www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Daga
Wysłany: Sob 10:14, 31 Lip 2010
Temat postu:
Kluczył mówił nieprawdę i zasłaniał sie niepamięcią!!!!!
I taki człowiek pchał sie na stolec?????
ans
Wysłany: Czw 15:14, 29 Lip 2010
Temat postu:
Przysięgał jak każdy świadek, ale cóż to dla niego...
Ktoś ze świadków
musi
krzywo-przysięgać, bo przecież ich zeznania nie są sobą zgodne. Tak jest w każdej komisji.
Chyba, że pamięć świadków zawodzi ?
Czasem ktoś tak sobie ułoży swoją wersję zdarzeń, że sam zaczyna w nią święcie wierzyć.
BB
Wysłany: Czw 8:37, 29 Lip 2010
Temat postu:
Czy Jaro aby także - jak każdy inny świadek - przysięgał mówić PRAWDĘ, CAŁĄ PRAWDĘ I TYLKO PRAWDĘ ?
A może on jednak tak dalece jest "człowiekiem specjalnego traktowania", że nie przysięgał i teraz w majestacie prawa łże jak pies?
Toż to czyste kpiny, a nie żadne przesłuchanie!
ans
Wysłany: Śro 17:15, 28 Lip 2010
Temat postu:
Ja nie winiłabym Kalisza. Wszystkie te komisje śledcze nie mają przecież możliwości wymuszenia na zaznających tego aby się przyznali do tego co robili niezgodnie z prawem, a nawet niezgodnie li tylko z poczuciem przyzwoitości.
Kalisz po zeznaniach Jarkacza mówił, że Kaczyński w IV RP miał za zadanie walkę z układem i to spowodowało te spotkania na ktorych omawiano sposoby walki.
Jarkacz jeszcze w 2007 roku "na gorąco" udzielił wywiadu "Wprost".
Tam chyba za dużo powiedział, bo była mowa o kajdankach, których "nie należy zakładać kobiecie". Prawdopodobnie gdyby wówczas tego wywiadu nie udzielał teraz nie przyznałby się do tego, że cokolwiek o Blidzie mówiono na tych naradach. I tak zresztą twierdzi, że "mówił to po naradzie".
Moim zdaniem, że ta komisja (tak jak każda z komisji sejmowych) nic nikomu nie udowodni, ale mimo wszystko coś "między wierszami" dowiedziałam się z tych zeznań Jarkacza.
hajdi
Wysłany: Śro 15:43, 28 Lip 2010
Temat postu:
O to to to
Napieralski wywiera nacisk
To jest bardzo prawdopodobne
Nic mu tam śmierć Blidy i etykietka przestępczej organizacji
BB
Wysłany: Śro 15:38, 28 Lip 2010
Temat postu:
Czy nie szkoda czasu na te komisyjne cyrkowania ?
Członkowie komisji obchodzą się z "panem premierem" (!!!!) jak ze śmierdzącym jajkiem, on sobie kpi z nich w żywe oczy i NIC Z TEGO NIE WYNIKNIE.
Myślałam, że można liczyć na Kalisza, ale z niego też coś "para uszła" - może Napieralski "wywiera nacisk" na niego mając nadzieję na przyszłe wspólne rządzenie.
Okropnie mnie te wszystkie komisje śledcze wkurzają!
ans
Wysłany: Śro 13:40, 28 Lip 2010
Temat postu:
Mimo, że kluczył obrazu tych dni kiedy on był premierem nie da się ukryć. Cała atmosfera podejrzliwości jaka wówczas panowała "wypływa" jakby mimochodem . Wyraźnie powiedziano, że póki premierem był Marcinkiewicz nie było potrzeby organizowania takich spotkań ze służbami jakie wprowadził Kaczyński.
"Ręcznie" sterował dochodzeniami. Spotkania były tajne, nie nagrywane, nie protokółowane. Po spotkaniach często rozmawiał z pojedynczymi osobami (n.p ze Święczkowskim).
Ewa z Tarnowa
Wysłany: Śro 12:51, 28 Lip 2010
Temat postu:
Też oglądałam ten występ prezia. Tak kluczył, że można było pomyśleć, że skleroza całkowita go dopadła
Właściwie nic z tego przesłuchania nie wynikło, a niektórzy liczyli na przełom. Jarkacz kuty jest na 4 łapy, niestety
ans
Wysłany: Śro 9:57, 28 Lip 2010
Temat postu: Jarosław zeznaje "u Kalisza"
Słucham tych zeznań . Widzę, że prezes bardzo jest z siebie zadowolony. Mnie przeraża to wszystko co on mówi...
Mimo, że niby łagodzi opisy narad , które odbywały się w czasach kiedy on był premierem mnie aż skóra cierpnie na myśl o tym, że aż przez 16 miesięcy rządził nami paranoik obsesyjnie zainteresowany tropieniem "układów". Między wierszami przebija się chyba i taka prawda, że premier Kaczyński był otoczony ludźmi zażarcie walczącymi o jego względy...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin