie z mojej bajki. Gdy jednak słyszę, jak "basuje" PiS-owi w krytyce Premiera i poddaje w wątpliwość wiedzę jego doradców w osobach trzech byłych sędziów Trybunału Konstytucyjnego to nie mam innego wyjścia jak jednoznacznie go określić i przyznać miejsce w czołówce listy o której na początku.
To, że bredzi Br(e)dziński czy Szczygło i im podobni wcale mnie nie dziwi, ale na Kaliszu czy Szmajdzińskim bardzo się zawiodłam.
Na dodatek koalicjant się też wybrzydza nad nowymi pomysłami konstytucyjnymi bo za bardzo dba o swój własny interes i boi się zmian na gorsze dla niego, no i w tej sytuacji Premier jest jak ten "samotny biały żagiel" bo przecież wiadomo, że arytmetyka sejmowa nie puszcza.
Wiadomo też co będzie dalej - hieny się przypną do tematu i oprócz grypy
mają "używanie" na dłuższy czas, opozycyjni "znawcy tematu" będą się aż
ślinić z emocji i pleść bzdury od których brzuch nas będzie bolał.
No i niestety pozostanie konstytucyjne i wyborcze status quo.
Daga
PostWysłany: Nie 4:03, 22 Lis 2009    Temat postu:

Przez swoją zajętość nie usłyszałam porównania Wypycha, z jaką zbrodniczą postacią porównał D.Tuska, Używając porównania, że Tusk jest o wiele gorszy.

Wypych chyba pożegnał sie już dawno z rozumem, ale swoją drogą chyba po wygaśnięciu immunitetu powinien odpowiedzieć za swoje słowa.
To sie nie mieści w głowie , jak pałacowi wyzuci są z rozsądku wielkości "główki od szpilki"
Jestem wstrżśnięta, a usłyszałam w powtórce szkiełka

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group