www.spotkania.fora.pl

Daga · Wysłany: Pon 8:37, 07 Mar 2016 Temat postu: Wybory uzupełniające na Podlasiu

Jestem oburzona od rana!!!! zamiast ja usłyszeć głos ptaszyny, to usłyszałam zgrzytający głos, że wygrała córka wielkiego ojca.

Ona przywieziona została w teczce, jak za komuny się działo, po polsku płynnie nie mówi, problemów tego regionu nie zna i w dodatku zaczęła od obrażania ludzi.

Wiem kim jest jej Ojciec, mój wujek walczył pod Jego dowództwem, ale przepraszam - o Jego córce nie wiem nic i nie wie też społeczność która ja wybierała!!!!!
Już samo to, że poszła do pisu, dyskredytuje ją w moich oczach.

Poczytajcie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zagrała z ta społecznością po pisowsku.

Zrobiła Izbę Pamięci swojego Ojca a kiedy ludzi spędzili do izby Wink

zrobiła wiec partyjny!!!!!

To standard pisowskiego działania

hajdi · Wysłany: Pon 9:34, 07 Mar 2016 Temat postu:

Ale mimo to wybrali ją Confused

DAK · Wysłany: Pon 12:02, 07 Mar 2016 Temat postu:

To jest odzwierciedlenie stanu głupoty naszego społeczeństwa.
Głupoli jest więcej niż nam się wydaje.

Daga · Wysłany: Pon 18:58, 07 Mar 2016 Temat postu:

Ciekawa jestem jej pracy na rzecz regionu w senacie.
Troszkę chyba wątpię w jakiś znaczący jej głos?

Inny świat · Wysłany: Pon 19:49, 07 Mar 2016 Temat postu:

Miałam nadzieje, że wygra miejscowy. Widać kaczy kuper jeszcze jest zjadliwy. Poczekamy aż diengi się skończą albo ktoś zawali ich wypłatę.
Wtedy może naród zmądrzeje, bo na razie to jeszcze ma oczy "zapluszczone" jak to mówią na Podlasiu.

Daga · Wysłany: Pon 20:17, 07 Mar 2016 Temat postu:

Niech ich kaczka kopnie.

kszzzz · Wysłany: Wto 1:39, 08 Mar 2016 Temat postu:

Ona nawet nie zna realiów Polski, a co dopiero Podlasia.

multilatek · Wysłany: Śro 20:03, 09 Mar 2016 Temat postu:

Nikt, jak mi się wydaje, nie bierze się pod uwagę tego, że wybory uzupełniające do senatu, były wielką sprawą dla PiSu i grą o pietruszkę dla opozycji.
Jeden głos w senacie dla obu stron nie znaczy nic. Nie zmienia przewagi PiSu nad opozycją.
Wiadomo zresztą, że Pani Anders mieszka w juesej i będzie tam mieszkać dalej. W tej sytuacji angażowanie środków i wysiłków opozycji było bezcelowe. Zwycięstwo oddano PiSowi bez walki, Dwa dni przed wyborami mało kto znał liczbę i nazwiska kandydatów.

Kampania Pani Anders kosztowała PiS milion złotych. Wierchuszka PiSu spędziła tydzień na przekonywaniu wyborców i zgodnie z oczekiwaniem wygrała kandydatka PiSu. Była to ciężka walka o dowody poparcia i nie skończyła się wcale miażdżącym sukcesem.

Daga · Wysłany: Śro 21:50, 09 Mar 2016 Temat postu:

Multilatku:) ciutek mam inne zdanie od Ciebie. Nie pamiętam nazwiska tego kontrkandydata pani Anders, ale ponoć o ile pamiętam 6 ludków zadecydowało.
Ale inna rzecz jest ważna. Kandydat PSLu miał więcej głosów niż w poprzednich wyborach, więc jego "krzywa" poszła w górę.
Podlasie jest kolebką pisu i o mały włos nie przegrali Very Happy

Nadpremier ma się czym martwić.

Natomiast martwi mnie inna sprawa. min. Zieliński ze swoimi służbami tropi teraz tych co oskarżyli pania Anders, że złamała prawo organizując wiec wyborczy w Izbie Pamięci.
Teraz wszyscy będziemy tropieni w jakiej bądż sprawie Sad

???

kszzzz · Wysłany: Śro 22:44, 09 Mar 2016 Temat postu:

Jeśli spłukali się z miliona złotych na tak bezsensowny cel, to mnie nawet cieszy, a przy okazji ludzie na Podlasiu (i gdzie indziej) trochę się wzbogacili...