www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
DAK
Wysłany: Śro 22:48, 19 Mar 2014
Temat postu:
A to wiadomość:
http://www.tvn24.pl/niemcy-pomagaja-rosyjskiemu-wojsku-dogonic-nato-za-miliony-euro,409374,s.html
Potem w razie czego to i koordynować nie będą musieli>
"obecna współpraca wojskowa Niemców z Rosjanami ma bardzo zły wydźwięk historyczny. Oba państwa już raz tego próbowały. W okresie międzywojennym Republika Weimarska a potem III Rzesza prowadziły skrytą, ale ożywioną współpracę wojskową. Niemcy zyskiwali dostęp do wielkich poligonów, na których mogli swobodnie testować zakazaną im Traktatem Wersalskim broń, np. czołgi i samoloty, a Rosjanie w zamian dostawali próbki najnowocześniejszych niemieckich technologii. To na poligonach radzieckich późniejsi dowódcy Wermachtu prowadzili pierwsze testy doktryny i sprzętu, które później stworzyły podwaliny pod Blitzkrieg."
My na naszych sąsiadów zawsze mogliśmy liczyć. Co w nich jest takiego, że tak blisko im w każdych czasach ku sobie?
DAK
Wysłany: Pon 20:21, 17 Mar 2014
Temat postu:
No proszę - za jednym Niemcem
Schroederem
jeszcze drugi i niegdyś prominentny Niemiec uważa, że problem nie w Putinie i Rosji, ale w Kijowie i ch ich faszystach.
"- Na Ukrainie działa pierwszy w XXI w. rząd, w którym zasiadają faszyści - mówił w niemieckim radio WDR 5
Günther Verheugen
, były komisarz UE ds. rozszerzenia i niegdyś prominentny polityk SPD."
hajdi
Wysłany: Nie 21:25, 16 Mar 2014
Temat postu:
DAKuś
wyluzuj
I tak nie masz na to żadnego wpływu. Szkoda zdrowia i nerwów. Światem rządzą banki i koncerny farmaceutyczne. Okazuje się, że koncerny energetyczne również i to ich interesy są ważniejsze od układów jakie zawierają "rządzący"
DAK
Wysłany: Nie 20:19, 16 Mar 2014
Temat postu:
Przed chwilą musiałam z nerwów wyłączyć telewizor, bo mało mnie szlag nie trafił : obraek konferencji obserwatorów zachodnich wyborów na Krymie (podobno oficjalnie bojkotowanych przez rządy Zachodu i Brukselę). A tam wysłannicy z Francji, Włoch, Grecji, Polski ..... i UE) Pani z Brukseli zadziwiona jak dużo staruszków stało w długich kolejkach i jak radośnie do tych wyborów podchodzili.
A teraz jeszcze w prasie przeczytałam to:
http://wyborcza.pl/1,75248,15633358,RWE_sprzeda_oligarchom_z_Rosji_swoje_zloza_i_koncesje.html
Niech to po prostu szlag trafi -
"Kiedy w niedzielę pod lufami rosyjskich karabinów na Krymie odbywało się referendum w sprawie przyłączenia tego ukraińskiego półwyspu do Rosji,
niemiecki koncern RWE dobił targów w sprawie sprzedaży Rosjanom spółki RWE Dea zajmującej się eksploatacją złóż ropy naftowej i gazu.
"
Mam już tej polityki DOŚĆ.
DAK
Wysłany: Pią 10:49, 14 Mar 2014
Temat postu:
Tak, właśnie wkurzające jest to, że Bruksela gra na skrzypcach pod batutą Niemiec. Raczyli w ramach restrykcji ZAWIESIĆ rozpatrywanie wniosku o odstąpienie przez GAZPROM przepisów antymonopolowych. Nam to Bruksela co do literki wymagała przestrzegania unijnych przepisów.
Ogólnie od dawna mówiło się, że ta niby ekologiczna polityka energetyczna Niemiec i wycofanie elektrowni jądrowych to wielki pic, a chodziło o coraz większe zyski firm zaangażowanych w energetykę. Takiego zapotrzebowania na gaz u Niemców by nie było, gdyby mieli dalej funkcjonujące jądrówki.
U nas energetyka jest w dużym stopniu w rękach państwowych, u Niemców w prywatnych przedsiębiorstwach. Jądrowe elektrownie chyba w większym stopniu są uzależnione od państwa - Niemcy już nie raz za pomocą histerii ekologów załatwiają sobie interesy. Również te słynne limity CO2, to kasa, a nie ekologia.
Na tym przykładzie widać, że pozostawianie w rękach państwowych strategicznych gałęzi ma jak najbardziej sens. Bo okazuje się, że ludzie nie powinni wyrażać poglądów o politykach, ale o szefach BASF lub GAZPROM, bo to oni rządzą.
ans
Wysłany: Pią 1:33, 14 Mar 2014
Temat postu:
To jeszcze takie podsumowanie "interesów gazowych":
http://tvn24bis.pl/informacje,187/w-gazowej-pajeczynie-rosji-niemcy-zarabiaja-straca-ukraina-i-polska,407428.html
DAK
Wysłany: Wto 16:20, 11 Mar 2014
Temat postu:
ans napisał:
A ja wierzę, że
jak zwykle
dobro zwycięży,.....
Gdyby nie te dwa wyboldowane słowa, to może i bym uwierzyła ... w wiarę ansi.
hajdi
Wysłany: Wto 15:47, 11 Mar 2014
Temat postu:
Idealistka Z Ciebie
Ansiu
ans
Wysłany: Wto 15:35, 11 Mar 2014
Temat postu:
A ja wierzę, że jak zwykle dobro zwycięży, a interesy i wielkie pieniądze nie mają znaczenia
Cóż bowiem znaczą wobec wieczności ?
hajdi
Wysłany: Wto 12:31, 11 Mar 2014
Temat postu:
Chodzą słuchy, że Putin ma guza mózgu
ale to są pewnie pobożne życzenia, aby wytłumaczyć jego działania. Wszyscy na zachodzie prowadzą interesy z Rosją i ani im w głowach sankcje. Putin zrobi co chce.
A tak na marginesie, to wyczytałam w Polityce, że Putin przyjaźni się z księciem Albertem Monaco,który jest członkiem MKOL i dzięki niemu dostał Igrzyska. Austriacki Salzburg był pewny zwycięstwa, ale nie korumpował członków. W numerze 4 Polityki jest artykuł Książę i Car. Włos się jeży na głowie. Może czytaliście.
DAK
Wysłany: Wto 10:52, 11 Mar 2014
Temat postu:
Według mnie masz Iśko pełną rację.
Zadziwiają mnie komentarze w mediach pełne przeświadczenia, że Putin oszalał, bo odcina sobie wiarygodność w kontaktach w świecie.
Naiwność to czy totalna głupota?
Nic takiego się nie stanie - możni świata zachodniego nie z takimi zbójami robili interesy - mafie, przywódcy reżimów - ubierali to tylko w jakieś piękne słówka lub w ostateczności ukrywali. I tak teraz będzie w przyszłości z Rosją. Nie kiwną też palcem, gdyby w przyszłości Putinowi zapragnęła się większa część Ukrainy.
To co, że sytuacja przypomina Anschlus, aż do Paryża, czy Berlina Putin sięgał nie będzie, a oni Kijów mają w nosie.
Obawiam się, że wychwalany dotychczas za politykę Donald Tusk zacznie być na zachodzie odbierany jako głównie odpowiedzialny za ukraiński burdel, bo gdyby nie jego taka aktywność tej jego "polityki wschodniej", to by do tego nie doszło, byłby święty spokój, a im Ukraina nie przysporzy żadnych zysków, tylko straty.
W pojmowaniu strategii Putina (która jest jednak realnie skuteczna) komentatorzy zachowują się jak gentelmeni oburzeni, że złodziej śmiał bez pukania wejść do ich domu. A Putin zaśmieje im się w twarz mówiąc to nie ja, ja wam tam wejdę by was obronić. Gospodarz domu będzie stał z rozdziawioną gębą, podczas, gdy syn i brat będą mu szeptać do ucha - tato nie mów, że go poznajesz, bo ja mam z nim takie interesy, że nie tylko dom i kosztowności stracimy.
Putin tę wojnę wygra.
Krym w zasadzie Zachód już przesądził, Donieck jeśli nie teraz to poczeka do następnej olimpiady (jakoś tak lubi te sporty) i następnych wyborów do Europarlamentu, a z utraty tych terenów Zachód wcale nie czuje się zagrożony terytorialnie, czy militarnie. A wartości? Jakie tam wartości? W początkach wojny finansjera amerykańska (będąca w większości w rękach żydowskich) ani myślała mrugnąć okiem by zaangażować się w Europie w obronie przed falą holokaustu.
Inny świat
Wysłany: Wto 6:32, 11 Mar 2014
Temat postu:
Nie chcę mieszać żartu ze smutną prawdą, że rządzący światem pieniądz nie potoczy się z pomocą do biedaka. woli krążyć na pewniejszej orbicie.
To, co się dzieje na Krymie - to prawidłowość, znana z historii. Nawoływania pacyfistów o pokój i zaprzestanie przelewu krwi, pogróżki o zastosowaniu bojkotu, zamknięciu kont - nie zwyciężą z interesami możnych tego świata.
Krym zostanie włączony do Rosji i nie widzę chętnych do boju o ten, wyjątkowy zresztą, półwysep.
Prorocze wydawałoby się słowa najlepszego prezydenta wszech czasów cytowane przez Pacyfka są tak samo prorocze jak moje o tym, że jeśli lew dziś pożarł antylopę, jutro pożre zebrę a za tydzień może nawet i słonia.
Na razie lew buszuje na terenie swego dawnego terytorium. Nie trudno było przewidzieć, że tak będzie. Facet, który był na dnie morza, pilotował bojowe samoloty, grał w hokeja i głaskał lamparta czy coś podobnego jeszcze nie był w kosmosie. Może by tak wystrzelić??
Inny świat
Wysłany: Wto 6:02, 11 Mar 2014
Temat postu:
Na ścieżce, po której poruszały się mrówki, pojawił się słoń, chodząc tamtędy do wodopoju.
Mrówki zmuszone były wejść na pobliskie drzewo a kiedy jedna z nich spadła z gałęzi wprost na kark słonia, usłyszała gromkie głosy towarzyszek:
UDUŚ GNOJA, UDUŚ GNOJA".
"Mówi Wam to coś?"
hajdi
Wysłany: Pon 17:14, 10 Mar 2014
Temat postu:
Jasne, że ten sondaż był idiotyczny. Nikt nie wie jak się zachowa w ekstremalnych warunkach.
ans
Wysłany: Pon 17:07, 10 Mar 2014
Temat postu:
Ten sondaż na temat "czy chciałbyś zostać martwym bohaterem, czy niekoniecznie" jest idiotyczny. Jego wyniki nic nie mówią o ankietowanych, no może poza tym, że zadziwiająco dużo respondentów nie liczy się z obowiązującą "patriotyczną poprawnością". Gdyby wszyscy odpowiadali szczerze i po przemyśleniu pytania byłoby 100 % odpowiedzi "nie wiem", bo "na tyle wiemy o sobie , na ile nas sprawdzono".
pacyfek
Wysłany: Pon 16:34, 10 Mar 2014
Temat postu:
Sikorska idzie za ciosem:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,15598516,Applebaum_ostro__Bojownicy_o_rosyjska_wersje_wydarzen.html#BoxSlotII2img
pacyfek
Wysłany: Pon 15:55, 10 Mar 2014
Temat postu:
Jankesi mogą śmielej angażować się w spór z Putinem. Ich obroty handlowe z Rosją to raptem 40 miliardów USD rocznie.
Obroty UE z Rosją to rocznie ponad 330 miliardów USD (kupno ropy i gazu). Europa (głównie Niemcy i Anglia) odzyskuje gro pieniędzy od Rosji w wyniku obrotów finansowo-giełdowych (geszeftów opisanych przez Anne Applebaum-Sikorską).
U nich "bez zmian" w kwestiach "money money money", a u nas w "kwestiach bredzenia patriotycznego".
Nieodżałowany nieboszczyk brat naszego pana prezesa, niejaki jasnowidz wawelski, a ponadto najlepszy prezydent w historii świata, latem 2008 w Tyflisie (czasami dla niepoznaki nazywanym Tbilisi) oznajmił: „teraz Gruzja, następnie Ukraina, po niej przyjdzie czas na republiki nadbałtyckie, no i nie wiadomo czy następną nie będzie Polska”.
Dzisiaj, nomen omen bracia Karnowscy słusznie zauważają, że: „nie mamy już męża stanu, który stanąłby na Krymie i zastopował pochód barbarzyńców”.
Zakłamane lewactwo jednak nadal kręci:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,15596213,_Na_nowo_rozkwita_kult_L__Kaczynskiego__Reakcje_prawicy.html#BoxWiadTxt
Poniektórzy żartują też z sondażowego dowodu na niski stopień patriotyzmu naszego społeczeństwa:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15598162,Nie_chcemy_poswiecic_zdrowia_i_zycia_dla_ojczyzny_.html#BoxSlotII3img
A sugestie, że panie nie muszą poświęcać życia dla Prawdziwej Polski to już jawna przesada rzekł Joachim Brudziński.
hajdi
Wysłany: Nie 22:42, 09 Mar 2014
Temat postu:
Wypijmy więc za zdrowie wszystkich uciśnionych mołdawskie wino
DAK
Wysłany: Nie 22:09, 09 Mar 2014
Temat postu:
No proszę - były kanclerz Niemiec Schroeder broni przyjaciela Putina.
http://wyborcza.pl/1,75477,15595305,Byly_kanclerz_Niemiec_broni_Putina_i_obarcza_UE_odpowiedzialnoscia.html
Jakie to szczęście, że w tym momencie nie jest już kanclerzem. Ruskie dziengi ważniejsze.
Jeszcze taka rzecz mi się skojarzyła:
Dwie rzeczy potrafią uderzać ludziom do głowy: WŁADZA i PIENIĄDZE.
Jedni potrzebują pieniędzy, by zagwarantować sobie władzę (to typ Kaczora, Putina), a drudzy zabiegają o władzę, by zagwarantować sobie trampolinę do dużych pieniędzy (Schroeder i zachodni szefowie UE).
Ps. Przeczytałam, że Rosja próbuje dzielić Mołdawię za pomocą embarga na Mołdawskie wina. Proponuję akcję :
PIJMY MOŁDAWSKIE WINA!
I mówię poważnie, ja kupuję tylko mołdawskie, są pyszne, tańsze od francuskich, a o wiele lepsze.
- piję za Wasze zdrowie, za Mołdawian, Ukraińców i wszystkich, którym niemiłe są putinowe wygłupy.
DAK
Wysłany: Nie 19:37, 09 Mar 2014
Temat postu:
Londyńskiemu City
na rękę było pranie brudnych pieniędzy rosyjskich i ukraińskich oligarchów.
Niemcy
mieli w nosie nas, czy Ukraińców, którym po wybudowaniu North Stream, że umożliwia ruskim szantażowanie nas bez żadnych obiekcji. Helmut Kohl tak jak i wszyscy opuszczający polityczne stanowiska w UE zajmują się potem biznesem (i to dużym!!!). Polityka stała się dla nich trampoliną do WIELKICH fortun. Miał rację Sikorski porównując wówczas tę rurę z Rosji do Niemiec, że to drugi pakt Ribbentrop-Mołotow (tylko w nowoczesnym XXI wiecznym wydaniu).
A okazuje się, że u podłoża
francuskich
mocno rozbudowanych stosunków z Rosją była wielkomocarstwowa fobia konkurowania z Amerykanami. Możemy wam w tym pomóc - powiedział Putin, Europa sama nie zwalczy Ameryki, a z Rosją to się może udać. Widać fobie z przed wieku nie przemijają - pamiętam ile bigosu politycznego narobił de Gaulle swoimi okrzykami w Kanadzie - Niech żyje wolny Quebec!
Ameryka też oczywiście nie jest święta, bo konkurowanie dolara z euro musi stale wymagać wielu działań.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ..... pieniądze.
Skąd Hitler miał pieniądze na wojnę? -
http://historia.newsweek.pl/skad-hitler-mial-pieniadze-na-wojne-newsweek-pl,artykuly,274183,1.html
- pieniądz nie zna granic, nie zna narodowości i nie kieruje się żadnymi wartościami poza liczbą zer. (to artykuł z zeszłego roku).
A tu niżej chyba dobrze przedstawiony w pigułce problem bogactwa/biedy Rosji
Pan Witold Gadomski jeszcze jesienią ganił politykę za jak to pisał rusofobię. Może teraz trochę przyjdzie opamiętanie. Ale jego artykuł o tym jak wygląda i jaka była huśtawka gospodarki Rosji warto chyba przeczytać - "Naftowy niedźwiedź, gospodarcza myszka"
http://wyborcza.pl/magazyn/1,136821,15587398,Naftowy_niedzwiedz__gospodarcza_myszka.html#TRNajCzytSST
Wielu pisze, że Rosja potrzebuje żywności z eksportu, bo jest pod tym względem niesamowystarczalna. tylko to jest myślenie zachodnie. Putin bardziej przejmie się, by oligarchom nie stało się kuku, niż losem biedaków - branie ich głodem to dla nich przećwiczony styl rządów.
Inny świat
Wysłany: Nie 14:38, 09 Mar 2014
Temat postu:
Jesteśmy permanentnie w jakiejś sieci.
A Putin od początku tkał i tkał.
Myślę, że należy wprowadzić określenie
homo hipocriticus
, bo cały świat jest hipokryzją owładnięty. Prawo, zasady, procedury, umowy, traktaty sa to
papirki do podtirki
jak się okazuje. Gdzie się podział zdrowy rozsądek i przyzwoitość?
Na koniec powiem tak: każdy może obrazić boksera ale nie każdy zdąży przeprosić.
Podkulone ogony panów Europy i USA są przygnębiające.
DAK
Wysłany: Sob 16:19, 08 Mar 2014
Temat postu: Na Zachodzie bez zmian.
Przy okazji ukraińskiej zawieruchy wychodzą na jaw sprawki, które dotychczas zaliczano by do plotek, nieuzasadnionych podejrzeń lub spiskowych teorii dziejów.
Dopiero teraz, gdy przyszło się tłumaczyć Londyńskiemu City lub Berlinowi z tego, że na razie nie mogą podjąć działań z zakresu gospodarczego w stosunku do Rosji , wychodzą na jaw powiązania ich biznesów i rządów z lewymi interesami z Rosją. Putin zastawił na nich pułapki jak pająk sieć na muchy. Wczoraj obił mi się fragment wystąpienia kogoś w UE, kto otwarcie powiedział, że willa Janukowycza, którą oglądali Ukraińcy zarejestrowana była na słup w Londynie.
Anne Applebaum pisze o tych powiązaniach otwarcie
http://wyborcza.pl/magazyn/1,136821,15586943,Putin_budzi_Europe.html
- choć to pewnie czubek góry lodowej.
Sikorski nie może tego głośno powiedzieć, ale jego żona, czemu nie, tym bardzie za oceanem.
"Zachodni politycy, którzy wygłaszają wielkie słowa o demokracji, nie zwracając uwagi na naruszanie u siebie praw antykorupcyjnych, są zatem w Rosji postrzegani jako hipokryci. I przyczyniają się do poczucia bezkarności rosyjskich elit. Putin może robić, co chce, na Ukrainie, w Gruzji czy w Londynie, bo wie, że każdego w końcu można kupić."
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin