www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Kultura
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hajdi
Wysłany: Wto 16:25, 30 Paź 2012
Temat postu:
Oglądałam już wcześniej te zamglone obrazy. Mnie się one bardzo podobają, lubię coś takiego
hreczka
Wysłany: Wto 14:03, 30 Paź 2012
Temat postu:
.
Hajduś
, znalazłam co nieco;
Henryk Radziszewski
, urodzony w 1949r. w Ostrowie Wielkopolskim , absolwent Studium Nauczycielskiego w Kaliszu w1969r. Trzy lata pracy w szkole na wsi. W latach 1972-1977 studia w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Malarstwa , dyplom w pracowni profesora Tadeusza Łakomskiego.1977-79 praca w Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu.Od 1978r. zajął się wyłącznie malarstwem sztalugowym.
Źródło
:
http://www.touchofart.eu/Henryk-Radziszewski/#biography
A tu inne jego - "zamglone" obrazy;
http://blogs.privet.ru/user/swetik_940/77657674
Nie mam zdania. Muszę się z nimi... "oswoić"...
hajdi
Wysłany: Pon 23:11, 29 Paź 2012
Temat postu:
Wbrew temu co za oknem to jednak mamy jesień.
Znalazłam ładny obraz pędzla Henryka Radziszewskiego pt. "Jesień"
Uprzedzając ewentualne pytania od razu piszę, że nic więcej o tym malarzu, ani obrazie nie wiem
Daga
Wysłany: Pią 6:51, 02 Kwi 2010
Temat postu:
Jan Stanisławski - Sad na wiosnę
Nieśmiało się natura rozbudza i pokrywa kwieciem
hreczka
Wysłany: Pią 15:01, 19 Mar 2010
Temat postu:
.
Wiosna, wiosna, wiosna nadchodzi!
Czy wiecie, że wątek ten - zatacza już drugie koło, bo to kolejna WIOSNA na naszym forum!
Oby taki widok - jak najszybciej umaił otaczające nas - krajobrazy!;
Tę
cudną akwarelę
namalowała
Małgorzata Zagórska - Kowalewska
(
Rozmiar pracy: 34 x 46 cm.)
.
Daga
Wysłany: Wto 2:57, 16 Lut 2010
Temat postu:
Józef Chełmoński - Dworek o zmierzchu
1906-1907. Olej na płótnie. 64 x 97,8 cm.
Muzeum Śląskie w Katowicach
kszzzz
Wysłany: Pon 22:10, 15 Lut 2010
Temat postu:
A. Y. Jackson - Saint Fidele, 1920
kszzzz
Wysłany: Wto 22:02, 19 Sty 2010
Temat postu:
Tak dzisiaj wyglądał Gdańsk:
Pierre Tougas - Ulica Laporte w Quebec
Daga
Wysłany: Wto 0:52, 05 Sty 2010
Temat postu:
Stanisław Kamocki -
Stary kościół w Zakopanem
Ok. 1910.
hajdi
Wysłany: Pon 16:05, 04 Sty 2010
Temat postu:
To jeszcze jeden E
dward Białek, Samotna jodła
Daga
Wysłany: Pią 3:51, 01 Sty 2010
Temat postu:
Dziś pięknie świeci księżyc i gdybym siedziała nad morzem, a nie w domu, to mogłoby być podobnie. No powiedzmy chodzi o to odnicie
Edward Białek
- "Księżyc odbity w strumyku - zima"
olej na płótnie, 47 x 73 cm, własność prywatna
hreczka
Wysłany: Czw 16:59, 31 Gru 2009
Temat postu:
.
"
Widok tatrzański - gniazdo zimy
" -
Stanisław Witkiewicz
(ojciec
Witkacego
)
(1906-1907.
Olej na płótnie. 113 x 96,3 cm. Muzeum Narodowe, Kraków.)
.
Daga
Wysłany: Śro 0:31, 30 Gru 2009
Temat postu:
JOHN FABIAN CARLSON
kszzzz
Wysłany: Nie 16:57, 27 Gru 2009
Temat postu:
Jan B Balet - Początek zimy
hreczka
Wysłany: Nie 15:09, 27 Gru 2009
Temat postu:
.
"
Święte Góry Świata, Himalaje"
-
Mikołaj Roerich
Tak, wiem, wiem! Tam ZIMA trwa wiecznie, ale malarstwo jest tak ciekawe, że nie mogłam go
nie pokazać w tym wątku!
http://bialczynski.files.wordpress.com/
hajdi
Wysłany: Nie 12:14, 20 Gru 2009
Temat postu:
Zbigniew Kopania Pejzaż
bardzo zimowy pejzaż wg mnie
hreczka
Wysłany: Śro 0:30, 16 Gru 2009
Temat postu:
.
Jeszcze w jesiennym nastroju...
Kazimierz Mikulski
- to ulubiony malarz mojej młodości
"Dziewczyna"
1969
, olej, dykta, 93 x 73 cm. Muzeum Narodowe w Krakowie
.
ans
Wysłany: Nie 15:24, 13 Gru 2009
Temat postu:
Dużo w tym wątku przegapiłam
Zawodność wskazań tego co nowe zawiniła.
hreczka
Wysłany: Nie 15:20, 13 Gru 2009
Temat postu:
.
Ostatnie mgnienia jesieni
i
początki zimy
w malarstwie
Toma Thomsona
,
(o którym pisałam już wcześniej);
kszzzz
Wysłany: Śro 22:48, 25 Lis 2009
Temat postu:
Przepiękna gra świateł
Tak właśnie często jesienią we mgle rozprasza się słoneczne światło. Piękny obraz
hajdi
Wysłany: Śro 21:50, 25 Lis 2009
Temat postu:
Prześliczny ten obrazek Marysiu, budzi jakąś nostalgię.
Alicja Oleszczuk, Parkowa mgła
poniższy wierszyk może być ilustracją do obydwu obrazów.
O cicha, mglista, o smutna jesieni!
Już w duszę czar two dziwny, senny spływa,
przychodzą chmary zapomnianych cieni,
tęsknota wiedzie je smutna i tkliwa.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
kszzzz
Wysłany: Śro 20:35, 25 Lis 2009
Temat postu:
Theodore Robinson - Listopad 1892
kszzzz
Wysłany: Śro 0:09, 25 Lis 2009
Temat postu:
Teraz już jesień wchodzi w smutną fazę i tylko z rzadka, na trochę podrasowują ją promienie słońca.
Taka jest teraz. Tak ja ją odbieram. Właście tak!
Lucien Lévy Dhurmer
(1865-1953) -
Jesień
Szczerze mówiąc, zachwycił mnie ten obraz.
kszzzz
Wysłany: Sob 0:40, 14 Lis 2009
Temat postu:
Obraz niezwykle korespondujący z aktualnym okresem jesieni:
Charles William Dahlgreen
(1864-1955) -
Mroźny poranek
Daga
Wysłany: Wto 2:11, 03 Lis 2009
Temat postu:
Ryszard Tyszkiewicz - "Wiejski młyn"
Olej na płótnie
Jak nie kochać jesieni...
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewie usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.
Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Gdy koi w twoim sercu codzienne tęsknoty.
Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Co chryzmatem bieli, dla tych, co odeszli.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.
Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
Co w swoim majestacie uczy nas pokory.
Tego, co na cmentarzu wzywa nas corocznie.
Tadeusz Wywrocki
hreczka
Wysłany: Pon 14:09, 02 Lis 2009
Temat postu:
.
Toma Thomsona
-
CD.
Oczywiście - nadal są to
PORY ROKU
obserwowane w
Algonquin Park.
Z ciekawostek - dodam, że malarz ten uwielbiał
kolor brązowy
. Nawet studiował zmiany tej barwy - w przyrodzie.
Mark Robinson (w 1965 r.) wspominał rozmowę z malarzem;
"
– "Czy jest jakiś kolor, Tom, z którym masz kłopoty?"
– "Brązowy" – powiedział – "to jest bardzo trudny kolor.”
Od razu zapytałem: – "Czy widziałeś kiedyś szron na paprociach, gdy mróz zmrozi je w jesieni?"
– "Nie" – odpowiedział – "jak on wygląda?"
Opisałem mu jak każdej nocy staje się on bardziej brązowy, bogatszy w kolorze, aż osiągnie pełnię tego koloru – "oh, to jest najpiękniejszy brąz, jaki kiedykolwiek widziałeś. A potem, w jedną lub dwie noce wyblednie zupełnie" – powiedziałem mu.
– "Muszę to znaleźć."
Pomogłem mu więc tego dnia wyszukać kilka takich roślin.
A jesienią, kiedy przyszedł mróz, widywałem Toma Thomsona biegającego z jednego miejsca do drugiego, aby zarejestrować te zmiany w brązach...
"
/ W/g:
http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje15/text09p.htm
/
________
____
Pejzaże zimowe - odkładam na później...
.
hreczka
Wysłany: Nie 18:24, 01 Lis 2009
Temat postu:
.
Cieszę się
Daguś
, że aż tak wciągnęło Cię - to moje nowe odkrycie i że tak bardzo podzielasz
moją fascynację
Tomem Thomsonem
!
Daga
Wysłany: Nie 1:32, 01 Lis 2009
Temat postu:
Trudno mi się powstrzymać, to jeszcze ze 2 obrazy
Tom Thomson: Autumn Hillside, 1916
National Gallery of Canada, Ottawa, ON.
Tom Thomson: A Lone Pine
Private Collection
Tom Thomson: The West Wind, 1917
Art Gallery of Ontario, Toronto, ON.
Tom Thomson: Aura Lee Lake, 1915
McMichael Canadian Collection, Kleinburg, ON.
Każdy z nich jest piękny i każdy zawiesiłabym w swoim domu!!!
Daga
Wysłany: Nie 1:21, 01 Lis 2009
Temat postu:
CD
Tom Thomson: Woodland Waterfall, 1916-1917
McMichael Canadian Collection, Kleinburg, ON.
Tom Thomson: Autumn, Algonquin Park, 1915
McMichael Canadian Collection, Kleinburg, ON.
Dla lepszego poznania:
Tom Thomson: Northern Lights, 1917
National Gallery of Canada, Ottawa, ON.
Tom Thomson: Thunderstorm, 1914
National Gallery of Canada, Ottawa, ON.
Jakby się bawił pędzlem
Daga
Wysłany: Nie 0:56, 01 Lis 2009
Temat postu:
CD. malarza którego warto poznać , bo miłośniczek jego malarstwa tu nie brak
Każdy jest piękny!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin