www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Poezja i proza
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ans
Wysłany: Śro 0:44, 25 Lut 2009
Temat postu:
32.
Pora zapiąć ten łańcuszek
Aby nas nie bolał brzuszek
gdy na nową wejdzie stronę,
ten łańcuszek swym ogonem..
kszzzz
Wysłany: Wto 23:28, 24 Lut 2009
Temat postu:
31.
Kap, kap płyną
łzy
w
łez
kałużach ja i Ty
wypłakane oczy
i przekwitłe
bzy
Płacze z nami deszcz
i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona
skąd ma tyle
łez
ans
Wysłany: Wto 11:59, 24 Lut 2009
Temat postu:
30.
I tak się jakoś stało,
Że
bez
tak pachniał -- jak
bez
,
I słowo "pachnieć" pachniało,
I łzy były pełne łez.
acomitam
Wysłany: Wto 9:55, 24 Lut 2009
Temat postu:
29.
Puchowy
śniegu
tren
wkrąg roztoczył swe czary,
Dzwonią sanek janczary,
miasto spowił już sen.
A przez ulicy cieśń,
zdobny w przecudne szaty,
jedzie panicz bogaty
nucąc wesołą pieśń.
A wtem do sań podbiega
dziewczyna niosąc bzy.
Do jej łachmanów brzega
przymarzły śnieżne skry...
hreczka
Wysłany: Wto 1:04, 24 Lut 2009
Temat postu:
28
.
Czy
pamiętasz
tę noc w Zakopanem?
Księżyc świecił srebrzyście jak stal
Po kobiercu ze śniegu usłanym
Nasze sanie gdzieś nas niosły w dal ...
kszzzz
Wysłany: Pon 23:59, 23 Lut 2009
Temat postu:
27.
Rodzina w kinie, na drugim seansie już z nudów ziewa
Tutaj Paul Anka, Stonsi ,Beatelsi, Cliff Richard śpiewa.
Tuż przed maturą kwitły
kasztany
, żyło się tak jak we śnie,
Gdzie te prywatki niezapomniane, czy jeszcze pamiętasz mnie
Gdzie się podziały tamte prywatki?
Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat,
Gdzie się podziały nasze wspomnienia
Tamtych szalonych, wspaniałych lat...
ans
Wysłany: Pon 1:21, 23 Lut 2009
Temat postu:
26.
40 kasztanów tu stoi pod rząd,
bo proszę panów aleje tu są.
Pod każdym
ławeczka
i nie ma dwóch zdań,
miło tu siąść, proszę pań.
kszzzz
Wysłany: Sob 22:16, 21 Lut 2009
Temat postu:
25.
Kawa
na ławę, na ławę
Tak załatwiam każdą sprawę
Kawa
na ławę (na ławę)
Zapewnia mi zabawę
Kawa
na ławę (na ławę)
Załatwi każdą sprawę
Kawa
na ławę, o tak
Tylko coffe on the blat !
kszzzz
Wysłany: Śro 23:26, 18 Lut 2009
Temat postu:
24.
- Poza sejmem - powiadasz -
gadać nie mogę.
- Nie chcesz, to i nie trzeba,
krzyżyk na drogę.
Choć przy ciastkach, kawusi
byłoby to milusiej:
dwie pół czarnej, dwa
pączki
- rzeczy niedrogie.
acomitam
Wysłany: Śro 22:54, 18 Lut 2009
Temat postu:
23.
I przyszedł Józio, i przyniósł
pączki.
"Całuję rączki, całuję rączki."
Wiadomo, damy bywają głodne.
Chcesz zdobyć serce - z pączkiem wal.
Ot, dziś rozrywki różne modne.
No i czysta - oczywista.
Dziś panna Andzia ma wychodne,
bo na Chłodnej dzisiaj bal.
kszzzz
Wysłany: Śro 22:49, 18 Lut 2009
Temat postu:
22.
G
ość jeden na grzebieniu gra operę
Drugi niby z radia jest spikerem
Mańka
-ma dziewczyna-gwiazdę robi z kina
Felek wróży z rąk i nóg.
U cioci na imieninach
Jest flaszka dwie butle wina
Śledź pączki i wieprzowina
Są goście i morowo jest.
acomitam
Wysłany: Śro 22:21, 18 Lut 2009
Temat postu:
21.
Mańka, Mańka, czy to ty czy nie?
Mańka, gdzie twe słowo honorowe?
Czemu się tak zeszmaciłaś?
Kochanką
hrabiego byłaś...
Mańka, Mańka, muszę zabić cię!
kszzzz
Wysłany: Śro 22:01, 18 Lut 2009
Temat postu:
20.
Byłbym wierny jak ten
pies
Burek,
chętnie sypiałbym na słomiance,
ale ty masz taką naturę,
że nie życzę żadnej kochance.
Kochałbym cię ( sto tysięcy diabłów!),
kochałbym ( niech nagła krew zaleje! )
ale na mnie coś takiego spadło,
że już nie wiem co się ze mną dzieje
acomitam
Wysłany: Śro 21:34, 18 Lut 2009
Temat postu:
19.
Do serca
przytul
psa,
weź na kolana kota.
Przez lupę popatrz: pchła,
Cóż, przecież pchła to też istota.
W maliny nura daj,
lub usiądź na mrowisku.
To może nie jest raj,
lecz to jest - bracie - wszystko.
hreczka
Wysłany: Śro 19:04, 18 Lut 2009
Temat postu:
18
.
Jestem bardzo
zdenerwowana
od samego rana,
więc niech
Pan
nie nawija, jak na szpulę,
tylko przytuli mnie
czule
...
acomitam
Wysłany: Śro 18:53, 18 Lut 2009
Temat postu:
17.
Piszę
do Pana, bo mi żal,
Normalnie żal,
Śmieszna sprawa, jak by nie było...
Więc, proszę Pana, to był bal,
Szkolny bal,
No i tam się to właśnie zdarzyło.
Piszę
do Pana, bo mi wstyd,
Normalnie wstyd,
Że poszedłem tam wtedy na podryw,
A dziś wiem dobrze, że już nikt,
Normalnie nikt,
Nie ma takich drugich oczu modrych, jak ta mała z jedenastej B...
Strasznie mnie głupio, strasznie mnie źle,
Śmieszna historia, nie?
Popadłem w jakiś nerwowy stan,
Co robić, powiedz mi Pan?
Tak chciałbym ją za rękę wziąć,
Normalnie wziąć
I powiedzieć krótko i czule,
Że to po prostu był mój błąd,
Normalnie błąd,
Że przepraszam ją, i w ogóle...
ans
Wysłany: Śro 12:26, 18 Lut 2009
Temat postu:
16.
Ludzie
listy piszą
, zwykłe, polecone
Piszą, że kochają, nie śpią lub całują cię
Ludzie listy piszą nawet w małej wiosce
Listy szare, białe, kolorowe
Kapelusz przed poczta zdejm
acomitam
Wysłany: Śro 11:35, 18 Lut 2009
Temat postu:
15.
Siedzi
anioł
w niebie,
pisze list do ciebie.
Jakim atramentem pisze list?
hreczka
Wysłany: Śro 0:32, 18 Lut 2009
Temat postu:
14.
Na górze
róże,
na dole
fiołki
kochajmy się jak dwa aniołki!
kszzzz
Wysłany: Wto 21:02, 17 Lut 2009
Temat postu:
13.
Paweł i Gaweł w jednym stali domu,
Paweł na górze, a Gaweł na dole;
Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,
Gaweł najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim
pokoju
:
To pies, to zając - między stoły, stołki
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.
Znosił to Paweł, nareszcie nie może;
Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:
- Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą. -
A na to Gaweł: - Wolnoć, Tomku,
hajdi
Wysłany: Wto 20:45, 17 Lut 2009
Temat postu:
12.
W kamienicy
Ludzie, którzy mieszkają nad nami
okropnie szurają nogami
Wyobrażam sobie jak ich parkiet musi być zdarty.
Oni z pokoju do pokoju idąc
zakładają jak się zdaje narty.
W sypialni u nich bywa nieraz taki gwar
jakby nie jedna para spała,
lecz kilka par.
Pod nimi my jesteśmy,
nad nimi tylko poddasze.
A imienin to mają sto razy więcej niż my
i radio głośniejsze niż nasze.
Ich
niedziela
trwa cały tydzień
i bynajmniej nie piją mleka...
kszzzz
Wysłany: Wto 0:22, 17 Lut 2009
Temat postu:
11.
A przed nami większe cele
A przed nami nowy świat
Razem młodzi przyjaciele
Zbudujemy nowy ład
Do pracy rodacy
Do fabryk, do roli
Już nowe się jutro
Wykuwa powoli
Hej młoty do roboty
Niebieskie ptaki do paki
I niech wre robota
Co nam wolna sobota
W naszych rękach nasza sprawa
W naszych rękach przyszłość mas
Domy
rosną
z
lewa
, z
prawa
Tymi rękami
rośnie
tysiąc wsi i miast
Do
pracy
rodacy
Do fabryk, do roli
Już nowe się jutro
Wykuwa powoli
Hej młoty do roboty
Niebieskie ptaki do paki
I niech wre robota
Co nam wolna sobota
W cegły się zamienia glina
I myśl się zamienia w czyn
Nieśmiertelnej myśli siła
W naszych sercach mocno tkwi
Do
pracy
rodacy
Do fabryk, do roli
Już nowe się jutro
Wykuwa powoli
-O Jezu jak powoli
Hej młoty do roboty
Niebieskie ptaki do paki
I niech wre robota
Co tam wolna sobota
I niedziela
I lany poniedziałek
I diabli wiedzą co jeszcze
A przed nami te większe cele
A przed nami nowy świat
hreczka
Wysłany: Wto 0:07, 17 Lut 2009
Temat postu:
10.
Na prawo
most
, na lewo most,
a dołem
Wisła
płynie,
tu rośnie
dom
, tam rośnie dom,
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
Gdy po pracy z Pragi wracam pieszo,
mijam domów nowych rząd
i nad
brzegiem
staję, by nie śpiesząc
na stolicę popatrzeć stąd.
Bo tam Stare Miasto podnosi się już,
różowy Mariensztat
uśmiecha się tuż...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wista płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom,
z godziny na godzinę.
A po Wiśle kajaki pływają,
robotnicy po pracy śpiewają.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
A w niedzielę kiedy dzień się chyli,
widzę z mostu świateł blask,
gdy w dalekich oknach, w jednej chwili,
noc zapala tysiące gwiazd.
I patrzę na wodę, latarnie w niej drżą,
i śpiewam dziewczynie mej
piosenkę tę:
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom,
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas,
w Warszawie, najmilszym z miast.
kszzzz
Wysłany: Pon 23:47, 16 Lut 2009
Temat postu:
9.
Sto domów wyrosło nad Wisłą
I tysiąc dróg do nich na wprost.
Piosenka
murarska wyrosła nad przyszłość
I łączy dwa brzegi jak most.
O Nowej to Hucie
piosenka
O Nowej to Hucie melodia.
Jest taka prosta i piękna
I taka najmilsza z melodii.
acomitam
Wysłany: Pon 22:56, 16 Lut 2009
Temat postu:
8.
Wlazł kotek na płotek
i
mruga.
Ładna to piosenka,
niedługa.
Niedługa, niekrótka,
jak w sam raz.
Zaśpiewaj tę piosnke
jeszcze raz.
kszzzz
Wysłany: Pon 16:32, 16 Lut 2009
Temat postu:
7.
Wyszły w pole
kurki
trzy
I gęsiego sobie szły.
Pierwsza przodem, w środku druga,
Trzecia z tyłu oczkiem mruga.
I tak sobie
kurki
trzy
Raz dwa! Raz dwa! W pole szły!
A pod stogiem ziarnka są,
Zjadły
kurki
ziarnek sto.
Myśli sobie każda
kurka
:
"Po co wracać na
podwórko
?
Smaczne ziarnka tutaj są,
Nie na próżno więc się szło".
hreczka
Wysłany: Pon 14:49, 16 Lut 2009
Temat postu:
6.
Już nie zniosę tego dłużej,
wyjdźcie wszyscy na podwórze !
krzyczy
indyk
Gulgul-Górek,
chodźcie proszę na podwórek !
Chyba mi nie zaprzeczycie,
że jak ja się tu nudzicie,
aby pozbyć się tej nudy
pozakładać trzeba kluby.
A niech tam! Dołożę jeszcze kawałek...
Złości
indyk
się okropnie,
zaraz z nerwów kogoś kopnie,
krzyczy, wszystkich krytykuje
przy tym wyzwisk nie żałuje.
Zagdakały chórem kury :
nie da zmienić się natury !
z gulgotaniem będzie "bieda",
piórek zmienić też się nie da,
Tobie trzeba też ogłady,
daj więc spokój- nie ma rady,
nie denerwuj się kochany,
podobają się Twe plany.
Wspólnie temu zaradzimy,
obowiązki podzielimy,
zgoda czyni bowiem "cuda"
będą kluby - "pryśnie" nuda.
acomitam
Wysłany: Pon 12:19, 16 Lut 2009
Temat postu:
5.
Miała
baba koguta, koguta, koguta,
wsadziła go do buta, do buta, hej!
O, mój miły kogucie, kogucie, kogucie,
czy ci dobrze w tym bucie, w tym bucie, hej?!
Miała
baba indora, indora, indora,
wsadziła go do wora, do wora, hej!
O, mój miły indorze, indorze, indorze,
Czy ci dobrze w tym worze...
hreczka
Wysłany: Pon 1:28, 16 Lut 2009
Temat postu:
4.
Dziadek
się śmiał,
to samo
miał
!
.
(To jest zakończenie wierszyka Acomi, ale pasuje i do Kszuni.)
kszzzz
Wysłany: Nie 22:59, 15 Lut 2009
Temat postu:
3.
Był sobie
dziad
i baba,
Bardzo starzy oboje,
Ona kaszląca i słaba,
On skurczony we dwoje.
Mieli chatkę maleńką,
Taką starą jak oni,
Jedno miała okienko
I jeden był wchód do niej.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin