Autor Wiadomość
hajdi
PostWysłany: Sob 15:24, 21 Lis 2009    Temat postu:

On się zorientował, że z PISem to daleko nie zajdzie, a już na pewno nie do sejmu to i front zmienił. Pogrozili mu wyborcy i się wystraszył Smile
BB
PostWysłany: Sob 9:41, 21 Lis 2009    Temat postu:

Chyba jednak koniec świata jest bliski !
Ta wrzeszcząca na trybunie sejmowej p.osłanka, gadająca jak zwykle kretyństwa - ale tym razem przeszła już samą siebie - wystawia niestety świadectwo całemu sejmowi, że dopuszcza się tam do głosu kogoś kto ewidentnie kwalifikuje się do zupełnie innego miejsca (bez klamek).
Co sobie myślą o naszych posłach zagraniczni dziennikarze, którzy rozsyłają komentarze po całym świecie. Czarna rozpacz!
A pan Napier(d)alski niech raczej idzie na dłuuuuuugi urlop bo chyba już całkiem nie panuje nad swoim językiem.
Co on w końcu chce osiągnąć?
Daga
PostWysłany: Sob 2:33, 21 Lis 2009    Temat postu:

Dzisiaj Nelka w sejmie!!!!!!

"...dlaczego niektórzy pasłowie z prawa i sprawiedliwości nie kłamią?????, a niektórzy pasłowie z platfarmy kłamią?????...."


R.Sikorski kiedyś powiedział, że gdyby miał taka żonę jak Nelka, to by zamki w drzwiach zmienił.

Jonaszu Rokito, zmień te zamki i nie wypuszczaj pan kobity z domu!!!!!

SLD - oferuje swoją pomoc platformie - co sie dzieje????? i to sam Napier(d)alski!!!!!

Czy oni sie już zaszczepili???????
Daga
PostWysłany: Wto 3:35, 17 Lis 2009    Temat postu:

Tylko patrzeć, jak na temat grypy będą sie wypowiadać: fryzjerzy, kelnerzy i gosp. domowe ( nie mam nic przeciwko wymienionym, sama jestem gosp. domową, ale nie w Histerii 24)
Dziś Kochanowski, co chciał zadenuncjować min. Kopacz do Prokuratury, nie umiał nazwać poprawnie wirusa najnowszej grypy!!!!!
Pedział na zwołanej konferencji - A1H1N1 - co świadczy o nim żle, bardzo żle.
Gwiazdował na polecenie przegrańca????, ....denta????, a może kampania jakowaś????
Różne domysły chodziły po głowie komentatorom!!!
Kalina
PostWysłany: Sob 21:09, 14 Lis 2009    Temat postu:

Przed południem musieliśmy wyskoczyć do centrum handlowego celem uzupełnienia prowiantu / do niedzieli włącznie mam codziennie gości/. A tam tłumy ludzi. Zupełnie jakby o grypie nikt nie słyszał. Nawet z takimi maluśkimi niemowlaczkami w wózkach i nosidełkach ludziska przyszli w ten tłum. I temu, niezależnie od panujących gryp, jestem przeciwna. Szkoda mi narażać takie maleństwa. Z Frankiem unikamy wszelkiego rodzaju centrów handlowych. Ale tak sobie pomyślałam, że jednak to całe gadanie w Histeria24 psu na buty się zdało. Ludzie i tak swoje myślą i robią, niezależnie od medialnego gadania.
kszzzz
PostWysłany: Sob 14:24, 14 Lis 2009    Temat postu:

Trzeba przyznać, że teraz HISTERIA24 z kolei straszy szczepionką.

I bądź tu człowieku mądry... Rząd nie kupi szczepionki - umrzesz. Zaszczepisz się... Też umrzesz!
kszzzz
PostWysłany: Sob 13:32, 14 Lis 2009    Temat postu:

Cóż... Ludzie umierają na zapalenie płuc, jak świat światem. I po zwykłej grypie wielokrotnie częściej iż po świńskiej. Szczególnie często umierają ludzie starzy albo z zaburzoną odpornością. I na pewno nie Kopaczowa jest temu winna, ani lekarze, ani medycyna. Nie jesteśmy nieśmiertelni.
Ta osoba zapewne umarłaby po infekcji jakimkolwiek wirusem albo z innego powodu.

Choroby i śmierć to nie sprawa polityczna... HISTERIA24 wprowadziła mnie w stan totalnego zniesmaczenia.
To nie ospa prawdziwa, dżuma ani cholera, także nie wścieklizna albo tężec. Nie jest też dyfterytem... W każdej grypie zgony są sprawą incydentalną i następują najczęściej z powodu powikłań, a są częste, bo grypa dotyczy wszystkich. Na tamte choroby umiera od 80 do 100% tych, którzy zachorują.
Pod wpływem HISTERII24 i jej jednojajowego rodzeństwa, ludzie wykupili wszystkie maseczki warte kilka groszy, na Allegro "chodzą" one po 3 złote.
NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ. Raczej nie umrzemy na świńską ani na żadną inną grypę,
W całym swoim życiu znałam tylko jedną osobę, która z powodu grypy umarła. To moja babcia, która w wieku 76 lat zmarła na pogrypowe zapalenie płuc, a była chora na raka wątroby. Śmierć ta więc była raczej wybawieniem dla niej. To było w odległych czasach, kiedy nie było jeszcze możliwości leczenia raka wątroby...
Daga
PostWysłany: Sob 2:08, 14 Lis 2009    Temat postu:

A. Jędrzejowska w Histerii24 pokusiła się o zaproszenie Jonasza Rokity, jako, że mąż musi być wespół w zespół z Nelą Rokiciną.
Mój Boże jak on ma zmącony umysł, to historia.
Nie ma co mówić, bo nie zasnę!!!!
Daga
PostWysłany: Sob 2:01, 14 Lis 2009    Temat postu:

Do kaczki nikogo nie namawiam, a tym bardziej Ciebie BBetko:) kochana, niech spłynie z siłą wodospadu!!!!

Natomiast od jutra, HISTERIA 24 będzie miała temat do połowy tygodnia Łącznie z niepokojeniem rodziny zmarłego na zapalenie płuc człowieka z odkrytym wirusem AH1N1 i to jest przykra sprawa!
Jednak spodziewam sie lawiny ataków opozycji na min. Kopacz w obliczu tej śmierci - Niech Pan Bóg przyjmie Go do siebie, niech spoczywa....
BB
PostWysłany: Pią 9:44, 13 Lis 2009    Temat postu:

A co powiecie Moje Drogie na to, aby zamiast proponowanej gęsi (miast ameryckiego indyka) na stołach Polaków pojawiły się kaczki, ale po jednym warunkiem, że pod nóż poszłoby literalnie wszystko co ma z kaczką jakikolwiek związek?
Mięska kaczego jakoś nie lubię od zawsze (czyżby proroczo jakoś?) , ale zobowiązuję się z okazji Święta spałaszować całą, nawet dużą kaczkę, gdybym tylko wiedziała, że wszystko co kacze wyginęło.
Daga
PostWysłany: Pią 3:40, 13 Lis 2009    Temat postu:

Ale ślicznie i dużo napisałyście, jakby mnie nie było rok!
Very Happy
kszzzz
PostWysłany: Pią 1:36, 13 Lis 2009    Temat postu:

Świetnie to ujęłaś Very Happy

A wracając do Rymanowskiego (jestem świeżo po lekturze) - nadaje się najwyżej na dupka żołędnego roku, a nie na dziennikarzynę roku! Twisted Evil
DAK
PostWysłany: Pią 1:18, 13 Lis 2009    Temat postu:

Co się stało z naszą .....

Co się stało z naszą prasą?
Pytam dzisiaj sama siebie,
Ciężko sprostać takim czasom,
Dziennikarze chyba w niebie -
Co się stało z telewizją?
W niej króluje szacher-macher
W czas dziennika z wielką „misją”
Chyba lepiej wyjść na spacer.

Miała to być IV władza,
Uczciwa i sprawiedliwa,
Z mikrofonem się przechadza,
Zgraja durni napastliwa.
Czwarta pewnie tak uderza,
Jak zaraza toczy ciało
I jak pospolita zmierza,
Do upadku lub zawału.

Czwarta władzo, jedna, druga -
Ja wam powiem prawdę całą,
Choć wyborca durnia struga,
Wie, że władzy to w was mało -
Mlaskaj sobie jak najwięcej
Pisz pismaku byle gniota,
MY dzierżymy władzę w ręce,
Mamy kartkę i pilota.


Ps. Przepraszam Kaczmarskiego za sprofanowanie dzieła, ale chodzi za mną od tygodnia to pytanie - co się stało z naszą ....? na tę melodię właśnie.
Crying or Very sad
DAK
PostWysłany: Czw 22:40, 12 Lis 2009    Temat postu:

JAKI PAN TAKI KRAM.
KTO Z KIM PRZESTAJE TAKIM SIĘ STAJE.


Rymanowski upadł na DNO:

Przez Tuska moje wewnętrzne przekonania runęły jak domek z kart

Dziennikarzyno roku! O jakich przekonaniach ty bredzisz?
DAK
PostWysłany: Czw 15:27, 12 Lis 2009    Temat postu:

O tak, Iśko.
Na ten rok przejściowy teraz przydałby się
Królik Bugs, albo Królik Roger.

Tylko po roku byśmy mieli całe stado Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


I jeszcze druga zwrotka:

Nikt nie będzie w pas się kłaniał
Bez meldunku o zadaniach
Pozostanie wstyd i strach,
Z wielkich planów, wielkie bach.
.......Bo smutne jest życie Kaczorka
.......Oj smutne jak piosnka jest ta
.......Dyspepsja go czeka potworna
.......My cieszyć się będziem, ha ha.
kszzzz
PostWysłany: Czw 13:41, 12 Lis 2009    Temat postu:

Sądzę, że dla chcącego nie ma nic trudnego. Można festyny urządzać w namiotach, pod wiatami, w halach widowiskowych. Można organizować rozmaite imprezy kulturalne, wprowadzać nowe Wink tradycje, które z czasem sie utrwalą. To wina władz, że nasze święta narodowe mają charakter pompatyczno- zadęty.
Święto Dziękczynienia też przypada w listopadzie i nie w każdym stanie jest ciepło i przyjemnie, w wielu jest jak u nas, albo jeszcze gorzej.
hajdi
PostWysłany: Czw 12:52, 12 Lis 2009    Temat postu:

Nijak sobie nie wyobrażam Smile
To zdaje się u J.Chmielewskiej w którejś z jej wczesnych i świetnych wówczas książek, występował gość określany mianem "mały, gruby w kapeluszu" Very Happy pasuje jak ulał Razz

A jeśli o święcie tutaj wspomniano to w SS padły wczoraj słowa, które zadaję sobie co roku w ten dzień, a mianowicie: Dlaczego amerykanie potrafią radośnie się bawić, a nasze Święto narodowe jest śmiertelnie nudne"
Takie to pytanie moja rodzina zadaje sobie co roku Exclamation
Pewnikiem z powodu obrzydliwej o tej porze aury Exclamation
Może już lepiej ustanowić świętem dzień podpisania porozumień sierpniowych. Przynajmniej można by urządzać festyny, (jak to było w czasach słusznie minionych, ale ciiiichoszaaa) Rolling eyes
Inny świat
PostWysłany: Czw 10:25, 12 Lis 2009    Temat postu:

Prezydent, nasz od dzis Jednoroczniak (bo tyle mu najwyżej zostało) zaprosił Naród na uroczystości: chodźcie, świętujcie, bo taki jest nakaz patriotyczny. Zapraszam Was na patriotyczna herbatkę, cieszmy się itd.itp.
I postawił na stole herbatkę, tyle, że wsypał do niej soli i trucizny. Nijak się nie da tego wypić.
Dziękujemy panie Irasiadzie, SpDziadzie ect, ect. za słowa, które nas obrażają i wpieniają jak mydło do golenia.
Juz niedługo, naprawdę blisko, coraz bliżej do urny, z której lepiej już wyciągnąć królika w kapeluszu niż Lecha K. Królik byłby lepszym prezydentem. Nawet bez kapelusza.
PS. Czy wyobrażacie sobie prezydenta w kapeluszu??? Ha,ha,ha
Very Happy Very Happy Very Happy
BB
PostWysłany: Czw 9:31, 12 Lis 2009    Temat postu:

Widzę, że nam - a może i milionom oglądających - w tym samym momencie przyszła ta sama myśl - JESZCZE TYLKO JEDEN RAZ !!!!!!!!
Niby można się było przez te cztery lata przyzwyczaić do udziwnionych wystąpień tego czegoś co przez ironię losu zwie się p.rezydentem, okazuje się jednak, że prędzej by się można przyzwyczaić do zgrzebnej koszuli na grzbiecie, która drapie i uwiera niż do tej żenującej prezydentury.
Ale przy całej radości, że to wreszcie się skończy, mam poważne obawy, że ten szkodnik zdoła jeszcze wiele zła wyrządzić nam wszystkim.
Jak widać, wściekły na sondaże dające mu marne szanse, a ściślej żadne, sprężył się ostatnio i najwyraźniej uaktywnił w robieniu na paskudę gdzie tylko się da. A to jego bzdurne gadanie mimo wszystko idzie w świat i zawsze znajdą się jakieś bezmózgowce, które w to uwierzą i się nawet zachwycą.
Daj Boże jeszcze trochę cierpliwości nam - szaraczkom i rządzącym!
A na toast się piszę !!!!!!!!!!!
Inny świat
PostWysłany: Śro 23:28, 11 Lis 2009    Temat postu:

Pochwaliłam DAKunię za wpis ale bez treści bo mi się kciuk omsknął i nic nie zdążyłam wpisać ale pochwała została zaliczona i poprawić sie nie da. A to wszystko z powodu "róbmy swoje" i tej trzeciej butelki za zdrowie Wasze i Nasze. JAk lało, tak leje a to płacze Historia, że nasze zwycięstwa potrafimy tak perfekcyjnie przekuwać w klęski i odwrotnie: klęski we "wspaniałe zwycięstwa"
Naserumater z politykami.

Dodam, że:

Jeszcze tylko trochę złości,
by doczekać się radości
Kaczy kuper będzie zbit
I to będzie wielki HIT

Kto urnę i pióro ma w dłoni
Ten może wybierać jak trza
Kaczora się prędko przegoni
Kto wygra? Decyzja jest Twa
hajdi
PostWysłany: Śro 23:20, 11 Lis 2009    Temat postu:

Już jesteśmy umówione. Można trochę przyspieszyć niektóre wydarzenia Very Happy Very Happy Very Happy
kszzzz
PostWysłany: Śro 23:15, 11 Lis 2009    Temat postu:

Nadejdzie, nadejdzie i będziemy śpiewać Very Happy Mam nadzieję że razem Very Happy - umówimy się o którejś godzinie na wspólne śpiewanie i będziemy śpiewać! Ale odjazd będzie! Very Happy Very Happy Very Happy Laughing
DAK
PostWysłany: Śro 21:47, 11 Lis 2009    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing
Może cichutko tak przy Piwo zaśpiewamy. Wink
Takie murmurando. Wink
hajdi
PostWysłany: Śro 20:59, 11 Lis 2009    Temat postu:

Bardzo pragnę to zaśpiewać razem z Tobą no i z innymi. jak słowo daję, że zaśpiewam gdy nadejdzie ten wielki dzień Very Happy
DAK
PostWysłany: Śro 20:41, 11 Lis 2009    Temat postu:

Hajduś droga, WIARA czyni CUDA Exclamation Exclamation Exclamation
A CUDA to specjalność Tuska, a nie przegrańca. Wink

Ps.
Oj, dobrze, że "Zima" tu nie ma, bo znów by po cudach pojechał. Smile

I tak jeszcze mi się skojarzyło:

Jeszcze tylko jeden roczek
To w historii mały kroczek
Marzył mu się tron i król
A my jemu kciukiem w dół.
..... Bo smutne jest życie Kaczorka
..... Oj smutne jak piosnka jest ta
..... Dyspepsja go czeka potworna
..... My cieszyć się będziem, ha ha.
hajdi
PostWysłany: Śro 20:36, 11 Lis 2009    Temat postu:

Nie cieszcie się na zapas, bo licho nie śpi. lepiej nie zapeszać Wink
kszzzz
PostWysłany: Śro 20:33, 11 Lis 2009    Temat postu:

Wiesz co Dakuniu, pomyślałam sobie tak samo, ze za rok będzie się ślinił po raz ostatni i on sam już będzie już o tym wiedział... O, jak mi dobrze! Very Happy
DAK
PostWysłany: Śro 19:58, 11 Lis 2009    Temat postu:

A ja tam już żyję nadzieją, że to ostatnie jego wystąpienia. (nie słuchałam, nie oglądałam i nie poczytam).
Nawet jak jeszcze za rok na stolcu będzie siedział, to 11 listopada będzie po rozstrzygnięciu i tylko dyspepsja, dyspepsja, wstyd i sromotna klęska będą go przygniatać.

Może wtedy to i posłucham, by się nacieszyć, że NIGDY WIĘCEJ.
Ech co to będzie za radość. Laughing Laughing Laughing
hajdi
PostWysłany: Śro 19:48, 11 Lis 2009    Temat postu:

Inny świat napisał:

PS@. Nie mialam zamiaru sama siebie cytowac ale przycisnałam nie to co trzeba za monitorze. Przepraszam

Ale przynajmniej się nie zbłaźniłaś zdziwieniem ogromnym tak jak ja, która po czasie dopiero jakimś wpadłam na to co zrobiłam naprawdę
Very Happy
Daga
PostWysłany: Śro 19:31, 11 Lis 2009    Temat postu:

Oj! jak dobrze, że moje chore dziecko MiniMini oglądało i nie słyszałam stękania i nie widziałam jagodowych ust!!!!!

Destruktorzy wszystko zbrukali!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group