www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
DAK
Wysłany: Sob 10:44, 03 Wrz 2011
Temat postu:
multilatek napisał:
W głębi ducha zgadzałem się ......
Bardzo się cieszę, a przyznam, że ... swoim nosem czułam, że tak jest.
Bo mnie czasem też ponosi ... i to ta bezsilność daje nam się w kość.
I to bezsilność nie na Jada, czy biedną ciemnotę, ale wszystkowiedzących ścierwojadów, artystów, celebrytów różnej maści, ekspertów od siedmiu boleści. To dzięki głupocie i rozdętym EGO tych mądrali Jado rozgrywa media bez pudła - jest mistrzem rozgrywania tych inteligentnych idiotów.
multilatek
Wysłany: Sob 8:06, 03 Wrz 2011
Temat postu:
DAK napisał:
..........Czuję to swoim nosem, że scenariusz o którym pisałeś Multi , nie dałby efektów, które ci się marzą, a tylko doprowadziłby do tego, że uniewinniono by I Jara i Zero, a w konsekwencji wzrosłoby poparcie dla nich obu, bo staliby się ofiarami UKŁADU i uzasadniałoby dopiero rozliczenie się RAZ na ZAWSZE z MAFIĄ TUSKA. I nie tylko mochery kopałyby Tuska, ale przede wszystkim ci, którzy teraz by oczekiwali takich rewolucyjnych i twardych ruchów. Pamiętam uwagi internautów o Drzewieckim - wychwalali pod niebiosa oste starcia z PZPNem, by ci sami za trzy dni rzucali mu obelgi, gdy pod naporem UEFA musiał się wycofać.
Z ochotą przyznaję Ci rację.
Dzięki za Twoją opinię. W głębi ducha zgadzałem się z nią zawsze, czasem tylko mnie ponosi....
Daga
Wysłany: Sob 0:05, 03 Wrz 2011
Temat postu:
Wydaje mi się, że tak sie sami kompromitują (pisie), że tu nie potrzeba straszyć.
Ale masz Ansiu:) racę. Tusk na początku chciał być dobry i pokornego serca, i tak jak mówisz, teraz okrzepł.
Mnie sie wydaje, że opamiętanie na D. Tuska 'spłynęło', kiedy Kamiński zastawił na niego pułapkę - "afera hazardowa"
W każdym razie bardzo mi sie podoba, że sie wyrobił i jest politykiem wysokiej klasy.
Jeśli Śpiewak go też tak określa to znaczy - tak jest!
Ścierwojady troszkę jakby zmieniają front
ans
Wysłany: Pią 23:43, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Ja miałam pretensję do Tuska, że na początku swoich rządów trochę jakby "chodził na pasku PIS". Przejmował się każdym ich bąknięciem. Kiedy później próbował nie dopuścić do panoszenia się super-rządu (kancelarii prezydenta Kaczyńskiego) to na niego posypały się razy dziennikarzy. Bardzo niesprawiedliwe to było. Moim zdaniem Tusk okrzepł i teraz nie daje sobie narzucać narracji PIS i mam nadzieję, że tak zostanie po wygranych wyborach.
Dziennikarze ustawicznie narzucają nam wiele stereotypów .
Jednym z nich jest ten , że "Tusk nic nie robi, a tylko starszy PISem i dla niego Kaczyński i PIS są niezbędni". Mam jednak wątpliwości czy tak jest "do końca".
W obecnej kampanii jak na razie PO stara się ten element (straszenie PISem) wyciszyć i to chyba dobrze ?
Daga
Wysłany: Pią 21:01, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Dzisiaj jado - przegraniec pokazał w Polsacie NAM, szczyt swojego cynizmu - jest żle a my to wszystko zmienimy!!!!!!
Oni sie dobrali w pisiu, NIE! oni są pewni swoich ludzi w każdym urzędniczo prawniczym 'kątku'
Śmieją się prosto w obiektyw, mówią to co chcą i kiedy chcą.
DAK
Wysłany: Pią 20:29, 02 Wrz 2011
Temat postu:
multilatek napisał:
... Tusk powinien ........ pokazać perfidię kaczystów i docisnąć do gleby kilku szmondaków. Tego oczekuje milcząca większość, wcale nie przekonana do Kaczora, ale lekceważąca Tuska jako postać słabą i niezdecydowaną. Oczekiwanie, że Kamiński pomoże w utrzymaniu dyscypliny jego własnych urzędników, skończyło się granatem wrzuconym do prawa o grach hazardowych. To Tusk na oczach wszystkich Polaków tłumaczył się przed Kempą. A wystarczyło wypędzić Kamińskiego i zabrać mu zabawki. Nic nie stało się Ziobrze, który kpił sobie z prokuratorów po zniszczeniu laptopa, a niszczenie dowodów jest przestępstwem, za które szeregowy obywatel idzie do pudła. Nie chodzi mi o przyjęcie metod pisowskich, chodzi mi o ustępstwa na rzecz pisowców, których nie da się tłumaczyć przestrzeganiem prawa, ale właśnie jego nieprzestrzeganiem.
Tusk nie oczekiwał by Kamiński pomógł mu w utrzymaniu dyscypliny, ale też wiedział, że gdy tego butleriera wykopie to ten tym bardziej dorwie mu się do gardła i to groźniej. Granat o grach losowych i tak by wrzucili, tylko Tusk byłby w gorszej sytuacji, bo oskarżony o organizowanie UKŁADU dla korupcyjnych działań.
Odczucie o słabości Tuska jest takie jak 4 lata temu (pamiętam te powszechne narzekanie na Tuska bez portek), a jednak to ten bez portek miał rację i wiem to, że oparł się nawet naciskom swoich platformianych, których rady odbiłyby się czkawką.
Zabrać kaczystom zabawki ! - wiśta wio łatwo powiedzieć. Nawet Ćwiąkalski (dobry prawnik) przekonał się że prawnymi sposobami nic nie wygra (w sądach zbyt dużo jest do pozamiatania), a ręczne sterowanie sprawami przez niego nie wchodziło w grę (Macierewicz, Ziobro i Kamiński - a właściwie ich ludzie rozdawali karty i trzymali ludzi w szachu). Drugiej części Raportu po coś się przecież nie publikowało
- nieopublikowany miał i pewnie ma większą wartość.
Tak jak pisze Hreczka - nie to ma tu znaczenia to co widać, ale to co niewidoczne. Nie zastanowiło cię nigdy, jak to się stało, że Jadosław w pierszym półroczuswych rządów wyczyścił szafę Lesiaka, pozamykał sądownie sprawy nielegalnego finansowania swoich partyjek i NIKT nie margał w sprawie zamiecenia pod dywan machlojek Kaczystów- zaczernione w miejscach akurat dotyczących FOZZ i TELEGRAFU fragmenty akt sprawy ludzie poczytali, pokrytykowali zeznania Jara i wszyscy wyrzucili to z pamięci - i ówczesna opozycja (PO i Lewica), dziennikarze ze wszystkich stron, i aparat prawny - pewnie nigdy nie dowiemy się przyczyny
Czuję to swoim nosem, że scenariusz o którym pisałeś Multi , nie dałby efektów, które ci się marzą, a tylko doprowadziłby do tego, że uniewinniono by I Jara i Zero, a w konsekwencji wzrosłoby poparcie dla nich obu, bo staliby się ofiarami UKŁADU i uzasadniałoby dopiero rozliczenie się RAZ na ZAWSZE z MAFIĄ TUSKA. I nie tylko mochery kopałyby Tuska, ale przede wszystkim ci, którzy teraz by oczekiwali takich rewolucyjnych i twardych ruchów. Pamiętam uwagi internautów o Drzewieckim - wychwalali pod niebiosa oste starcia z PZPNem, by ci sami za trzy dni rzucali mu obelgi, gdy pod naporem UEFA musiał się wycofać.
hreczka
Wysłany: Pią 15:07, 02 Wrz 2011
Temat postu:
ans napisał:
(...) Kaczyński ma wyznawców i chyba nie ma nic takiego pod słońcem co mogłoby zniechęcić ten ciemny lud do ich guru.
To jeszcze nie jest najgorszą rzeczą, jaką dostrzegam...
O wiele groźniejsze jest to, czego nie widać i nie słychać; Kaczyści mogą przegrać wybory, ale i tak będą rządzić, (jak dotąd) - "pod dywanem", poprzez niewidzialną, ale prawdopodobnie - gigantyczną swoją - już nie "szarą", ale czarną sieć powiązań z wymiarem sprawiedliwości, wszelkimi "służbami", czy ipeenami!
Mówi mi o tym wiele sygnałów i spostrzeżeń! Nawet wystarczy (za wszelkie komentarze) - tupeciarska pewność siebie i cyniczny uśmiech gebelsowskiego zera, byłego przecież min. sprawiedliwości! (Nawet
dwa lata wystarczą
na zgromadzenie całej piramidy haków!)
Dziwą nas nazwiska prominentnych, pisich sympatyków, jak ZGilowska, Stani-szminka, czy innych, (w tym "ścierwojadów") - "chodzących na pasku"?! A co my wiemy o całych, "bezimiennych" rzeszach urzędników państwowych i wszelkiej maści "szarych eminencji"...
Uwierzcie mi, że to, czego nie wiemy - jest prawdziwym zagrożeniem dla Polski!
A psychopatyczne, nienawistne "ego" wuca - o mentalności zaściankowego katoliko - komucha, - nie popuści z pazurów możliwości totalnej rozpierduchy wszystkiego!
.
multilatek
Wysłany: Pią 7:51, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Droga DAK, nie mogę odmówić Ci racji. Problem jest istotnie na miarę greckich tragedii, ale zachowanie Tuska doceniają Ci, którzy je rozumieją. Tym nie trzeba pokazywać siły. Nie twierdzę, że Tusk powinien zmieść ławą cała spuściznę PiSu jednym zamachem, ale w wybranych sprawach powinien pokazać perfidię kaczystów i docisnąć do gleby kilku szmondaków. Tego oczekuje milcząca większość, wcale nie przekonana do Kaczora, ale lekceważąca Tuska jako postać słabą i niezdecydowaną. Oczekiwanie, że Kamiński pomoże w utrzymaniu dyscypliny jego własnych urzędników, skończyło się granatem wrzuconym do prawa o grach hazardowych. To Tusk na oczach wszystkich Polaków tłumaczył się przed Kempą. A wystarczyło wypędzić Kamińskiego i zabrać mu zabawki. Nic nie stało się Ziobrze, który kpił sobie z prokuratorów po zniszczeniu laptopa, a niszczenie dowodów jest przestępstwem, za które szeregowy obywatel idzie do pudła. Nie chodzi mi o przyjęcie metod pisowskich, chodzi mi o ustępstwa na rzecz pisowców, których nie da się tłumaczyć przestrzeganiem prawa, ale właśnie jego nieprzestrzeganiem.
ans
Wysłany: Czw 23:04, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Nie oceniam postępowania Wałęsy, bo wydaje mi się, że tak do końca nie wiemy "o co poszło".
Zgadzam się generalnie ze zdaniem Dak , że ekipa PO i Tusk nie mogli, nie powinni byli stosować metod PIS, ale...
Marzyło mi się, że chociaż bezpośrednio nie zrobią "czystek" to jednak "po cichu" uda się im pokazać czarno na białym wszystkim obywatelom ciemne strony PIS.. Już jakiś czas temu straciłam nadzieję, że coś takiego może się zdarzyć
Kaczyński ma wyznawców i chyba nie ma nic takiego pod słońcem co mogłoby zniechęcić ten ciemny lud do ich guru.
Daga
Wysłany: Czw 22:54, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Ale nierozliczenie tych wszystkich brudnych spraw, uraziło L. Wałęsę - na bank!
On przeciez powyganiał i koniec!
Tylko tak jak mówie wyżej - społeczeństwo by Tuskowi nie darowało takich rewolucji, a co dopiero ta ziobrowa zgraja, która do dzisiaj siedzi!!!
DAK
Wysłany: Czw 22:43, 01 Wrz 2011
Temat postu:
A ja się z tobą Multi nie zgadzam
(chyba pierwszy raz zresztą, ale kiedyś trzeba
)
To tylko nam się tak zdaje. Tak jak popierałam Tuska w dążeniu do wyborów w 2007, pomimo, że wielu go ganiło za to, że nie skumał się z LISem i nie rozpoczął wówczas komisji śledczej w sprawie Leppera, tak też teraz uważam, że wejście w buty Kaczora (bo to co proponujesz tym by było) okazałoby się śmiercią polityczną Tuska i jego ferajny.
Prokuratura jest przesiąknięta ziobrowymi (nadal), sądy też nie do końca byłyby w stanie zrealizować to o czym piszesz, na dodatek cwaniaki z prawem w nazwie dobrze zadbali o niezostawianie śladów swoich przestępstw. Żadne komisje praktycznie niczego konkretnego znaleźć nie mogły, nawet Kalisz w tak ciężkiej sprawie niewiele zdziałał - większość prawników twierdzi, że na podstawie tego co zarzuca Kalisz brak jest ciężkich zarzutów o skali Trybunału Stanu. Ma więc rację Platforma, że nie wpisuje się w ten nurt kampanii Kalisza i Napieralskiego. Gdyby się tych drani postawiło pod pręgierzem TS, a ci wyszliby zwycięsko, to dopiero byłaby klęska Tuska właśnie (nie Napieralskiego), a triumf Jadosława i Zera.
Jedynie z Kamińskim może powinien się pożegnać wcześniej, ale i to bardzo wątpliwe. Gdyby to zrobił, to aktywni agenci i prokuratorzy i tak pozastawialiby takie pułapki na Tuskowych, że ten wywróciłby się ze swym "złodziejskim" rządem już dawno. A Tusk dobrze wie, że samych aniołków wśród swoich platformersów w całym kraju nie ma i "sawickie" są niemal w każdej gminie.
Być może że Jadosław takimi metodami coś by zdziałał, ale z takimi nie walczy się ich bronią, bo oni są w tej broni mistrzami - Jadosław pokonałby Tuska swoim doświadczeniem w kłamstwie, podjudzaniu, zastawianiu pułapek.
Daga
Wysłany: Czw 22:28, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Multilatku:) i to jest ta uraza!!!!!
Ale, ale!
Czy wobec dzisiejszych wyczynów guziołów i ślepej tłuszczy w Hali BHP SG, też by powiedział nasz kochany Lech Wałęsa - PO mniejsze zło????
Można oczywiście obwiniać D. Tuska o przespanie czasu rozliczeń, które w/ wymieniłeś, tylko po takich latach 'rejterady' z Lepperem i Gierdychem, społeczeństwu umęczonemu miał fundować te wszystkie rzeczy?
Prosiłabym o spot PO z emocjonalnym wystąpieniem Kalisza i też juz nic nie trzeba robić
Ale to żart!
Oczywiście trzeba być czujnym, oczy naokoło głowy i pełna gotowość
multilatek
Wysłany: Czw 22:21, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Kolejnym błędem jest wycofanie poparcia dla wniosku Kalisza o Trybunał Stanu. Obiecuje, że zrobi to po wyborach. Oby się nie okazało, że to Kaczyński posadzi Tuska na ławie oskarżonych.
hajdi
Wysłany: Czw 22:16, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Co prawda to prawda. W polityce miłosierdzie nie popłaca i nie ma racji bytu. Tusk okazał słabość albo bał się ruszyć te mastodonty i to mu miałam za złe od początku, zresztą nie tylko ja.
Było rozpirzyć towarzystwo na cztery wiatry, byłoby dużo szumu i jojczenia, ale teraz miałby komfortową sytuację, a może nie
multilatek
Wysłany: Czw 22:10, 01 Wrz 2011
Temat postu:
BB napisał:
......
Aż się wierzyć nie chce, że mówi to legendarny Lech Wałęsa !
Przypuszczam, że Donald Tusk niechcący czymś go dotknął, a najwyraźniej ego b. prezydenta nie pozwala mu wybaczać.
Już widzę jak pisowate zacierają ręce.
Przenoszę tu mój wpis z FSK. Tam, o dziwo ukazał po pierwszej próbie.
Ma rację, jak zwykle Lech Wałęsa. Tusk nie powinien demonstrować, że jest człowiekiem prawym i liczącym się z ludzkimi słabościami. Gdyby oczyścił prokuraturę, telewizję, zlikwidował CBA i rozgonił IPN, to Ziobro odsiadywałby wieloletni wyrok a JarKacz byłby bibliotekarzem w Białymstoku. Wyrok Trybunału Stanu wykluczyłby go z życia politycznego. Polska byłaby krajem spokojnym i rozwijającym się, bez awantur i kiboli. Nie byłoby żadnej katastrofy smoleńskiej, bo bez Jarosława, Lech okazałby się człowiekiem słabym i zdolnym do porozumienia. Chciał być Tusk miłosierny, to ma co ma...
Daga
Wysłany: Czw 13:54, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Jemu jednemu fochy wybaczam
hajdi
Wysłany: Czw 9:48, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Mimo to powiedział, że będzie głosować na PO, jako to mniejsze zło. Czymś mu się Tusk musiał narazić, że strzelił tego focha, podobnie jak przy wizycie Obamy.
BB
Wysłany: Czw 8:27, 01 Wrz 2011
Temat postu:
Zasługi Lecha Wałęsy są wielkie i niepowtarzalne, ale i fochy też !
Bardzo łatwo daje się wprowadzić jakimś zwrotem czy gestem w stan samouwielbienia, ale też nad wyraz szybko potrafi się obrazić i to nie bardzo wiadomo z jakiego powodu.
Bardzo mnie zasmucił, że w tym gorącym przedwyborczym okresie, gdy ważą się nasze losy, wyraża się o Premierze i całej PO z tak bardzo widocznym lekceważeniem i z łaski na uciechę wybiera "mniejsze zło".
Aż się wierzyć nie chce, że mówi to legendarny Lech Wałęsa !
Przypuszczam, że Donald Tusk niechcący czymś go dotknął, a najwyraźniej ego b. prezydenta nie pozwala mu wybaczać.
Już widzę jak pisowate zacierają ręce.
Daga
Wysłany: Śro 23:18, 31 Sie 2011
Temat postu:
W tej chwili słucham powtórki Kropki...., bo nie ogladałam.
Też doszłam do tego wniosku tak jak DAKunia mówi - Wałęsa strzelił focha
Kurde, mniejsze zło!
Chyba choroba poplątała troszkę w główce
PO - mniejsze zło?
PIS - w żadnym wypadku
SLD - też nie jego bajka
Pis jak Nic - to pis bis
No to chyba wesprzeć mógłby PSL, ale KTO BY RZĄDZIŁ????
BZDURA!
ans
Wysłany: Śro 22:46, 31 Sie 2011
Temat postu:
W dzisiejszej "kropce" dawał do zrozumienia, że "PO to mniejsze zło".
DAK
Wysłany: Śro 22:25, 31 Sie 2011
Temat postu:
Coś mi się zdaje, że to nie przez Guzikiewiczów Wałęsa był dziś oddzielnie. A i wczoraj to stan zdrowia był pewnie tylko wymówką. Wałęsa pewnie znowu strzelił focha za coś tam z Tuskiem. Niewykluczone, że nie podobał mu się scenariusz wczorajszej imprezy w Brukseli.
hreczka
Wysłany: Śro 21:11, 31 Sie 2011
Temat postu:
.
BB
uniu, mnie też...
Kszuniu
, ja mam upośledzonego laptka, bo (po kilkakrotnych próbach) filmik nie otworzył mi się, ale nie przejmuj się! Pooglądałam projekty ECS na googlach.
.
kszzzz
Wysłany: Śro 16:32, 31 Sie 2011
Temat postu:
Dla mnie SG wygląda jak skansen tuż przed rozbiórką... Dźwigów kilka, porozbierane suwnice, opuszczone budynki bez szyb kilka czynnych hal produkcyjnych i jeden budowany? statek... Za płotem stoczni i częściowo na terenie Placu Solidarności buduje się ogromne Europejskie Centrum Solidarności. Za słynną bramą nr 2 (udekorowaną od kilku lat nieustannie) jest płot ogradzający budowę, tak więc wjazdu na teren stoczni tędy nie ma. Dla mnie to wszystko to jakaś przeogromna groteska... A... jeszcze są wycieczki autobusowe po terenie stoczni. Co na nich mnożna zobaczyć, nie wiem, nie byłam...
A tak będzie wyglądać ECS - oddane ma być za rok
http://www.gdansk.pl/multimedia?film=true?&play=58
Daga
Wysłany: Śro 15:24, 31 Sie 2011
Temat postu:
Szujowizna jest wszędzie.
Pamiętacie poklepywanie sie i głaskanie Dudy z Guzikiewiczem?
To w wyniku tegj zgody L Wałęsa składał kwiaty osobno Prezydent osobno - co pokazała Hreczka:)
Smutna rocznica - zobaczymy jak będzie o 17.00
BB
Wysłany: Śro 15:14, 31 Sie 2011
Temat postu:
Bardzo mi dzisiaj smutno !!!!!!!!!!!!!
pacyfek
Wysłany: Śro 14:38, 31 Sie 2011
Temat postu:
W wykonaniu Tuska SIERPIEŃ doprowadził do kneblowania dziobów:
Zabity kaczor, zgładzona kaczka
ból w naszej piersi ciągle narasta
dzioby kneblują, kneblują usta,
a w telewizji groch i kapusta.
Pan prezes w proteście przeciw kneblowaniu ust poprowadzi kursy taneczne. Będzie uczył flamenco do muzyki Chopina:
http://www.youtube.com/watch?v=6-TsegUect0
Dzięki temu patriotyzm wyrazimy w milczącym tańcu.
hreczka
Wysłany: Śro 12:25, 31 Sie 2011
Temat postu:
.
Lecha
Wałęsy
(ze względu na stan zdrowia) nie było wczoraj w Brukseli, ale dziś złożył kwiaty pod pomnikiem stoczniowców;
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10203524,_To_nie_jest_to__o_co_ja_walczylem__Walesa_pod_pomnikiem.html
__________
.
hreczka
Wysłany: Śro 11:47, 31 Sie 2011
Temat postu:
.
WCZORAJ:
"
Bez "
Solidarności
" nie mielibyśmy dziś w Europie UE takiej, jaką mamy teraz
"
- powiedział Jose Barroso.
W Brukseli uczczono
rocznicę
"Solidarności";
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10202884,_S__uczczona_w_Brukseli_wraz_z_Simone_Veil__esplanada.html
.
hreczka
Wysłany: Pią 14:46, 19 Sie 2011
Temat postu:
Inny świat napisał:
Dziecko przerodziło się w nieznośnego bękarta, (...)
Dokładnie!
Paradoksem historii - jest to, że tamtą "Solidarność", zamordował Generał - strzałem w tył głowy
, a obecnego bękarta hołubią... niektóre siły polityczne!
.
Inny świat
Wysłany: Czw 16:26, 18 Sie 2011
Temat postu:
Dziecko przerodziło się w nieznośnego bękarta, który wrzeszczy, tupie i rzuca się na podłogę, kopiąc w nią nogami.
Jeśli będzie rozróba - będzie to koniec legendy i tak już mocno zbladłej na własne życzenie zresztą.
Szkoda mi i Wałęsy i legendy jego związku. Szkoda - bo to była i mogła nadal pozostać jasną kartą w naszej historii. To my - a nie mur berliński - moglibyśmy zostać symbolem bezkrwawych zmian w Europie.
Ale kto będzie brał za symbol palaczy opon i populistycznych pyskaczy.
Mur nie pyskuje i jest niezmienny w swoim wizerunku.
Tak przemija sława świata. Świata "Solidarnośći".
Lechowi trzeba w tej sytuacji klaskać.
A buczeć prezesowi - niech ma uzurpator.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin