www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Daga
Wysłany: Pon 23:03, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Ilonka i Czesio mocno się kochają
Kochając sie mocno, konusa wspierają.
"królowa tandety", scenarzystka Ilona Łepkowska wreszcie znalazła faceta. Jest nim Czesław Bielecki, architekt i były polityk.
Tylko dlaczego chodzą na smyczy jada?
DAK
Wysłany: Pon 22:06, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Przed chwilą mieliśmy okazję takiego jednego przekornego zobaczyć w programie u Lisa. To co ten przemądrzały Czesio Bielecki wygadywał, to się w pale nie mieściło. I choć chciałam posłuchać Krzemińskiego, to nie dało się - musiałam użyć pilota. Pierwszej części też nie zdzierżyłam z powodu Kępy.
kszzzz
Wysłany: Pon 21:14, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Wokół mnie zwolenników Palikota jakoś nie ma, w ogóle mam mało znajomych o lewicowych poglądach. Moi znajomi prezentują przeważnie poglądy liberalne albo narodowe.
DAK
Wysłany: Pon 20:57, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Trafnie scharakteryzowane. Tylko z pośród tych przekornych to moi znajomi podzielili się pół na pół > półpisie - półkocie . Jedni i drudzy nie do pogadania, bo to taki dylemat dżuma lepsza, czy cholera.
kszzzz
Wysłany: Pon 20:43, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Tych z moich znajomych, którzy popierają PIS można podzielić na dwie kategorie
1) Mają sympatie narodowe, które nazywają patriotyzmem, są silnie związani z KK, nie rozumieją polityki, ekonomii i tego co się wokół nas dzieje, starsi z nich żyją wspomnieniami o II RP, czytają Rze-pę, Uważam Rze i Gazetę Polską, niektórzy z nich słuchają RM i oglądają TRWAM, nie potrafią korzystać z Internetu, czasem nie mają nawet komputera
2) Przekorni, którzy zawsze są przeciw aktualnej władzy, ale tak naprawdę nie wiem ile w ich gadaniu jest ich poglądów, a ile przekory i czy naprawdę na PIS głosują...
DAK
Wysłany: Pon 20:08, 16 Kwi 2012
Temat postu:
O, takich kaczolubnych, którzy postawili mnie w osłupienie było więcej:
Halina Frąckowiak, Ernest Bryll, Ewa Dałkowska, Leszek Długosz
BB
Wysłany: Pon 17:32, 16 Kwi 2012
Temat postu:
Coś w tym jest, że wśród tych "kaczolubnych" to jednak są albo nieudacznicy albo bezmózgowcy.
Zastanowiłam się chwilę i właśnie takie "okazy" znalazłam wśród niegdysiejszych znajomych, którzy z własnej woli znaleźli się na mojej "czarnej liście" i teraz są tylko "na dzień dobry na ulicy".
Ale i tak uważam, że jestem niezwykle miła , że to dzień dobry im mówię, bo chciałabym im wygarnąć "z grubej rury" co o nich myślę.
Nie jestem pewna czy "kabareciarz wszech czasów" czyli Jan Pietrzak i całkiem niegdyś sympatyczny aktor Jerzy Zelnik zostali już przez nas "uhonorowani" ? A należy im się !
Nie potrafię jednak rozszyfrować co spowodowało ich fascynację kaczyzmem bo wyglądało kiedyś, że mają wszystkie klepki na miejscu.
kszzzz
Wysłany: Sob 23:28, 14 Kwi 2012
Temat postu:
Ja też ma takich wokół siebie, a co najgorsze bardzo mnie oni męczą, są niereformowalni (fanatyzm? głupota?), a zerwać z nimi nie potrafię ( silne więzy
)
..
ans
Wysłany: Sob 23:22, 14 Kwi 2012
Temat postu:
Zgadzam się z tym co pisze Dak. Sprawy lustracyjne były przez PIS zdecydowanie przereklamowane. Czas ucieka ..
Przybywa polityków, którzy z racji wieku wcale nie muszą być lustrowani.
Już wcześniej kiedy straszono ludność "dawną partyjną nomenklaturą" i "czerwoną siecią sbecji" to nijak miało się to do rzeczywistości.
Tych ludzi już po prostu nie ma, albo są bardzo starzy i nie biorą udziału w życiu publicznym.
Pispropaganda zastępuje dawnych wrogów "strasznymi liberałami", których ucieleśnieniem jest Michnik, od dłuższego czasu Tusk, Komorowski, wielu dziennikarzy..
Niedawno słyszałam od pewnego pisoluba, że obecnie okradają nas Niemcy. Wszystko do Niemiec się wywozi, tak jak kiedyś do Związku Radzieckiego.
Wtedy za komuny dóbr wystarczało tylko dla partyjnych, a obecnie "dla złodziei Tuska"
Tak sobie jeszcze pomyślałam, że niektórych młodych ludzi sprzyjających PIS uwodzi aura opozycyjności, walki , protestów.. To takie romantyczne..
Pamiętam, że jak byłam bardzo młodziutką dziewczyną także niektórzy moi koledzy narzekali, że nie mogą być takimi bohaterami jak ich poprzednicy z czasów wojny.
DAK
Wysłany: Sob 23:05, 14 Kwi 2012
Temat postu:
Nie muszą mieć czegoś za uszami, by łazić na pisim pasku.
Najczęściej są to ludzie w pewnym sensie przegrani. Przykro jest myśleć o sobie, że się było nieudacznikiem lub, że brakowało jaj, czy tzw. inteligencji, odwagi i czego tam jeszcze. O wiele przyjemniej robi się na duszy gdy się winą obarczy jakiegoś WROGA. Nikt tak jak Jadosław z Grzybem nie umie wyszukiwać tych właśnie wrogów, wprost podają tym nieszczęśnikom ich na tacy. Przecież ten manewr jest tak jasno widoczny, że strach bierze, gdy psycholodzy i socjolodzy, a także politolodzy tego nie widzą.
Ja tych przegrańców mam wokół siebie: wśród przyjaciół, rodziny i widzę jak chwytają się tego "lekarstwa", a właściwie trucizny, którą sączy im Jadosław. Są za słabi by przyznać się do własnych słabości, a trucizna Jadosława uniemożliwia im wyjście ze stanu przynależności do przegrańców.
Pewnie wśród tych co na pasku są i szantażowani swoimi przeszłymi sprawkami, ale to moim zdaniem margines. Większość, to przegrańcy, którzy nie potrafią pogodzić się z tym, że nie do nich należą sukcesy.
hreczka
Wysłany: Sob 14:12, 14 Kwi 2012
Temat postu:
.
DAKuś, "zabieram" Cię z "Sondaży" i cytuję w tym wątku, bo chcę się odnieść...
DAK napisał:
Niestety OBOP miał zwykle bardziej wiarygodne dane od badań zlecanych przez TVN.
Mnie to już tak wkurza, że przeszło w stan obojętności, bo te wyniki są wtórnym efektem działań naszej wspaniałej inteligencji - gdyby nie fakt dość trwałego uszczerbku na dość długie lata działalności Jadosława, to nawet życzyłabym tym wszystkim inteligenckim kretynom (dziennikarzom, redaktorom, socjologom i różnej maści psycho- ) by do świadczyli na własnej skórze dobrodziejstw jado-palikoto-millerów.
Tylko szkoda kraju. Dwa lata rządów tego kretyna, a dopiero teraz niektóre instytucje wracają do normy z kresu traumy. (...)
DAK
uniu, gdzieś też pisałaś o pis-skłonnościach części naszej inteligencji. Miałam tam dorzucić moje spostrzeżenia (podejrzenia
), ale... zgubiłam tamten wpis...
Więc piszę tu;
Nie mieści mi się w głowie, jak MYŚLĄCY człowiek - może dać się tak omamić, żeby popierać szaleństwo pisich
Jedyny wniosek, jaki się nasuwa - to "uzależnienie" spowodowane strachem. Przed czym ten strach? A przed zdemaskowaniem! Prawdopodobnie te osoby mają "coś za skórą"...
Albo sami, albo też członkowie ich rodzin - musieli być "umoczeni" w przeszłości w kontakty z SB, lub byli TW, a ponieważ pisie osiągnęły mistrzostwo świata w zbieraniu haków, więc... - wszystko jest jasne!
Daga
Wysłany: Pon 22:47, 12 Mar 2012
Temat postu:
Ano tak! masz rację Tomaszewski co nie wie, że już dawno nie jest gwiazdą
Oni grają w jednej druzynie Tomaszewski robi za pomocnika
hreczka
Wysłany: Pon 22:13, 12 Mar 2012
Temat postu:
.
Daguś
, no co Ty ?
Jacy oni "na pasku"
Toż ci fanatycy są wręcz "przyspawani" już od czasu ZChN (maciaresku) i PC (brudzia). Fakt, że za PC ciągnął się jakiś finansowy brudek, ale to ich jeszcze bardziej spoiło!
Mnie chodzi o takich, co to pewnie inne brudy mają z przeszłości, jak np. p.prof. Zyta i p.prof. Szminka i chadzają na niewidzialnej pis-smyczy. Może to, jak gminna wieść niesie - są (były) TW ?
A któż, jak nie panprezesowe - miały dostęp do tajności i zbierały haki ???
Ps.
A ten emerytowany bramkarz, jak mu tam, co na okrągło wyciera sobie fizys - nazwiskiem Tuska!?
Acha! Tomszewski!
Daga
Wysłany: Pon 19:50, 12 Mar 2012
Temat postu:
Najwierniejszym "paskowym" jest Antek policmajster
.
Wykonawca i autor wielu szkód.
Rozwalał na polecenie kaczystów WSI - co odsłoniło "nasze miękkie podbrzusze" kontrwywiadu
Pułk 36 - co skończyło sie katastrofą 95osób i zleceniodawcy
itd.
Antek pasuje tu jak ulał, dopiero wstąpi do pisdu!!!!
Daga
Wysłany: Pon 19:32, 12 Mar 2012
Temat postu:
To nie jest najważniejszy "paskowo-smyczowy" panprezesa.
Ale wyłuskamy ich!!!!
hreczka
Wysłany: Pon 19:11, 12 Mar 2012
Temat postu: O tych, "co chodzą na pis-pasku" :-/
.
Proponuję zamieszczanie tu - "uzależnionych" od pisich, a zwłaszcza od panprezesa.
Mile widziane będą - dociekania, dlaczego to, - właśnie te osoby "chodzą jak na smyczy" w/w
Tak mnie zadziwia ten fenomen, że proszę o pomoc w zrozumieniu go
Na początek "Żelazna Dama"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11325463,Zyta_Gilowska_jak_Zelazna_Dama__Jako_kandydatka_na.html
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin