www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ans
Wysłany: Pią 9:29, 03 Wrz 2010
Temat postu:
BB napisał:
Cdn. z dnia dzisiejszego :
Wiedziałam, że wiele poseł Gowin posiada cech plasujących go w PiS-ie, ale po dzisiejszym wysłuchaniu jego rozmowy w Radiu Zet z Moniką Olejnik dodaję jeszcze jedną - KŁAMSTWO.
Kiedy słucham wypowiedzi na dowolny temat "ludzi PIS", a szczególnie
po ostatnich wyczynach szefa PIS pomyślałam, że znane powiedzenie księdza Tisznera o trzech prawdach powinno zostać zmodyfikowane.
Istnieje :
1. prawda
2. tysz prawda
3.
pisowa prawda.
Ta trzecia warta dokładnie tyle samo co w klasycznym powiedzeniu, ale nie używamy "brzydkiego" słowa. Chociaż... czy aby PIS, pisowy to nie brzydsze de facto słowa niż PIS, pisowy, Jarkacz (i wszystkie pochodne ) od swojskiego gówna ?
Nie rozumiem dziennikarzy, którzy w kontraście z "twardymi" z PIS kibicują tym pisowym, którzy prowadzili zakłamaną od a do zet kampanię Jarkacza. Ani razu nie usłyszałam od dziennikarzy czy samych "gołąbków" stwierdzenia : "szkoda, że prezes nie jest taki jakim pokazywał się w kampanii". Jest wyłącznie żal, że "tak siebie nie kreuje jak w kampanii"(bo to złe dla PIS szans wyborczych i koalicyjnych tej partii).
O Gowinie i liście do proboszczów nie chce mi się już gadać
BB
Wysłany: Pią 8:52, 03 Wrz 2010
Temat postu:
Cdn. z dnia dzisiejszego :
Wiedziałam, że wiele poseł Gowin posiada cech plasujących go w PiS-ie, ale po dzisiejszym wysłuchaniu jego rozmowy w Radiu Zet z Moniką Olejnik dodaję jeszcze jedną - KŁAMSTWO.
Otóż niedawno czytałam jak to panowie Raś i Gowin toczą spór o to czy w liście "kościelnym" zamieścić sprawę in vitro bo przecież skamląc o łaskę przychylności dla PO nie wypada poruszać sprawy, która działa na KK jak czerwona płachta na byka. A dziś słyszę z ust "świątobliwego", że gdyby to on był autorem to ten list inaczej by wyglądał. A współautorstwo to pies?
Czy to więc kłamstwo czy półprawda ? (dla mnie wsio równo)
Dzisiaj też czytam wywiad z przewodniczącym Klubu PO Tomaszem Tomczykiewiczem, który m.in. oświadcza :
"Ten list był niepotrzebny. Zaprzecza naszym słowom, że Kościół nie powinien być wciągany do polityki. A listem do proboszczów wpisujemy się w to co robił PiS"
Nie satysfakcjonuje mnie to wprawdzie bo to musztarda po obiedzie, ale dobre i to bo przynajmniej świadczy, że poczynania małopolskich "świątobliwych" władz Platformy nie są akceptowane.
ans
Wysłany: Czw 17:09, 02 Wrz 2010
Temat postu:
multilatek napisał:
Pikanterii dodaje fakt, że tylko PO ma w tej chwili szanse przywołać Partię P. Boga do porządku. Zamiast tego Gowin
and the another felow...
Po cichu liczyłam, że "przywołają", ale... musiałaby najpierw wzmocnić się w PO frakcja Tuska (tak mi się wydaje).
Jeśli cała PO "przechyli się" w kierunku "gowinowatych" to ja odpadam.
Inny świat
Wysłany: Czw 16:57, 02 Wrz 2010
Temat postu:
A czy można liczyć na "wiernych", którzy nie powinni wspierać kasą kościoła, który i tak z 1% odpisu dostał w tym roku więcej kasy, mimo, że liczebnie ofiarodawcy spadli? Zaboli kieszeń, jeśli będzie pusta.
DO dzieła zatem: kto wierzy i chadza do świątyni - niech nie placi.
Jeśli znajdę się kiedyś w kościele - wrzucę na tacę 1 grosz.
Czas najwyższy odebrać KK horrendalne przywileje finansowe.
Hej, Platformo - zewrzyj szyki i opróżnij im koszyki.
BB
Wysłany: Czw 14:01, 02 Wrz 2010
Temat postu:
Gdyby posługiwać się Twoją logiką Multilatku to teraz powinnam uderzyć się w piersi i przyznać, że bredzę. Ale ja tego nie zrobię natomiast nadal będę "rozrabiać" i kłapać jadaczką na prawo i lewo , że mi się to wszystko nie widzi.
Po prostu za nic nie uznam KK za koalicjanta PiSu bo w ogóle wszelkie koalicje mi się źle kojarzą i tego zwrotu nie będę używać w odniesieniu do tych, których znacznie gorzej nazywam.
Nienawidzę też lizusostwa w żadnej postaci nawet wtedy, jeśli by to miało przynieść jakieś wymierne korzyści, a tak właśnie postrzegam ten obrzydliwy list.
A tych panów w komżach to ja jakiś czas temu odziałam w purpurę i fiolet, bo widać i słychać, że tak wysoko mierzą.
Boję się tylko bardzo, że w PO oni będą się jeszcze długo "szarogęsić" bo nie ma odważnego by im prawdę wyrąbać.
Nie ma Pani Henryki Krzywonos, a widać, że i Palikot się za nich nie bierze.
multilatek
Wysłany: Czw 11:44, 02 Wrz 2010
Temat postu:
Nie wiem z czym nie możesz się zgodzić? Uważam, że potraktowanie KK jak partnera politycznego jest w pełni uzasadnione. Jest koalicjantem PiSu i można to głośno powiedzieć. Trzeba było dać do zrozumienia, że skoro kościół wszedł na drogę działań politycznych to zostanie potraktowany jak polityczny przeciwnik. Wstrzymanie kasy jest najboleśniejszym ciosem w dobrodziejów i należało to zasugerować (kryzys finansów publicznych), ale chodzący w komżach działacze PO nie nadają się do takich zadań. Pani Róża Thun oceniła wykonanie jako toporne. Wyszła z tego prośba o łagodne potraktowanie w nadchodzących wyborach w formie wdzięczności za otrzymane dobra. Autorzy tej ramoty nie nadają się w ogóle na polityków i zarząd PO powinien wyciągnąć z tego surowe wnioski. Ciekawe, że Palikot nic nie mówi. Może obawia się sądu koleżeńskiego? Ja w to wątpię.
BB
Wysłany: Czw 9:34, 02 Wrz 2010
Temat postu:
Nie bardzo mogę się z Tobą Multilatku zgodzić w tej kwestii, a to z następujących powodów
- sama idea to nic innego jak "odmałpowanie" od PiS-u i już z tego choćby powodu nóż mi się w kieszeni otwiera,
- autorzy tego kuriozalnego listu to przecież czystej wody "świątobliwcy" tylko, że bez sutanny. Oni naprawdę minęli się z powołaniem bo teraz już mogli spokojnie sobie siedzieć na ciepłych posadkach na dowolnych parafiach - w myśl zasady "właściwy człowiek na właściwym miejscu".
- takie podlizywanie się proboszczom z równoczesnym wypominaniem ile to PO pieniążków sypnęła na ich konta (renowacja zabytków sakralnych - powiedzmy) jest wyjątkowo obrzydliwe.
Alboś człeku dobry i coś komuś dajesz, alboś świniowaty i potem mu to wygadujesz. Wstrętne !
Gdy powiedziałam kiedyś na zebraniu co się szykuje, to wszyscy zgodnie parsknęli śmiechem i orzekli, że ktoś sobie kawał zrobił pisząc o tym zamiarze w "GW" i żebym się tym nie przejmowała.
Już wiem co im powiem na następnym zebraniu.
Może i Multilatku masz rację, że gdyby zarówno autorzy jak i ton listu były inne to byłoby to łatwiej strawne, a może nawet Platformie potrzebne, ale jakoś nie czuję się przekonana.
Dla mnie to jest okrutnie niestrawne !
multilatek
Wysłany: Czw 8:09, 02 Wrz 2010
Temat postu:
Nie uważam za niestosowne składanie kościołowi propozycji o charakterze czysto politycznym. Można poinformować funkcjonariuszy Partii Pana Boga o ustępstwach ze strony państwa, propozycji współpracy i sugerować, że dobre czasy mogą się skończyć jeśli Partia P. Boga nie doceni dobrej woli partii rządzącej. List zawierający w podtekście delikatne ostrzeżenie byłby bardzo na miejscu. Osoby autorów listu wykluczają jednak takie postawienie sprawy. Czytałem dwie propozycje listów do proboszczów i traktowałem je jako żart. Teraz słyszę, że wersja wiernopoddańczo proszalna była tekstem potraktowanym poważnie i jest naprawdę
doręczana
proboszczom. Pikanterii dodaje fakt, że tylko PO ma w tej chwili szanse przywołać Partię P. Boga do porządku. Zamiast tego Gowin
and the another felow...
BB
Wysłany: Śro 17:20, 01 Wrz 2010
Temat postu:
Daga uznała, że list do proboszczów autorstwa Ireneusza Rasia i Jarosława Gowina to czysta fantazja. Chciałabym Dagusiu by tak było, ale niestety jest to FAKT !
Po wczorajszej informacji na ten temat napisałam do krakowskiego wydania
"GW" (prosili o opinie i wskazali adres) PROTEST , wyrażając swoje oburzenie i wstyd, iż Platforma zniża się do poziomu PiS-u . Różne rzeczy tam napisałam, a wszystko oczywiście na NIE!
Jakież było moje zdziwienie, gdy dzisiaj zobaczyłam skrót mego listu - który oczywiście podpisałam imieniem i nazwiskiem bo nie uważam, abym się musiała wstydzić tego, że nie chcę być utożsamiana z tymi "świątobliwymi"
facetami.
Napisałam też do Pawła Grasia, prosząc go - zresztą już po raz wtóry - by w uzgodnieniu z Premierem zrobił coś z tą Małopolską bo to przecież i jego region. No, chyba, że Premier dał tym wyczynom swoje błogosławieństwo - ale nie wydaje mi się.
Jak się już tak rozpisałam to i napisałam do Pani Róży Thun bo wiem, że Ona jest absolutnie przeciwna tej proboszczowskiej akcji. Podziękowałam Jej za to.
Ale jak to wszystko nie pomoże i akcja będzie trwała to sama już nie wiem co zrobię ze złości.
Daga
Wysłany: Pon 18:21, 23 Sie 2010
Temat postu:
Powiem szczerze, że w skrytości jakiegoś biura, mogła powstac myśl "diabelska" o podaniu klechom listy z poparciem dla Platformy.
Ale wiemy, ze to jest nierealne, choćby kuzyn tego tam Rasia służył do mszy przy Dziwiszu.
Brzydziła sie takim poparciem dla pislamu cała Polska i to by był strzał prosto w serce Platformy, czyli ktoś chciałby zaszkodzic Donaldowi Tuskowi.
Tego nawet nikt nie wykona, bo tylko jedna partia zawładnęła kościołami a my, ludzie Platformy musimy się kryć 'po bocznych nawach', lub 'stać w kruchcie'
Osobiście mam kłopot z mszami i czekam na wrzesień, żeby w kościele pobliskim, ale nie mojej parafii, chodzic na msze dziecięce, bo tam nie bedzie agitek!!!!
kszzzz
Wysłany: Pon 17:49, 23 Sie 2010
Temat postu:
Jasne, ale przygnębiające
BB
Wysłany: Pon 17:07, 23 Sie 2010
Temat postu:
Oj, Daguś - nie liczyłabym na to, że ten "świątobliwy" zechce dobrowolnie odejść z Platformy. Miałam "szczęście" widzieć go kilkakrotnie "na żywca" i jedno co mi się zawsze wtedy rzucało w oczy to poruszanie się wśród marnego ludu w sposób majestatyczny, krokiem powolnym acz stanowczym no i to spojrzenie ! Pana i władcy !
A od kiedy razem z Rasiem opanowali Zarząd Regionalny i wygryźli Panią Różę Thun wycinając w pień jej zwolenników (gdzie te demokratyczne wybory do cholery !!!!!!!!), a na dodatek w PO Miejskiej usadził swego siostrzeńca - nikt mu już tam nie podskoczy.
Tym panom jest zbyt dobrze, żeby się gdzieś wybierali na niepewne.
O tym jak wyglądały wybory w Krakowie napisałam natychmiast po powrocie do domu (bo nawet spać nie mogłam) do Premiera i Pawła Grasia, przestrzegając ich, że ten skład Zarządu doprowadzi do katastrofy w PO.
No i stało się !
Nie wiem tylko dlaczego Gowinowi uchodzi ta klerykalizacja. A właściwie to się domyślam - brat Rasia ma posadkę u Dziwisza.
Wszystko jasne?
Daga
Wysłany: Pon 14:10, 23 Sie 2010
Temat postu:
Spokojnie!!!! jak mawiał "opalony"- z samoobrony
Taki profesorek też jest potrzebny, żeby była przeciwwaga. Sama troszkę śie śmieje z tego co mówie, bo dla mnie to taki Rokita-Jonasz.
On chyba sam nie wytrzyma w PO.
Gowin pasuje najbardziej do Marka Jurka i niech Piechę jeszcze sobie dobiora i będzie cacy!
bosman k.
Wysłany: Pon 11:53, 23 Sie 2010
Temat postu:
Na taki pomysł mógł wpaść jedynie Jego Świątobliwość Gowin. Nie wyobrażam sobie płynących z ambony słów zachęcających do poparcia PO. Cała nadzieja w tym, że kościół wypnie swoje cztery litery w stronę dwóch działaczy ale nie do pocałowania tylko na znak "pokoju". Kiedy oni wreszcie zrobią porządek z J.Ś. Gowinem?
Daga
Wysłany: Pon 10:46, 23 Sie 2010
Temat postu:
Nie sądzę, żeby na to zezwolił nasz Premier.
Platforma nawet nie miała swoich stolików NIGDY w bliskości kościoła, a co dopiero jakieś listy poparcia N I E! to się nie trzyma standardów Platformy!!!!!
kszzzz
Wysłany: Nie 18:59, 22 Sie 2010
Temat postu:
Koniec świata! Tusk i inni przywódcy powinni tego kategorycznie zabronić.
Ja na żadną klerykalną partię nie myślę głosować.
BB
Wysłany: Nie 17:05, 22 Sie 2010
Temat postu: Tego jeszcze w PO nie było!
Jestem kompletnie zdruzgotana Małopolską Platformą. Gdy wybrano na szefa Rasia, a jego zastępcą został Gowin wróżyłam od pierwszej chwili, że to będzie wielkie nieszczęście dla tego Regionu.
I długo nie musiałam czekać !
Kardynał Gowin z biskupem Rasiem wpadli na genialny pomysł, aby każdemu proboszczowi w Małopolsce dostarczyć list z prośbą o poparcie w nadchodzących wyborach samorządowych. Oczywiście w liście tym przekonują jak to Platforma Obywatelska kocha KK i nigdy złego słowa księżule od PO nie usłyszą.
Wprawdzie kardynał Gowin w jakimś wywiadzie chlapnął coś o in vitro, ale biskup Raś go skarcił.
Żeby było elegancko i z fasonem to list nie będzie wysłany pocztą, a ma być doręczany osobiście przez członków PO.
Czekam zatem jak to będzie u nas - wszak my Małopolska.
Już się ostrzę na to co powiem, gdyby faktycznie i nasze Koło dostanie "polecenie" latania z listem do miejscowych proboszczów.
Jeszcze tylko tego brakowało, żeby Platforma małpowała od pisiorów włażenie do czterech liter klechom. !
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin