www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
DAK
Wysłany: Wto 22:39, 23 Sie 2011
Temat postu:
hreczka napisał:
.
... przenieść Smoleńsk na Wiejską
.
No to WOJNA ! I hajda na Moskala.
Nie wiem czy do sejmu, czy senatu, ale do listy pogrobowców dochodzą jeszcze - pani Merta, pan Świat.
Ps. Jak usłyszycie o jeszcze innych którzy zamierzają na Wiejską przenieść trwającą już ponad rok stypę.
..... dokładam jeszcze jedno smoleńskie nazwisko - pani Szmajdzińska
hreczka
Wysłany: Wto 12:24, 23 Sie 2011
Temat postu:
.
DAK
uś, no co Ty!?!
Toż wygodniej jest przenieść Smoleńsk na Wiejską
.
DAK
Wysłany: Wto 0:51, 23 Sie 2011
Temat postu:
Czy oni mają zamiar przenieść siedzibę senatu do Smoleńska?
Kandydaci: pani Dolniak, pan Deresz, pani Gosiewska, pani Kurtyka .......
i kto jeszcze?
Daga
Wysłany: Pon 23:26, 22 Sie 2011
Temat postu:
Na samo słowo Nelka - w senacie - dostaję drgawek i mam odruch wymiotny
DAK
Wysłany: Pon 23:23, 22 Sie 2011
Temat postu:
Politykować każdy może
Czasem lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi
I Nelka także musi
Inaczej się udusi ....
łeeeeee
Wielkie mecyje do Senatu startować.
Inny świat
Wysłany: Pon 23:00, 22 Sie 2011
Temat postu:
Z dzisiejszych relacji o rejestracji komitetów wyborczych wynika niezbicie. że z idei okręgów jednomandatowych wyjdzie kabaret o jakim nam się nie śniło. Tłum chętnych senatorskiej chwały i apanaży kłębił się pod drzwiami.
Parcie na władzę jest odwrotnie proporcjonalne od predyspozycji na senatora, które to stanowisko państwowe brzmi dumnie.
A zatem: Kupą, mości panowie, kupą do Senatu.
Jeśli w ławach senatorskich zasiądą Nelly Rokita, Anna Kalata, rolnik młody jak rzodkiewka w maju itp. poszukiwacze przygód politycznych to źle wróżę prestiżowi Senatu.
Wydawało się wszakże, że Majchrowski, Dutkiewicz czy Szczurek to gwarancja jakości pomysłu. Ale chyba zapomnieli, że partia to "ręka milionopalca" jak pisał Majakowski dając do zrozumienia, że nawet Herkules dupa kiedy ludzi kupa. Gracze partyjni z klucza rozpędzą nowicjuszy raz dwa, posyłając ich do dalszych ław na naukę.
A może nie będzie tak źle.
Daga
Wysłany: Pon 22:45, 22 Sie 2011
Temat postu:
Nie mam obaw co do znanych mi nazwisk, jak: Misiak, Chlebowski Piesiewicz, to sa rasowi politycy.
No ale niektórzy z pojawiających sie nazwisk?
Nie daj Boże, gdyby takich była wiekszość.
Nie chodzi mi o partyjne sympatie, ale żeby mieli dobro Polski w sercu, a partie w d......
ans
Wysłany: Pon 22:36, 22 Sie 2011
Temat postu:
Jeszcze kilka lat temu zauważyłam licznych narzekaczy wyrażających opinię, że: "wszystkie partie to jedna sitwa, udają, że się kłócą, a są na Ty i idą razem na piwo, nie ma z kogo wybierać, bo selekcja w partiach jest negatywna...i.t.d, i.t.p".
Obecnie także słyszę podobne głosy. Niektórzy z tych narzekaczy mają jedną jedyną receptę : "żeby im pokazać nie chodzę na wybory, bo listy i tak poukładane przez liderów".. Czy ktoś ich zmusza do tego aby głosowali na "jedynki" ? Czy ktoś zabrania zainteresowania się członkami różnych partii, czy nawet wstępowania do tych ideowo najbliższych, a jeśli takich nie widzą zakładania swoich ?
Trochę tak jest, że faktycznie karierę w partiach starają się robić ludzie, którym być może trudniej zrobić to w swoim zawodzie, czyli selekcja negatywna.., ale jeżeli ktoś jest "ponad to", polityka go brzydzi to niech później nie narzeka, że "sami nieudacznicy nami rządzą"...
DAK
Wysłany: Pon 22:23, 22 Sie 2011
Temat postu:
Daga napisał:
Jeszcze zapłaczemy nad senatem, i szybciej będziemy chcieli likwidacji
Też tak samo pomyślałam, Może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Poza tym to będzie takie poletko doświadczalne co by było, gdyby się i do Sejmu wprowadziło okręgi jednomandatowe. Ten pomysł w teorii ma wiele zalet, ale przy cechach Polaków, że co Polak, to inne zdanie, to mielibyśmy taki efekt, jakby do sejmu weszło nie 5, ani 10 partii politycznych, ale aż ponad 100!
Daga
Wysłany: Pon 22:09, 22 Sie 2011
Temat postu:
Z tego co widać, kto chce wejść do senatu, to będzie niezła zbieranina.
Jeszcze zapłaczemy nad senatem, i szybciej będziemy chcieli likwidacji
DAK
Wysłany: Pon 11:28, 22 Sie 2011
Temat postu:
Tak poruszyła mnie tamta wypowiedź Stuhra, że aż miałabym ochotę z nim podyskutować na ten temat. Ale cóż ze mną rybką to on by dyskutować nie chciał. Mam nadzieję, że skoro aspiruje do politycznej roli senatora, to przeczyta artykuł prof. Jana Hartmana
http://wyborcza.pl/1,76498,10107258,Polacy__zapisujcie_sie_do_partii_.html
Na stare lata i ja przekonuję się do partyjności naszych zaangażowań, jeśli się myśli o jakiejkolwiek skuteczności. Wyrośliśmy w systemie totalitarnym i wstręt do partii wypiliśmy z mlekiem matki. Choć i w tamtych czasach byli i tacy, co mieli nadzieję, że jak wejdą do środka, to niczym koń trojański rozwalać będą tę hydrę. Okazało się to naiwne i niewykonalne. Jednak czym innym jest wstręt do partyjnych struktur w demokratycznych realiach, bo to oznacza, że zostawia się dobrowolnie (a nie z przymusu) ster cwaniakom i miernocie.
Dlatego postawa Stuhra wydaje mi się postawą dinozaura, który z wrodzoną nienawiścią do nieboszczki partii (młodzi to nawet już nie pamiętają nawet nazwy i myślą, że to był
P
olski
Z
wiązek
P
iłki
R
ęcznej
) myśli, że problemy kraju tkwią nadal w samym partyjniactwie, a nie w ludziach, którzy te partie tworzą.
Jak pisze autor artykułu "Polacy zapisujcie się do partii" :
"Dopóki będziemy brzydzić się partyjnością i pogardzać polityką partyjną, dopóty państwo polskie będzie słabe. Niestety, czy to się nam podoba, czy nie, to właśnie z partii politycznych i ich zaplecza rekrutuje się obsada głównych instytucji państwowych oraz samorządowych.
Jeśli będziemy partiami pomiatać, będą one nadal chłystkowate, a w konsekwencji państwo nadal będzie w rękach miernych i niekompetentnych biurokratów-karierowiczów, dalece niedorównujących ludziom zarządzającym prywatnym przemysłem albo tworzącym naukę i kulturę. Degradacja partii oznacza degradację społeczną ludzi państwa, a w konsekwencji samego państwa. Marni ludzie na marnych posadach - tak wygląda słabe państwo partyjne."
DAK
Wysłany: Sob 12:40, 20 Sie 2011
Temat postu: OdS Obywatele do Senatu
Nie wiem jak ten Dutkiewicz tak radzi sobie z tym Wrocławiem, skoro jednak inne inicjatywy z jakimi wychodzi raczej skutecznością nie pachną.
Czy to aby nie skutek objętej po niezwykle cenionym przeze mnie Zdrojewskim dają mu efekty we Wrocławskim ratuszu?
Paradowska zauważa, że ci niby bezpartyjni Obywatele okazali się coraz bardziej partyjni
http://www.polskatimes.pl/opinie/komentarze/439328,obywatele-coraz-bardziej-partyjni,id,t.html
- i po latach opierania się ze wstrętem do wszystkiego co partyjne przyznaję pani Janinie rację z ostatniego zdania
"Parlament to gra partyjna, zespołowa, kto nie w zespole, ten na marginesie, nawet jeśli ma najlepsze rekomendacje."
- w pojedynkę w parlamencie niczego się nie zdziała.
Dlatego nie wiem czego chce tam szukać Stuhr
W początkach lat 90-ych znane postacie ze świata sztuki też myślały, że coś zwojują, rychło przekonali się, że nie są Paderewskimi i dyplomację (jeśli ją nawet posiadają) mogą skuteczniej wykorzystać dla świata kultury z innej pozycji niż na Wiejskiej (św.p. Holoubek).
Zacytuję celny moim zdaniem komentarz pod artykułem na ten temat
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,10144629,Wybory_2011__Misiak__Kalata__Klich___Obywatele_do.html
-
"Mój Boże! Prostacki homofob, celebrytka rodem z Samoobrony i ekspert lotniczy z przerośniętym ego. I naprawdę firmuje to Dutkiewicz oraz Stuhr? -Coś mi wygląda to na Samoobronę drugiej generacji." -jerjar
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin